- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lipca 2011, 02:06
5 lipca 2011, 12:32
5 lipca 2011, 12:40
5 lipca 2011, 12:56
5 lipca 2011, 13:07
Edytowany przez martusska90 5 lipca 2011, 13:11
5 lipca 2011, 13:10
5 lipca 2011, 13:20
5 lipca 2011, 13:26
5 lipca 2011, 13:29
5 lipca 2011, 13:43
5 lipca 2011, 13:49
Mi mój partner oświadczył się tydzień po tym jak zaczęliśmy być razem... pięknie pięknie romantycznie itd.
Na początku chciał od razu ślub i w ogóle ale ja go wyśmiałam i powiedziałam, że to niemozliwe (mieliśmy po 18 lat).
Zawsze nie przywiązywałam wielkiej wagi do ślubu, nie zależy mi na tym zbytnio też teraz. Jednak on diametralnie zmienił zdanie - nadal mnie kocha, ale mówi że ślub jest niepotrzebny, że tylko psuje związki (z czym się poczęsści zgadzam) i że nigdy przenigdy nie weźmie ze mną ślubu i że to dopiero byłby przekur*... przykro mi się zrobiło, bo mimo że ja też nie jestem zwolenniczką ślubu to jednak taka postawa typu - ślub to największe ZŁO i nigdy ale to nigdy nie będziesz moją żoną
Edytowany przez sylwik1989 5 lipca 2011, 13:52