Temat: zaręczyny

jak mu dać delikatnie do zrozumienia, ze moglby sie juz oswiadczyc?
rozumiem doskonale autorkę wątku, jestem w długotrwałym związku, mieszkamy razem, gotuję mu sprzątam itp a pierścionka nie ma... bo tak mu jest wygodnie a wie, że go kocham i nie odejdę po tylu latach. Rozmawiamy czasem o zakupie mieszkania, nawet kilka oglądaliśmy ale później kiedy uświadomił sobie, że wspólny kredyt oznacza ślub wycofał się z pomysłu i teraz chce sobie kupić samochód terenowy. No matko kochana taka droga zabawka kiedy ja już sukienki w internecie przeglądam. Kiedy wprost zapytałam się co zamierza zrobić w kwestii zaręczyn, powiedział, że on jeszcze musi sobie pożyć- tylko co mu przyszło do głowy, że po ślubie to już koniec życia??? Przecież jeśli zarobi, bo zarabia 4 razy tyle co ja, i jeśli będzie sobie chciał jeździć do Rumunii czy gdziekolwiek tym swoim wielkim samochodem czy na jakieś rajdy to tak samo chętnie pojadę z obrączką jak bez niej ;/
Pasek wagi
> rozumiem doskonale autorkę wątku, jestem w
> długotrwałym związku, mieszkamy razem, gotuję mu
> sprzątam itp a pierścionka nie ma... bo tak mu
> jest wygodnie a wie, że go kocham i nie odejdę po
> tylu latach. Rozmawiamy czasem o zakupie
> mieszkania, nawet kilka oglądaliśmy ale później
> kiedy uświadomił sobie, że wspólny kredyt oznacza
> ślub wycofał się z pomysłu i teraz chce sobie
> kupić samochód terenowy. No matko kochana taka
> droga zabawka kiedy ja już sukienki w internecie
> przeglądam. Kiedy wprost zapytałam się co zamierza
> zrobić w kwestii zaręczyn, powiedział, że on
> jeszcze musi sobie pożyć- tylko co mu przyszło do
> głowy, że po ślubie to już koniec życia???
> Przecież jeśli zarobi, bo zarabia 4 razy tyle co
> ja, i jeśli będzie sobie chciał jeździć do Rumunii
> czy gdziekolwiek tym swoim wielkim samochodem czy
> na jakieś rajdy to tak samo chętnie pojadę z
> obrączką jak bez niej ;/

Wspolczuje Ci - ja poki co nabralam nadzieji ,ze jednak moj M nie boi sie obraczki  - wrecz przciwnie powiedzial ,ze dla niego obraczka to wazny element bo oznacza, ze ma juz u BOKU UKOCHANA KOBIETE:) - hehe mam tylko nadzieje ,ze to nie jest gadanie zeby se pogadac;p
tak!: nie nakłaniać, nie namawiać, jego prywatna decyzja - oczywiście, że tak!
Mój mężczyzna już nie raz mówił o tym, że chce, wie, że ja też chcę, nie raz rozmawialiśmy jak super byłoby razem zamieszkać. On też wie jakie pierścionki lubię, już nie raz zaciągnął mnie do jubilera jakbyśmy gdzieś w galerii ale jakoś nadal się nie składa, wie tez że nie oczekuję niewiadomo jakiego brylantu: szczerze to bałabym się chodzić z pierścionkiem za 1000zł, co by było jak by mnie ktoś napadł: szkoda kasy, kasę można wydać na tysiąc innych rzeczy.
I tu nie chodzi o to, żeby "się koleżankom pochwalić" tylko chcę wiedzieć czeka już na inny etap związku. Jak wiadomo, dziś bez kredytu niczego mieć nie będziesz, a my chcemy razem zamieszkać a kredyt tylko i wyłącznie można wziąć ale razem, więc tak czy tak "partnerstwo" za długo trwać nie może" jeżeli chce się żyć razem.
stazi24 tak, tez to słyszę, że to ważne, że chce miec mnie za swoja żonę tylko jak na razie to tyle
Pasek wagi
> tak!: nie nakłaniać, nie namawiać, jego prywatna
> decyzja - oczywiście, że tak! Mój mężczyzna już
> nie raz mówił o tym, że chce, wie, że ja też chcę,
> nie raz rozmawialiśmy jak super byłoby razem
> zamieszkać. On też wie jakie pierścionki lubię,
> już nie raz zaciągnął mnie do jubilera jakbyśmy
> gdzieś w galerii ale jakoś nadal się nie składa,
> wie tez że nie oczekuję niewiadomo jakiego
> brylantu: szczerze to bałabym się chodzić z
> pierścionkiem za 1000zł, co by było jak by mnie
> ktoś napadł: szkoda kasy, kasę można wydać na
> tysiąc innych rzeczy. I tu nie chodzi o to, żeby
> "się koleżankom pochwalić" tylko chcę wiedzieć
> czeka już na inny etap związku. Jak wiadomo, dziś
> bez kredytu niczego mieć nie będziesz, a my chcemy
> razem zamieszkać a kredyt tylko i wyłącznie można
> wziąć ale razem, więc tak czy tak "partnerstwo" za
> długo trwać nie może" jeżeli chce się żyć
> razem.stazi24 tak, tez to słyszę, że to ważne, że
> chce miec mnie za swoja żonę tylko jak na razie to
> tyle

ja sie nie nakrecam jak kiedys i czekam - ale kazdy ma swoj limit;] co prada w zlosci i krzykiem ale powiedzilam ,ze jesli ma sie ze mna ozenic za 5, 10 lat to niech juz pakuje manatki bo mi sie takei zyci ena kocia lape nie podoba;] ale wiecej juz nie trulam ale przynajmniej On wie co ja czuje a co z tym zorbi bedzie zalezc od NIego..

Zycze Nam obojgo Tobie i Sobie zebysmy nie musialy czekac zbyt dlugi i zebysmy sie doczekaly w mozliwie szybkim terminie;)

też Tobie i sobie tego samego życzę a facet to podobno tylko łopatologicznie zrozumie
Pasek wagi
> wie tez że nie oczekuję niewiadomo jakiego
> brylantu: szczerze to bałabym się chodzić z
> pierścionkiem za 1000zł, co by było jak by mnie
> ktoś napadł: szkoda kasy, kasę można wydać na
> tysiąc innych rzeczy. I tu nie chodzi o to, żeby
> "się koleżankom pochwalić" tylko chcę wiedzieć
> czeka już na inny etap związku

a ja się nie zgadzam i nie chodzi tu o materializm czy coś ale jeśli pierścionek ma być symbolem jego miłości do mnie to chciałabym, żeby był więcej wary od tego który mogę sobie kupić sama, czy odziedziczonych po babci. Jeśli facet nie ma wielu pieniędzy to nie ma w tym nic złego jeśli pierścionek jest np srebrny czy z cyrkonią, ale jeśli wartość pierścionka nie przekracza wartości np jego głośników czy innych gadżetów na które go stać to dla mnie nie jest to fair podejście do sprawy
Pasek wagi
> > wie tez że nie oczekuję niewiadomo jakiego>
> brylantu: szczerze to bałabym się chodzić z>
> pierścionkiem za 1000zł, co by było jak by mnie>
> ktoś napadł: szkoda kasy, kasę można wydać na>
> tysiąc innych rzeczy. I tu nie chodzi o to, żeby>
> "się koleżankom pochwalić" tylko chcę wiedzieć>
> czeka już na inny etap związkua ja się nie zgadzam
> i nie chodzi tu o materializm czy coś ale jeśli
> pierścionek ma być symbolem jego miłości do mnie
> to chciałabym, żeby był więcej wary od tego który
> mogę sobie kupić sama, czy odziedziczonych po
> babci. Jeśli facet nie ma wielu pieniędzy to nie
> ma w tym nic złego jeśli pierścionek jest np
> srebrny czy z cyrkonią, ale jeśli wartość
> pierścionka nie przekracza wartości np jego
> głośników czy innych gadżetów na które go stać to
> dla mnie nie jest to fair podejście do sprawy

a to co spytasz sie ile kosztowal??

ja ogladlam rozne pierscionki i czasem nawet trudno mi bylo stwierdzi ile taki pierscionek moze kosztowac dla mnie wsio ryba czy za 300 czy za 3000 jesli dany od serca- przeciez jak mi bedzie dawal to nie zapytal "Ile zaplaciles bo jak za malo to nie pr\yjmuje oswiadczyn"? czy o nie jest chore?? ja tak to widze - po prostu nie chce wiedziec ile kosztowal;p byl byl ladny:P a w sumie dany od serca to sie liczy:)
Mój facet jest zakręcony idzie ze mną pierścionki oglądać, a widzę, że nie mam co liczyć na razie na pierścionek, więc o co mu chodzi?

faceci ie mysla tak jak my, dla nich zareczny nie maja znaczenia a jesli maja to duzo mniejsze niz dla nas. Sa w zwiazku i jest ok, slub - czemu nie, nie musi byc przeciez zareczyn. Nie zamartwiaj sie takimi problemami albo powiedz mu otwarcie i popros o otwarta i szczera odpowiedz.
jak mu powiesz to nie bedzie klimatu, ja bym czekała ewentualnie mozesz wspomniec cos o slubie kolezanki czy cos ;) ale mozesz go troche sploszyc jak sie spytasz... bo jesli mial to zrobic w jakas rocznice czy cos a ty sie go pytasz i psujesz niespodzianke;p
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.