Temat: Gdybyście wygrali większą sumę np 2 miliony złotych

kogo byście poinformowali ?
- czy najbliższą rodzinę ? jeżeli tak, to dlaczego?
- czy zostawili tę wiadomość tylko dla siebie?
-co byście zakupili w pierwszej kolejności?
- inne cele? jakie?

A ja nikomu bym nie powiedziała. Pomagałabym "po cichu".

A w pierwszej kolejności poszłabym na mega wypasione bieliźniane zakupy , potem ewentualnie jakieś SPA, a dopiero potem mieszkania, samochody itd. Inwestycje owszem, ale tylko w nieruchomości (bo tylko to się zwraca na pewno)- pomnażanie kasy w wyobraźni to moje hobby .
powiedziałabym mamie i tacie :) kupiłabym im co tam chcę, druga rzecz to ogromne zakupy :D a reszta na jakąś lokatę czy coś ;d
powiedziałabym tylko rodzinie tej najbliższej tzn. rodziców i bratom. Dałabym im coś, kupiłabym sobie mieszkanie w krakowie lub warszawie urządziłabym po swojemu, i dałabym na zwierzęta o których tak często zapominamy a które z naszej winy cierpią

> pomnażanie kasy
> w wyobraźni to moje hobby .

ah a moje to wydawanie w wyobraźni ;p

Ja bym o tym poinformowała najbliższą rodzinę oraz narzeczonego. Kupiłabym sobie dużo ubrań, dużo kosmetyków oraz pojechałabym do SPA.  :D
Tylko najbliższą rodzinę, spłaciłabym mamie kredyt mieszkaniowy, a później kupiłabym sobie nowy karabin, snajperkę i mnóstwo lanserskiego sprzętu do asg!. ;) I pojechałabym z chłopakiem i przyjaciółmi w wielką podróż dookoła świata na której rozwaliła bym pewnie całe te pieniądze, w końcu raz się żyje. :D Jakby mi coś zostało oddałabym na schroniska dla zwierząt. :)
Powiedziałabym pewnie tylko rodzicom.
Kupiłabym mieszkanie i samochód.
Resztę kasy na lokatę/konto/inwestycję.
Opcja pierwsza: Powiedziałabym najbliższej rodzinie i mojemu chłopakowi. Jedną czwartą przeznaczyłam na doraźne potrzeby moje i jego (opłacenie studiów, czynsze itd.) resztę zainwestowałabym wartościowo, żeby pomnożyć kasę.

Opcja druga: Kupiłabym dom marzeń, urządziłabym wszystkich których kocham a resztę pieniędzy oddała potrzebującym.

Najblizszych bym poinformowala ;D

 

A co bym z ta kasa zrobila? Wiem od dawna, bo nieraz sobie marzymy z Moim, co bysmy z taka kasa zrobili,a wiec:

 

 

- W tempie expresowym postawili dom,ktory juz prawie budujemy,ale ten oddalabym rodzicom/tesciom, a tym ,ktorzy nie dostali postawilabym 2.

- Wybudowalabym nowy dom WIEKSZY i odrazu zaplacila caly kredyt

- kupilibysmy nowe auta - dla Mojego, dla mnie i dla rodzicow naszych

- pomoglabym rodzinie,ktora ma kredyty.

- zalozylabym ksiazeczke dla corki i wplacilabym spora sumke na jej przyszlosc/studia

- Moj otworzylby wlasna firme

- obkupilibysmy sie dobrami materialnymi xD

- wzielibysmy slub mrzen

- pojechalibysmy na wycieczke w gorace kraje........ ;]

- a reszte na ksiazeczke ;D zylibysmy z % i firmy

 

 

Hihihi ahh te marzenia..........

-

Pasek wagi
powiedziałabym rodzinie - i tak by się domyśliła, bo
wybudowałbym dom, super go urządziła, kupiła samochody
dała coś rodzicom i siostrze,
pojechała na długie wakacje
resztę zainwestowałabym tak, żebym nigdy nie musiała się martwić o kasę :)
och, rozmarzyłam się...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.