Temat: Nigdy nie przyznam się że...?

Do czego byś się nigdy nie przyznała?
Niestety wydelegowali go na jakąs wioske. Paliłam z nim ganje :) Oj szlo by wymieniac heheh
Nigdy nie przyznam sie...

... do tego ze w zeszlym roku na festiwalu nie chcialo mi sie w deszczu latac do kibelka i opanowalam 'sztuke' sikania do butelki w przedsionku w namiocie (wie o tym moj Facet, ktory malo nie umarl ze smiechu... )

... ile kasy wydaje na alkohol.

Mowie oczywiscie o publicznym przyznaniu sie. Tutaj jestem w miare anonimowa, a co tam, posmiejemy sie... ;)
O tym ile wydaje na alkohol wiedzą moje koleżanki i nikt poza tym a naprawde za ta kase miała bym rocznie wakacje w 5* hotelu na BORA BORA...
Haha kashunia dobre :D
Nie przyznałabym sie mojemu chlopakowi ze spalam wiele razy z facetami na pierwszej randce ;) ale ciiiiiii :)
nie przyznalam sie i nie przyznam mojemu facetowi i rodzinie ze bylam z facetem ktory ma sex tape 
nigdy nie przyznam sie ze ...marzy mi sie sex z kobieta:)
nigdy nie przyznałabym się, ze po kryjomu oglądam  sage ZMIERZCHU

Tak tak ta totalna szmirę i ze przeczytałam cała serie i w ukrytych plikach na kompie trzymam różne filmiki z youtube związane ze zmierzchem...
Boszeee jestem żałosna - mam 32 lata
> nigdy nie przyznałabym się, ze po kryjomu oglądam 
> sage ZMIERZCHUTak tak ta totalna szmirę i ze
> przeczytałam cała serie i w ukrytych plikach na
> kompie trzymam różne filmiki z youtube związane ze
> zmierzchem...Boszeee jestem żałosna - mam 32 lata

hahah dobre
Ja czasami chodze bez majtek jak mam cos obcislego, żeby sie nie odciskalo za mocno ;P wtedy sie w sukienkach tez latwiej sika tylko kucne i juz bez ściagania majcior hahahah

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.