Temat: Nigdy nie przyznam się że...?

Do czego byś się nigdy nie przyznała?
nigdy nie przyznam się że..

nic nie umiem sama zrobić. Poważnie... sama mam problem z wszystkim i z niczym sobie nie poradzę w związku z wszystkim muszę kogoś zawsze zapytać o radę i dlatego właśnie boję się samotności. Ostatnio zdałam sobie sprawę z tego że jeśli jest coś po śmierci... to nie dam tam sobie rady sama.
Pasek wagi

Nigdy nie przyznam się .... Mojemu chłopakowi, że 2 lata temu w bardzo ciepłą noc "byłam" z Jego kolegą. No... może nie całkiem ale prawie ;D  tylko ciiiii .... :P

Nigdy nie przyznam się, że ... boję się ciemności :) Poważnie, a gdy mojego męża nie ma przy mnie w nocy, to zapalam świtało i włączam telewizor i zasypiam dopiero rano jak jest jasno :) Dobrze, że mąż rzadko wyjeżdża a przy nim nie mam z tym problemu.
..
temat z kafeteri który czytam :))
Nigdy nie przyznam sie mojemu obecnemu chlopakowi, ze  kiedy doszlo do naszego pierwszego razu to nie bylam dziewica ;] ... ze mialam faceta psychopate, ktory mnie przesladowal... ze parcujac zagranicą u pewnego 80letniego dziadka ten podwalam sie do mnie i chcial placic za seks ;] mimo, iz bylam tam jako opiekunka jego zony... nie przyznam sie tez nikomu, ze jestem nimfomanka ;>  i chcialabym spedzic upojna noc z jakas dziewczyna... i bedac w szpitalu mialam romans z 32letnim ochroniarzem, ktory zaczal mnie pierwszy podrywac...niestety ma zone i dziecko... a robilismy TO w roznych ustronnych miejscach w szpitalu mimo kamer xD na szczescie on wiedzial gdzie ow cuda nas nie namierza hehe ( nie zapomne tego do konca zycia... ; ) ) 
nigdy nie przyznam sie że kocham sie do szaleństwa w bliskim kuzynie mojego męża i to ze wzajemnoscia...
Pasek wagi
SadRedRose, dokładnie temat w papilocie, byłam ciekawa ile vitalijek potrafi się przyznać do jakiegoś głupstwa:) Sama nie mam odwagi przyznać się do wszystkiego, mamy podobny problem, wydaje mnóstwo kasy na alkohol i narkotyki, nigdy nie powiem o tym mojemu mężowi i bliskim ...okropne ale prawdziwe...
> nigdy nie przyznam się że...panicznie boję się
> śmierci, końca świata itd..

To nie jaraj tyle ;P
Ja sie nigdy znajomym nie przyznam, ze przespałam sie kilka razy z bratem mojej koleżanki, który jest księdzem...no coż takiego przystojnego ksiedza to jeszcze nie widzialam:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.