- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 34
25 maja 2011, 18:19
Vitalijki wzbudzam w was wspomnienia:)
jak to u was było na początku, z waszymi facetami? kiedy nadeszły motylki w brzuchu, kiedy skradłyście pierwszego całusa? byłyście niedostępne? a może szarpane chwilą? :)
ja mojemu byłemu dałam się pocałować na 3 spotkaniu na...poligonie, ale to był mój pierwszy w życiu pocałunek i wieeele stresu kosztował:)
- Dołączył: 2007-07-14
- Miasto: Ubi Tu Gaius Et Ego Gaia
- Liczba postów: 196
25 maja 2011, 21:57
To On pierwszy pocałował. Było to nasze drugie spotkanie, po wczesniejszej internetowej znajomości. .Początek maja, ciepły zielony dzień. Akurat były Juwenalia i wszędzie chodziło mnóstwo studentów, a my wybraliśmy się do zacisznego ZOO w Lasku Wolskim. Najpierw po raz pierwszy szliśmy za rękę i podziwliśmy uszatki i wydrę i rozmawialiśmy. Kiedy obeszliśmy całe terytorium usiedliśmy na ławce koło wybiegu dla tygrysów. Pamiętam, ze gdzieś nieopodal maszerowały dzieci z przedszkola.I śpiewały ptaszki. Oparłam głowę o jego ramię tak nie do końca świadomie a On spojrzał mi głęboko w oczy a potem delikatnie mnie pocałował...
Edytowany przez anulka7 25 maja 2011, 21:58
- Dołączył: 2007-07-14
- Miasto: Ubi Tu Gaius Et Ego Gaia
- Liczba postów: 196
25 maja 2011, 21:58
a dziś to mój mąż -Tygrys :)
Edytowany przez anulka7 25 maja 2011, 21:58
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
25 maja 2011, 21:59
w Central Parku w nowym jorku.. chociaz wlasciwie to on mnie, ja byłam niedostępna i właściwie poszłam z nim tego dnia bo bardzo o to prosił. A teraz jesteśmy parą prawie 2 lata :))
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 219
25 maja 2011, 22:00
na spacerze w parku:) wlasciwie to kilka godzin po poznaniu sie:) a motylki w brzuchu?? hehe swietne uczucie...aczkolwiek nigdy ich nie mialam z powodu mojego obecnego faceta..tez tak macie??? ze niby kogos kochacie ale nie jestescie nim zawascynowane??
25 maja 2011, 22:08
mój pierwszy pocałunek był z kolegą
![]()
nasze mamy są dobrymi koleżankami, a my z jednego rocznika i jakoś tak wyszło, mieliśmy bodajże po 13/14 lat, takie dziecinne zachowanie...
![]()
tamtych czasów nie wspominam źle, wspominam źle czasy z ostatniego grudnia...
25 maja 2011, 22:09
nie jesteśmy razem, ale po około pół roku łażenia za sobą w końcu pocałowałam go w policzek. i chyba mu się spodobało, bo policzek odwzajemnił czymś o wiele piękniejszym.
pierwsza miłość, pierwszy prawdziwy i istotny pocałunek. jedyny, który mi pozostał w głowie, wszystkie wcześniej i później z innymi facetami wyfrunęły z głowy jak oni z mojego życia.
- Dołączył: 2010-05-14
- Miasto:
- Liczba postów: 587
25 maja 2011, 22:15
moj pierwszy pocalunek to przed domem kolo rynny ;D ze starym znajomym jak mnie z ogniska odprowadzal xD hehe do tej pory mam brechta ;d
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Beijing
- Liczba postów: 1232
25 maja 2011, 22:36
Pierwszy raz całowałam się pawie 3 lata temu. Do końca życia zapamiętam ten dzień, bo to był 08.08.2008 :) To się stało na leśnej ścieżce na drugim spotkaniu (pierwszym sam na sam). Wtedy za nim szalałam. Teraz nie jestem pewna czy to było TO i chyba dalej czekam na pocałunek prawdziwej miłości. Z prawdziwymi motylami w brzuchu :)
25 maja 2011, 22:37
Mój był taki jak podchody. Delikatne i niesmiałe muśnięcia pełne wrażeń i motylków w brzuszku ;D Potem coraz odwazniejsze aż w końcu w pełni normalny pocałunek :) Skakałam całą drogę do domu ze szczęścia :) Następnie próba pocałunku z jęzorkiem ;D
Teraz swoi mistrzowie pocałunku :)