Temat: Zostawić płaszcz?

Nie mam żadnego na zimę, nic na mnie nie pasuje. To xxs z sinsaya za śmieszne pieniądze. Mimo, że taki pudełkowy krój oversize to wydaje mi się, że nieźle w nim wyglądam?

Zostawiam

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ja pdl po co pytasz, miej jaja i noś jeśli ci się podoba.

Zawsze liczę na konstruktywne komentarze po prostu, ale to nie tutaj ;] 

Czyli dalej - po co pytasz, skoro tutaj same głupki się wypowiedzą. I dwa - po co pytasz, skoro na każdą odpowiedź na nie masz argumenty na tak? 

nielubiebiegac napisał(a):

jak tylko rozprujesz zaszewkę z tyłu to od razu zyska na wyglądzie. Dla mnie zupełnie normalnie w nim wygladasz. Ale z sinsay to pewnie jakiś poliestrowy skład. Z braku laku jesli potrzebujesz to ok z czasem na coś trafisz

Keyma i wygląda tylko normalnie ? 

cancri napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Jest zły. Pomijając wyjątkowo niefortunny odcień tej jodełki, to płaszcz sam w sobie wygląda jak wymięta i wyżęta szmatka. I to dość cienka szmatka, przez co płaszcz ma brzydki kształt. To Sinsay - tania sieciówka dla młodej i z definicji niebogatej klienteli, trzeba mieć świadomość, że tam nie kupi się niczego wykraczającego poza tego typu ściereczki.

Jest po prostu wgnieciony. Mierzyłam i droższe płaszcze i szczerze nie widzę wielkiej różnicy między tym, a z innych sieciowek. Owszem mierzyłam i super płaszcze, co z tego, jak rozmiarowo się nie nadają. Kosztował 80 zł, więc nie oszukujmy się... Zostawię go, bo mam tylko jedną kurtkę. A jodelka jest biało czarna czyli klasyk. 

Zadna nowosc, ze nie widzisz roznicy pomiedzy tanimi szmatami, a dobrej jakosci ubraniami ;)

Nie, między sieciówka a sieciówka niezbyt. 

SukienkaWgroszki napisał(a):

cancri napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Jest zły. Pomijając wyjątkowo niefortunny odcień tej jodełki, to płaszcz sam w sobie wygląda jak wymięta i wyżęta szmatka. I to dość cienka szmatka, przez co płaszcz ma brzydki kształt. To Sinsay - tania sieciówka dla młodej i z definicji niebogatej klienteli, trzeba mieć świadomość, że tam nie kupi się niczego wykraczającego poza tego typu ściereczki.

Jest po prostu wgnieciony. Mierzyłam i droższe płaszcze i szczerze nie widzę wielkiej różnicy między tym, a z innych sieciowek. Owszem mierzyłam i super płaszcze, co z tego, jak rozmiarowo się nie nadają. Kosztował 80 zł, więc nie oszukujmy się... Zostawię go, bo mam tylko jedną kurtkę. A jodelka jest biało czarna czyli klasyk. 

Zadna nowosc, ze nie widzisz roznicy pomiedzy tanimi szmatami, a dobrej jakosci ubraniami ;)

Nie, między sieciówka a sieciówka niezbyt. 

Uwierz, że różnice pomiędzy sieciówkami są (i to znaczne). Porównaj na przykład takiego Sinsaya czy Top Secret z Medicine. Przecież to przepaść totalna.

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

cancri napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Zoe23 napisał(a):

Jest zły. Pomijając wyjątkowo niefortunny odcień tej jodełki, to płaszcz sam w sobie wygląda jak wymięta i wyżęta szmatka. I to dość cienka szmatka, przez co płaszcz ma brzydki kształt. To Sinsay - tania sieciówka dla młodej i z definicji niebogatej klienteli, trzeba mieć świadomość, że tam nie kupi się niczego wykraczającego poza tego typu ściereczki.

Jest po prostu wgnieciony. Mierzyłam i droższe płaszcze i szczerze nie widzę wielkiej różnicy między tym, a z innych sieciowek. Owszem mierzyłam i super płaszcze, co z tego, jak rozmiarowo się nie nadają. Kosztował 80 zł, więc nie oszukujmy się... Zostawię go, bo mam tylko jedną kurtkę. A jodelka jest biało czarna czyli klasyk. 

Zadna nowosc, ze nie widzisz roznicy pomiedzy tanimi szmatami, a dobrej jakosci ubraniami ;)

Nie, między sieciówka a sieciówka niezbyt. 

Uwierz, że różnice pomiędzy sieciówkami są (i to znaczne). Porównaj na przykład takiego Sinsaya czy Top Secret z Medicine. Przecież to przepaść totalna.

Zależy od rzeczy,przeciez te rzeczy są szyte w różnych miejscach. 

TO jest klasyczny plaszcz w jodelke, a to co pokazalas nie jest ani klasyczne, ani ladne, na wiosne pojdzie do smieci bo sie suplow narobi. Zainwestuj w cos porzadnego.

Uprzedzajac ciete riposty, Justyna ma 165 cm wzrostu. I bardzo czesto pokazuje ze bedac wzrostu siedzacego psa mozna wygladac mega.

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

TO jest klasyczny plaszcz w jodelke, a to co pokazalas nie jest ani klasyczne, ani ladne, na wiosne pojdzie do smieci bo sie suplow narobi. Zainwestuj w cos porzadnego.

Uprzedzajac ciete riposty, Justyna ma 165 cm wzrostu. I bardzo czesto pokazuje ze bedac wzrostu siedzacego psa mozna wygladac mega.

No tylko Justyna jest gwiazda z nieograniczonym budżetem, prawie 10 cm wyższa odemnie, czyli normalnego wzrostu. Btw fujowy płaszcz jak i cała grazynowa stylowa. 

SukienkaWgroszki napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

TO jest klasyczny plaszcz w jodelke, a to co pokazalas nie jest ani klasyczne, ani ladne, na wiosne pojdzie do smieci bo sie suplow narobi. Zainwestuj w cos porzadnego.

Uprzedzajac ciete riposty, Justyna ma 165 cm wzrostu. I bardzo czesto pokazuje ze bedac wzrostu siedzacego psa mozna wygladac mega.

No tylko Justyna jest gwiazda z nieograniczonym budżetem, prawie 10 cm wyższa odemnie, czyli normalnego wzrostu. Btw fujowy płaszcz jak i cała grazynowa stylowa. 

To nie stylówa jest "grażynowa", tylko sama Jusia... ale to tylko moja opinia 😉

Wracając do twojego poprzedniego komentarza: możesz zaklinać rzeczywistość, ale Sinsay to słabej jakości szmatki. Typowa sieciówa dla nastolatek z ograniczonym budżetem, które co miesiąc chcą się obkupić od góry do dołu za przysłowiowe dwie stówy. Nie znalazłam w tym sklepie NIGDY nic godnego uwagi.

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

TO jest klasyczny plaszcz w jodelke, a to co pokazalas nie jest ani klasyczne, ani ladne, na wiosne pojdzie do smieci bo sie suplow narobi. Zainwestuj w cos porzadnego.

Uprzedzajac ciete riposty, Justyna ma 165 cm wzrostu. I bardzo czesto pokazuje ze bedac wzrostu siedzacego psa mozna wygladac mega.

jesli 165 to "siedzacy pies", to keyma jest psem leżącym. To prawie 10 cm roznicy, a to nie jest mało! Wiec nie wyszlo ci to porownanie...

SukienkaWgroszki napisał(a):

Nie mam żadnego na zimę, nic na mnie nie pasuje. To xxs z sinsaya za śmieszne pieniądze. Mimo, że taki pudełkowy krój oversize to wydaje mi się, że nieźle w nim wyglądam?

Zostawiam

👍 zostaw, pasuje do ciebie bardzo

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.