Temat: Czy można się jeszcze zakochać?

Dobijam 40stki. Wcześniej byłam bardzo kochliwa, mezczyzni mnie emocjonowali. Teraz? Minęło zupełnie, nikt nie wzbudza moich emocji. Nawet ci, z którymi wcześniej się spotkalam i było "wow" tak teraz spotkałam ich znowu i myślałam "wtf, gdzie miałam oczy". Mam wrażenie, że spotkałam już na tyle wielu mężczyzn, że żaden kolejny nie wzbudzi mojego zainteresowania, przy każdym spotkaniu mam wrażenie "to już było". Czy z wiekiem taka umiejętność zakochiwania się słabnie czy to zależy od czegoś innego? 

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Menopauza. Ilość hormonów spada, więc już tak nie szaleją.

Do meno mi daleko, a hormony z zakochaniem mają niewiele wspólnego, ludzie się zakochują w każdym wieku. 

No, to sama sobie odpowiedziałaś. 

SukienkaWgroszki napisał(a):

Tojotka napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Menopauza. Ilość hormonów spada, więc już tak nie szaleją.

Do meno mi daleko, a hormony z zakochaniem mają niewiele wspólnego, ludzie się zakochują w każdym wieku. 

Keyma, zakochanie to nic innego jak hormony i neuroprzekaźniki. A menopauza zaczyna się właśnie w okolicy 40tki poprzez stopniowe ale nieubłagane spadki poziomów hormonów. Czy to cokolwiek wiesz o kobiecym organizmie? ?

Chodzi też o taką ciekawość. Wcześniej z chęcią chodziłam na randki, miałam ochotę ich poznawać, teraz nie mam. Było trzech facetów w moim życiu, o których będę pamiętać i którzy na zawsze zostaną w moim sercu i mam wrażenie, że dla więcej nie ma miejsca. Czytalam że właśnie możemy się zakochać tylko 3 razy. 

rownie dobrze mozna wierzyc z to ze jak sie widzi zakonnice w okularach to trzeba splunac przez lewe ramie. Czy jakos tak.

Zakochac sie mozna w nieskonczonosc, w kazdym wieku. ALe mam wrazenie ze Ty przyciagasz pewien rodzaj facetow ktory fajnie wyglada, daje rade w lozku i niewiele wiecej. Odrzucasz byc moze wartosciowych facetow bo za niski, za malo wlosow, za duzo wlosow, oczy nie takie, nos troche krzywy itd. Generalnie powody jak u 16-latki ktora czeka na ksiecia z bajki. A zycie bywa zaskakujace. Z Twoich opowiesci o randkach wynika ze skreslasz ludzi zanim ich poznasz, a takie kobiety (chocby nie wiem jak byly atrakcyjne) beda mialy ogromny problem ze znalezieniem kogos na powaznie.

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Tojotka napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Menopauza. Ilość hormonów spada, więc już tak nie szaleją.

Do meno mi daleko, a hormony z zakochaniem mają niewiele wspólnego, ludzie się zakochują w każdym wieku. 

Keyma, zakochanie to nic innego jak hormony i neuroprzekaźniki. A menopauza zaczyna się właśnie w okolicy 40tki poprzez stopniowe ale nieubłagane spadki poziomów hormonów. Czy to cokolwiek wiesz o kobiecym organizmie? ?

Chodzi też o taką ciekawość. Wcześniej z chęcią chodziłam na randki, miałam ochotę ich poznawać, teraz nie mam. Było trzech facetów w moim życiu, o których będę pamiętać i którzy na zawsze zostaną w moim sercu i mam wrażenie, że dla więcej nie ma miejsca. Czytalam że właśnie możemy się zakochać tylko 3 razy. 

rownie dobrze mozna wierzyc z to ze jak sie widzi zakonnice w okularach to trzeba splunac przez lewe ramie. Czy jakos tak.

Zakochac sie mozna w nieskonczonosc, w kazdym wieku. ALe mam wrazenie ze Ty przyciagasz pewien rodzaj facetow ktory fajnie wyglada, daje rade w lozku i niewiele wiecej. Odrzucasz byc moze wartosciowych facetow bo za niski, za malo wlosow, za duzo wlosow, oczy nie takie, nos troche krzywy itd. Generalnie powody jak u 16-latki ktora czeka na ksiecia z bajki. A zycie bywa zaskakujace. Z Twoich opowiesci o randkach wynika ze skreslasz ludzi zanim ich poznasz, a takie kobiety (chocby nie wiem jak byly atrakcyjne) beda mialy ogromny problem ze znalezieniem kogos na powaznie.

Za dużo włosów i krzywe nosy nigdy mi nie przeszkadzały 😁 Ja nie szukam na poważnie, to nuda. 

zakochać a kochać to dwa różne uczucia, czasem zakochać przeradza się w kochać 

SukienkaWgroszki napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Tojotka napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Menopauza. Ilość hormonów spada, więc już tak nie szaleją.

Do meno mi daleko, a hormony z zakochaniem mają niewiele wspólnego, ludzie się zakochują w każdym wieku. 

Keyma, zakochanie to nic innego jak hormony i neuroprzekaźniki. A menopauza zaczyna się właśnie w okolicy 40tki poprzez stopniowe ale nieubłagane spadki poziomów hormonów. Czy to cokolwiek wiesz o kobiecym organizmie? ?

Chodzi też o taką ciekawość. Wcześniej z chęcią chodziłam na randki, miałam ochotę ich poznawać, teraz nie mam. Było trzech facetów w moim życiu, o których będę pamiętać i którzy na zawsze zostaną w moim sercu i mam wrażenie, że dla więcej nie ma miejsca. Czytalam że właśnie możemy się zakochać tylko 3 razy. 

rownie dobrze mozna wierzyc z to ze jak sie widzi zakonnice w okularach to trzeba splunac przez lewe ramie. Czy jakos tak.

Zakochac sie mozna w nieskonczonosc, w kazdym wieku. ALe mam wrazenie ze Ty przyciagasz pewien rodzaj facetow ktory fajnie wyglada, daje rade w lozku i niewiele wiecej. Odrzucasz byc moze wartosciowych facetow bo za niski, za malo wlosow, za duzo wlosow, oczy nie takie, nos troche krzywy itd. Generalnie powody jak u 16-latki ktora czeka na ksiecia z bajki. A zycie bywa zaskakujace. Z Twoich opowiesci o randkach wynika ze skreslasz ludzi zanim ich poznasz, a takie kobiety (chocby nie wiem jak byly atrakcyjne) beda mialy ogromny problem ze znalezieniem kogos na powaznie.

Za dużo włosów i krzywe nosy nigdy mi nie przeszkadzały ? Ja nie szukam na poważnie, to nuda. 

skoro nie szukasz na powaznie to po co sie zakochiwac? Do przygodnego seksu na 2-3 spotkania milosc jest potrzebna jak rybie recznik. 

Nuda? No wlasnie, nie masz pojecia o czym mowisz, masz jakies wypaczone pojecie na temat stalych zwiazkow, zakochania sie i milosci. 

Pasek wagi

Galadriela30 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Tojotka napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Menopauza. Ilość hormonów spada, więc już tak nie szaleją.

Do meno mi daleko, a hormony z zakochaniem mają niewiele wspólnego, ludzie się zakochują w każdym wieku. 

Keyma, zakochanie to nic innego jak hormony i neuroprzekaźniki. A menopauza zaczyna się właśnie w okolicy 40tki poprzez stopniowe ale nieubłagane spadki poziomów hormonów. Czy to cokolwiek wiesz o kobiecym organizmie? ?

Chodzi też o taką ciekawość. Wcześniej z chęcią chodziłam na randki, miałam ochotę ich poznawać, teraz nie mam. Było trzech facetów w moim życiu, o których będę pamiętać i którzy na zawsze zostaną w moim sercu i mam wrażenie, że dla więcej nie ma miejsca. Czytalam że właśnie możemy się zakochać tylko 3 razy. 

rownie dobrze mozna wierzyc z to ze jak sie widzi zakonnice w okularach to trzeba splunac przez lewe ramie. Czy jakos tak.

Zakochac sie mozna w nieskonczonosc, w kazdym wieku. ALe mam wrazenie ze Ty przyciagasz pewien rodzaj facetow ktory fajnie wyglada, daje rade w lozku i niewiele wiecej. Odrzucasz byc moze wartosciowych facetow bo za niski, za malo wlosow, za duzo wlosow, oczy nie takie, nos troche krzywy itd. Generalnie powody jak u 16-latki ktora czeka na ksiecia z bajki. A zycie bywa zaskakujace. Z Twoich opowiesci o randkach wynika ze skreslasz ludzi zanim ich poznasz, a takie kobiety (chocby nie wiem jak byly atrakcyjne) beda mialy ogromny problem ze znalezieniem kogos na powaznie.

Za dużo włosów i krzywe nosy nigdy mi nie przeszkadzały ? Ja nie szukam na poważnie, to nuda. 

skoro nie szukasz na powaznie to po co sie zakochiwac? Do przygodnego seksu na 2-3 spotkania milosc jest potrzebna jak rybie recznik. 

Nuda? No wlasnie, nie masz pojecia o czym mowisz, masz jakies wypaczone pojecie na temat stalych zwiazkow, zakochania sie i milosci. 

tlumaczysz jej to co większość ludzi wie, już od dawna wiemy, że Keyma ma w h.j potężne deficyty, albo po prostu między uszami hula wiatr. Nigdy niektórych rzeczy nie zrozumie. 

Galadriela30 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Tojotka napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Menopauza. Ilość hormonów spada, więc już tak nie szaleją.

Do meno mi daleko, a hormony z zakochaniem mają niewiele wspólnego, ludzie się zakochują w każdym wieku. 

Keyma, zakochanie to nic innego jak hormony i neuroprzekaźniki. A menopauza zaczyna się właśnie w okolicy 40tki poprzez stopniowe ale nieubłagane spadki poziomów hormonów. Czy to cokolwiek wiesz o kobiecym organizmie? ?

Chodzi też o taką ciekawość. Wcześniej z chęcią chodziłam na randki, miałam ochotę ich poznawać, teraz nie mam. Było trzech facetów w moim życiu, o których będę pamiętać i którzy na zawsze zostaną w moim sercu i mam wrażenie, że dla więcej nie ma miejsca. Czytalam że właśnie możemy się zakochać tylko 3 razy. 

rownie dobrze mozna wierzyc z to ze jak sie widzi zakonnice w okularach to trzeba splunac przez lewe ramie. Czy jakos tak.

Zakochac sie mozna w nieskonczonosc, w kazdym wieku. ALe mam wrazenie ze Ty przyciagasz pewien rodzaj facetow ktory fajnie wyglada, daje rade w lozku i niewiele wiecej. Odrzucasz byc moze wartosciowych facetow bo za niski, za malo wlosow, za duzo wlosow, oczy nie takie, nos troche krzywy itd. Generalnie powody jak u 16-latki ktora czeka na ksiecia z bajki. A zycie bywa zaskakujace. Z Twoich opowiesci o randkach wynika ze skreslasz ludzi zanim ich poznasz, a takie kobiety (chocby nie wiem jak byly atrakcyjne) beda mialy ogromny problem ze znalezieniem kogos na powaznie.

Za dużo włosów i krzywe nosy nigdy mi nie przeszkadzały ? Ja nie szukam na poważnie, to nuda. 

skoro nie szukasz na powaznie to po co sie zakochiwac? Do przygodnego seksu na 2-3 spotkania milosc jest potrzebna jak rybie recznik. 

Nuda? No wlasnie, nie masz pojecia o czym mowisz, masz jakies wypaczone pojecie na temat stalych zwiazkow, zakochania sie i milosci. 

Żeby pójść z kimś do łóżka to właśnie potrzeba tego czegoś czego już nie czuje. 

Może wyrosłaś w końcu z jednego typu facetów, a nadal tylko z takimi się spotykasz?

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Menopauza. Ilość hormonów spada, więc już tak nie szaleją.

Do meno mi daleko, a hormony z zakochaniem mają niewiele wspólnego, ludzie się zakochują w każdym wieku. 

Koło 40 następuje spory spadek- zaczynasz być w premenopauzie, która może trwać i z 10 lat. Będzie tylko gorzej. Zawsze uważałam, że faceci sa przereklamowani i taki układy towarzyskie były daleko na mojej liście priorytetów. Może dlatego, że nigdy nie byłam dobra w small talku i pitolenie o niczym w czasie podrywu wzbudzało tylko moja litość, a nie chęć kontynuowania znajomości.

agazur57 napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Menopauza. Ilość hormonów spada, więc już tak nie szaleją.

Do meno mi daleko, a hormony z zakochaniem mają niewiele wspólnego, ludzie się zakochują w każdym wieku. 

Koło 40 następuje spory spadek- zaczynasz być w premenopauzie, która może trwać i z 10 lat. Będzie tylko gorzej. Zawsze uważałam, że faceci sa przereklamowani i taki układy towarzyskie były daleko na mojej liście priorytetów. Może dlatego, że nigdy nie byłam dobra w small talku i pitolenie o niczym w czasie podrywu wzbudzało tylko moja litość, a nie chęć kontynuowania znajomości.

Nie zauważam żadnych objawów, libido mam nadal wysokie, czuję się po prostu jakbym wyrosła z zabawek. Miałam młodszego, miałam starszego, miałam takich i takich. Czuję się jakbym spróbowała już wszystkich smaków świata i wiem, że już nie znajdę takiego "wow", bo to wszystko już było tylko w innej konfiguracji. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.