- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 października 2024, 20:06
Jakie wybrać? Jakie są plusy i minusy obu? Jeśli łóżko tradycyjne to jaki materac?
Lubię spać na twardym, niezapadającym się materacu.
Dotychczas spałam na rozkładanych kanapach i mam prawie zerowe doświadczenie. Mój tato ma łóżko z materacem o średniej twardości i dla mnie jest ekstremalnie niewygodny. Pod każdym mniejszym naciskiem ciała robi się jakby wgłębienie, tak jak w poduszce ortodontycznej. Lubię spać na sztywnym podłożu, które w żadnym stopniu nie pracuje i nie ugina się.
8 października 2024, 21:54
Ty cokolwiek czytałaś o czymkolwiek przed wyposażeniem mieszkania? Ja w moim już mieszkam i jedynie na etapie wstępnym pytałam o rozmieszczenie kuchni i łazienki. Ty pytasz o wszystko. Mając faceta. Ja wykończyłam sama.
Lozko kontynentalne jest wyższe i masywniejsze, tyle kojarzę. Do większych sypialni wg mnie. Ja mam zwykle z szufladami. Wzięłabym na nóżkach, ale w małym mieszkaniu każde miejsce na przechowywanie jest dobre.
Edytowany przez SukienkaWgroszki 8 października 2024, 21:57
8 października 2024, 22:08
Ty cokolwiek czytałaś o czymkolwiek przed wyposażeniem mieszkania? Ja w moim już mieszkam i jedynie na etapie wstępnym pytałam o rozmieszczenie kuchni i łazienki. Ty pytasz o wszystko. Mając faceta. Ja wykończyłam sama.
Lozko kontynentalne jest wyższe i masywniejsze, tyle kojarzę. Do większych sypialni wg mnie. Ja mam zwykle z szufladami. Wzięłabym na nóżkach, ale w małym mieszkaniu każde miejsce na przechowywanie jest dobre.
Nie znasz odpowiedzi na moje pytanie to po kiego grzyba komentujesz?
8 października 2024, 22:11
Ty cokolwiek czytałaś o czymkolwiek przed wyposażeniem mieszkania? Ja w moim już mieszkam i jedynie na etapie wstępnym pytałam o rozmieszczenie kuchni i łazienki. Ty pytasz o wszystko. Mając faceta. Ja wykończyłam sama.
Lozko kontynentalne jest wyższe i masywniejsze, tyle kojarzę. Do większych sypialni wg mnie. Ja mam zwykle z szufladami. Wzięłabym na nóżkach, ale w małym mieszkaniu każde miejsce na przechowywanie jest dobre.
Nie znasz odpowiedzi na moje pytanie to po kiego grzyba komentujesz?
A Ty coś wiesz?
Twardość materaca możesz sobie dobrać i w takim łóżku i w takim. Szczerze to nie wiem czym się różni kontynentalne od zwykłego prócz wysokością. Mój ex miał kontynentalne. Było po prostu... wysokie. Ale to była duża sypialnia.
Edytowany przez SukienkaWgroszki 8 października 2024, 22:14
8 października 2024, 22:25
Mam łóżko zwykłe, drewniane na nóżkach i gdybym miała kupić jeszcze raz, wzięłabym takie z szufladami, bo zbierałoby się mniej kurzu pod łóżkiem i byłoby więcej miejsca do zagospodarowania (teraz trzymam pościele zapasowe w pudełkach na lego pod łóżkiem i się muszę szarpać z nimi podczas odkurzania).
Co do łóżka kontynentalnego, na plus nie ma ramy przy nogach (w większości) - moje zwykłe łóżko ma i nie raz się niechcący przywaliłam. Wysokość wydaje się być też na plus, no chyba że masz małe zwierzęta, którym ciężko byłoby wskoczyć na łóżko.
Na minus - widzę, że wiele ram jest welurowych, jeśli masz koty/psy to może skończyć jako drapak.
Nie wiem czy we wszystkich modelach, ale widzę, że jest często wbudowany materac i na to idzie topper. Jeśli lubisz twardy materac, to możliwe, że łóżko się ugniecie i za jakiś czas będziesz musiała wymienić łóżko. Jeśli jesteś za kontynentalnym, to brałabym taki z całkowicie wymiennym materacem twardym/ekstra twardym.
Edytowany przez czerwona_kuropatwa 8 października 2024, 22:26
8 października 2024, 22:33
Jakie wybrać? Jakie są plusy i minusy obu? Jeśli łóżko tradycyjne to jaki materac?
Lubię spać na twardym, niezapadającym się materacu. Dotychczas spałam na rozkładanych kanapach i mam prawie zerowe doświadczenie. Mój tato ma łóżko z materacem o średniej twardości i dla mnie jest ekstremalnie niewygodny. Pod każdym mniejszym naciskiem ciała robi się jakby wgłębienie, tak jak w poduszce ortodontycznej. Lubię spać na sztywnym podłożu, które w żadnym stopniu nie pracuje i nie ugina się.
tak zupelnie twarde i niepoddajace sie pod naciskiem moga byc materace fouton (taki jak tradycyjnie w Japonii), ja mam taki, bawelniany. Nie wiem, czy z pol centymetra sie zapada pod ciezarem. Czuc, ze stawia opor :) Ale nie wiem, czy na lozku ze stelazem tez by tak bylo.
I nie wiem, czy moge polecic, ja pierwsze kilka miesiecy bylam zachwycona ta jego sztywnoscia.
Potem zaczal mnie tak bolec kregoslup, ze kupilam topper na niego
9 października 2024, 06:23
Keyma ma ból tyłka, bo ktoś oprócz niej ma czelność tu urządzać mieszkanie...
9 października 2024, 08:05
ile ludzi tyle opinii o lozkach bedzie. Mysle ze w mieszkaniu lepiej sie sprawdzi lozko 'zwykle' ze skrzynia, bo mozna tam wrzucic letnie koldry, koce, zapasowe poduszki itd. Co do materaca - cale zycie mowisz ze spalas na kanapach, wiec w sumie nie wiesz co oznacza twardy materac. Rozejrzyj sie czy w twojej okolicy sa sklepy wylacznie z materacami (np Pan Materac) - niedawno sami wymienialismy materac, spedzilismy w sklepie 3 godziny, lezac na 10 roznych, dobierajac do nich poduszki (okazuje sie ze to wcale nie takie oczywiste). Tez chcielismy twardy bo podobno lepszy, zdrowszy i takie tam, pani nas obejrzala, pogadala (jakie schorzenia, jak spimy, czy sie krecimy w nocy - to wszystko ma znaczenie) i wyszlo ze dla nas wcale to nie bedzie dobry pomysl. Ceny juz takich przyzwoitych materacy zaczynaja sie od 2 tysiecy. Ale nie kupuj przez internet bez przymierzenia sie, nie warto.
Z ciekawostek - w sasiednim sklepie kolo Pana Materaca sa lozka i materace, gdzie taki zestaw kosztuje 230 tys (tak, tysiecy). Zapytalam sie u Pana Materaca czy te lozka sa robione z lez dziewic i krwi jednorozca ze taka cena i czy to jest lozko warte takiej ceny. I jaki maja najlepszy materac u siebie gdyby cena nie grala roli. Co sie okazalo - cena z kosmosu wcale nie swiadczy o super jakosci i wygodzie, te super drogie materace sa wypelnione jakas specjalna owcza welna ze Szkockich owiec czy cos, szyte recznie jedwabna nicia - stad cena. A to co obecnie jest na rynku najlepsze to materace robione z takiej samej piany jak fotele na statkach kosmicznych. I mozecie nie uwierzyc, ale lezenie na tym czyms jest kosmiczne - uczucie jakby sie lewitowalo.
9 października 2024, 08:56
Zwykle łóżko ze skrzynią i wymienialnym materacem. My mamy bez skrzyni i wkurza mnie ilość syfu jaka się zbiera pod. Dzieciaki mają ikeowy brimnes i jakiś no name ale tez z szufladami. Oni używają w formie nierozłożonej ale można rozłożyć do dużego łóżka. Szuflady pomieszczą posciel jak coś. U nas służą na zabawki. Nie syfi się tak pod łóżkiem. Tzn coś tam się syfi ale nawet jak je odsuwam raz na ruski rok to tego jest niewiele w porównaniu do tego naszego łóżka bez szuflad, gdzie kurzu tona co tydzień po spodem. W naszym łóżku wymienialiśmy już materac. Nie kupiłabym łóżka z nie wymienialnym materacem. Jednak co te 10+ lat wypadałoby wymienić bo się po prostu odkształcają i nie są już tak wygodne i zdrowe dla kręgosłupa. Sam materac warto wybrać osobiście kładąc się. Jak szukaliśmy to to co dla mnie było ok, dla męża nie i odwrotnie. W końcu znaleźliśmy taki który pasował nam obojgu. Przez internet ciężko dobrać bez posadzenia tyłka. Kontynentalne pasują tylko do dużych sypialni i faktycznie zazwyczaj są obite materiałem. Dla mnie kurzołap.
Edytowany przez Karolka_83 9 października 2024, 09:17
9 października 2024, 10:58
Ja mam drogie lozko kontynentalne, bo z calym mechanizmem podnoszenia materacy w rozne pozycje. ALE to sie u nas jeszcze nie sprawdza, bo spie z corka i wymienilismy dwa materace na jeden duzy. Dwa sie nam wiecznie rozjezdzaly, pomimo zabezpieczen, specjalnych przescieradl, etc. Wiec koniecznie znajdz takie lozko, w ktorym materac jest zabezpieczony jakims obramowaniem.
Materac mamy za ok. 1.000€, mamy go juz kilka lat. Co kilka tygodni go przekladam, zmieniamy strony, odwracamy. Lozko jest mega wygodne, uwielbiam.
Minusy - przesuwajace sie materace, jak sa dwa plus brak skrzyni w moim modelu. Nie przeszkadza mi syf pod lozkiem, bo moj odkurzacz spokojnie tam wjezdza. Ale moi rodzice maja takie lozko ze skrzynia i naprawde duzo tam wchodzi. Mamy lozko 2 m x 2 m, to jednak jest spora powierzchnia, chocby zeby jakies posciele pochowac, torby.
Materace mozna testowac. W De sa firmy, gdzie mozesz testowac materac 100 dni i oddac. Moj brat tez kupowali dobry materac z zona, to chodzili i probowali. Mozna tez miec rozne stopnie twardosci po roznych stronach.