Temat: Związek z kuzynem

Co sądzicie o zawieraniu związku z kuzynem/kuzynką trzeciego stopnia? Wspólni pradziadkowie. 

Dla mnie nie bardzo, bo ja mam z takim kuzynostwem dobry kontakt, wiec dla mnie to odpada.

Wspolni pradziadkowie = wnuki rodzenstwa dziadkow. No nie, dla mnie nie, dla mnie to wciaz bliska rodzina 😅 Ale jak ktos nie ma takich wiezow, takich ludzi nawet nie zna a pokrewienstwo wyjdzie gdzies w praniu...why not. Nie mnie decydowac za innych, jesli pytanie brzmi - co myslismy.

Patologia. Jeszcze do przełknięcia gdyby nie mieli dzieci, a z dziećmi to geny pozostaną trefne na pokolenia.

.Daga. napisał(a):

Co sądzicie o zawieraniu związku z kuzynem/kuzynką trzeciego stopnia? Wspólni pradziadkowie. 

U mnie w rodzinie też właśnie raczej znają się rodziny od wspólnych pradziadków więc byłoby to dziwne.


Ale skoro to legalne, ktoś po czasie dowiedział się, że mają wspólnycfh przodków to nie widziałabym w tym nic złego

.Daga. napisał(a):

Co sądzicie o zawieraniu związku z kuzynem/kuzynką trzeciego stopnia? Wspólni pradziadkowie. 

osobiscie nie weszłabym w taki związek, mimo że kuzynostwo trzeciego stopnia to dla mnie już nie rodzina. Nie utrzymuję z tak daleką "rodziną" żadnego kontaktu, to dla mnie obcy ludzie 

Mój kuzyn (od strony ojca) „kręci” ze swoją kuzynką tego samego stopnia od strony matki. Poszli nawet razem na weselę, jako para. Trochę mnie to zniesmaczyło, bo dokładnie takie same więzy krwi łączą mnie z tym kuzynem. Może sobie tego nie wyobrażam, bo my się znamy od małego. 
Mam też problem z tym, który to jest właściwie stopień pokrewieństwa, bo w Internecie ciężko o jednoznaczne wyjaśnienie. Niektórzy piszą, że to trzeci stopień, inni, że czwarty, a jeszcze inni, że szósty, więc się pogubiłam. Może ktoś zna się na tym i wyjaśni?

Skoro to legalne to nic mi do tego.

Pasek wagi

Dla mnie to spoko,bo ja z większością z moich kuzynów się nie znam,niektórych widziałam raz, innych nigdy w życiu, więc dla mnie to obcy ludzie. Gdybym się z jakimś znała od dziecka to chyba inaczej bym do tego podchodziła. W ogóle teraz zdałam sobie sprawę,że ja mam właściwie same kuzynki, i one też mają głównie córki. 

to jest szósty stopień pokrewieństwa a nie trzeci. 

1 rodzice, 2 dziadkowie, 3 pradziadkowie, 4 dziadkowie drugiej strony, 5 rodzice drugiej strony, 6 kuzyn 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.