Temat: Cv

Zabieram się za pisanie CV i mam problem. Załóżmy taka sytuacje w 2022 roku pracowałam w firmie x , niestety szef się zmył i nie rozwiązał ze mną umowy o pracę na czas nieokreślony. Na początku 2024 sąd orzekł,że moja umowa zakończyła się w lutym 2024. 

i teraz pytanie w CV czas pracy w firmie x wpisać faktyczny,który pracowałam Czyli rok 2022 czy całościowy ustanowiony przez sąd czyli 2022-2024 praca w firmie x? Od pracy x nie pracowałam nigdzie.

Udzicha napisał(a):

cancri napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Nie mówiłabym na rozmowie o pracę o sytuacji z poprzednim pracodawcą, świadectwa są potrzebne tylko dla HR aby odpowiednio naliczyć urlop, mam doświadczenie w pracy w ogromnych korporacjach i mój przełożony nawet nie widział moich świadectw pracy poszły od razu do HR.

Ja to nigdy nawet nie przedstawilam zadnego swiadectwa pracy ?

w PL trzeba aby mieć naliczone 26 dni urlopu jak spełni się warunek 10 lat pracy (liczone razem ze szkołą średnią i studiami) inaczej z automatu naliczą 20 dni urlopu, dlatego też razem ze świadectwami pracy dorzucą się świadectwa szkolne/dyplomy itd.

Aaa to widzisz, nawet nie wiedzialam, dzieki za wyjasnienie! W takich przypadkach to oczywiscie ma sens. U nas pracodawca decyduje o ilosci dni wolnych, wiec swiadectwo pracy nie ma znaczenia. Nie wiem, jakie jest mininum ustawowe, ale tak 25-30 dni to standard. Wiecej to juz duzo wolnego. Ja pracuje juz pol roku w nowym miejscu, a swiadectwa pracy dalej nie mam :P To bardziej opinia o pracowniku, ktora wiadomo, jest jak du*pa.

cancri napisał(a):

Udzicha napisał(a):

cancri napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Nie mówiłabym na rozmowie o pracę o sytuacji z poprzednim pracodawcą, świadectwa są potrzebne tylko dla HR aby odpowiednio naliczyć urlop, mam doświadczenie w pracy w ogromnych korporacjach i mój przełożony nawet nie widział moich świadectw pracy poszły od razu do HR.

Ja to nigdy nawet nie przedstawilam zadnego swiadectwa pracy ?

w PL trzeba aby mieć naliczone 26 dni urlopu jak spełni się warunek 10 lat pracy (liczone razem ze szkołą średnią i studiami) inaczej z automatu naliczą 20 dni urlopu, dlatego też razem ze świadectwami pracy dorzucą się świadectwa szkolne/dyplomy itd.

Aaa to widzisz, nawet nie wiedzialam, dzieki za wyjasnienie! W takich przypadkach to oczywiscie ma sens. U nas pracodawca decyduje o ilosci dni wolnych, wiec swiadectwo pracy nie ma znaczenia. Nie wiem, jakie jest mininum ustawowe, ale tak 25-30 dni to standard. Wiecej to juz duzo wolnego. Ja pracuje juz pol roku w nowym miejscu, a swiadectwa pracy dalej nie mam :P To bardziej opinia o pracowniku, ktora wiadomo, jest jak du*pa.

Świadectwo pracy dostaje się jak odchodzisz w firmy :) Przynajmniej w Polsce. I faktycznie potem na tej podstawie naliczają dni urlopu w nowym miejscu pracy. Ja po studiach musiałam przepracować tylko 2 lata, żeby mi się należało 26 dni a nie 20 :D (za naukę 8 i pracy 2=10)

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

cancri napisał(a):

Udzicha napisał(a):

cancri napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Nie mówiłabym na rozmowie o pracę o sytuacji z poprzednim pracodawcą, świadectwa są potrzebne tylko dla HR aby odpowiednio naliczyć urlop, mam doświadczenie w pracy w ogromnych korporacjach i mój przełożony nawet nie widział moich świadectw pracy poszły od razu do HR.

Ja to nigdy nawet nie przedstawilam zadnego swiadectwa pracy ?

w PL trzeba aby mieć naliczone 26 dni urlopu jak spełni się warunek 10 lat pracy (liczone razem ze szkołą średnią i studiami) inaczej z automatu naliczą 20 dni urlopu, dlatego też razem ze świadectwami pracy dorzucą się świadectwa szkolne/dyplomy itd.

Aaa to widzisz, nawet nie wiedzialam, dzieki za wyjasnienie! W takich przypadkach to oczywiscie ma sens. U nas pracodawca decyduje o ilosci dni wolnych, wiec swiadectwo pracy nie ma znaczenia. Nie wiem, jakie jest mininum ustawowe, ale tak 25-30 dni to standard. Wiecej to juz duzo wolnego. Ja pracuje juz pol roku w nowym miejscu, a swiadectwa pracy dalej nie mam :P To bardziej opinia o pracowniku, ktora wiadomo, jest jak du*pa.

Świadectwo pracy dostaje się jak odchodzisz w firmy :) Przynajmniej w Polsce. I faktycznie potem na tej podstawie naliczają dni urlopu w nowym miejscu pracy. Ja po studiach musiałam przepracować tylko 2 lata, żeby mi się należało 26 dni a nie 20 :D (za naukę 8 i pracy 2=10)

Tak, w Niemczech w teorii tez. Ale z tego wzgledu, ze nie jest nikomu potrzebne jakos super, to tak to potem wyglada. Mi bedzie potrzebne jedynie do uprawnień, ale moj byly pracodawca sie zbytnio noe spieszy.

cancri napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

cancri napisał(a):

Udzicha napisał(a):

cancri napisał(a):

Udzicha napisał(a):

Nie mówiłabym na rozmowie o pracę o sytuacji z poprzednim pracodawcą, świadectwa są potrzebne tylko dla HR aby odpowiednio naliczyć urlop, mam doświadczenie w pracy w ogromnych korporacjach i mój przełożony nawet nie widział moich świadectw pracy poszły od razu do HR.

Ja to nigdy nawet nie przedstawilam zadnego swiadectwa pracy ?

w PL trzeba aby mieć naliczone 26 dni urlopu jak spełni się warunek 10 lat pracy (liczone razem ze szkołą średnią i studiami) inaczej z automatu naliczą 20 dni urlopu, dlatego też razem ze świadectwami pracy dorzucą się świadectwa szkolne/dyplomy itd.

Aaa to widzisz, nawet nie wiedzialam, dzieki za wyjasnienie! W takich przypadkach to oczywiscie ma sens. U nas pracodawca decyduje o ilosci dni wolnych, wiec swiadectwo pracy nie ma znaczenia. Nie wiem, jakie jest mininum ustawowe, ale tak 25-30 dni to standard. Wiecej to juz duzo wolnego. Ja pracuje juz pol roku w nowym miejscu, a swiadectwa pracy dalej nie mam :P To bardziej opinia o pracowniku, ktora wiadomo, jest jak du*pa.

Świadectwo pracy dostaje się jak odchodzisz w firmy :) Przynajmniej w Polsce. I faktycznie potem na tej podstawie naliczają dni urlopu w nowym miejscu pracy. Ja po studiach musiałam przepracować tylko 2 lata, żeby mi się należało 26 dni a nie 20 :D (za naukę 8 i pracy 2=10)

Tak, w Niemczech w teorii tez. Ale z tego wzgledu, ze nie jest nikomu potrzebne jakos super, to tak to potem wyglada. Mi bedzie potrzebne jedynie do uprawnień, ale moj byly pracodawca sie zbytnio noe spieszy.

w PL świadectwa pracy przekazywane są dość sprawnie bo pracodawca ma na to określony czas, jest to chyba 7 dni o ile dobrze pamiętam od 3 lat nikogo nie zatrudniam/zwalniam więc mogę się mylić w jakim terminie firma musi wyrobić się z przekazaniem dokumentu

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.