Temat: Naruszenie dóbr osobistych

witam, moja siostra została oskrażona przez koleżankę o naruszenie dóbr osobistych. Miały dziwna relacje, kolezanka niejednorkotnie byla nie fair wobec niej. Siostra jako gimnazjalistka 15,16 lat np pisala komus, ze kolezanka powiedziala jej to i to, ale tak naprawde tego nie bylo, czy preparowala zrzuty ekranu, ze kolezanka cos glupiego jej napisala typu ( że jak wyjdzie za mąż i zacznie się mężem starać o dziecko to ma do siostry napisać, że ma zieloje światło by tez się starać i beda dzieci w tym samym wieku) i zmyśliła że kolezanka tworzyla piosenke o menelach spod naszego bloku. Takie głupie rzeczy, pisala tak do kuzynki, ktora chcac sie zemscic na siostrze za to, ze juz sie nie dogaduja dobrze wyslala koleżance siostry. To bylo ok kilka lat temu. Siostra nigdy wczesniej nie karana, z dobra opinia. Myslicie, ze moga ją skazać? Za naruszenie dobr? Ona bardzo zaluje swojej glupoty i chcialaby cofnac czas. Boje się o nią.


Użytkownik4763075 napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

Użytkownik4763075 napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

ale zaraz, mialy po 15-16 lat i robily typowe dla tego wieku przypaly a teraz 'kolezance' sie przypomnialo i ja pozwala? Pozew poszedl do sadu? Jakie sa oczekiwania powoda?

tu raczej za takie glupoty do wiezenia nie wsadza, moze np zakaz zblizania ew jakies odszkodowanie. Ludzie sie o glupsze rzeczy ciagaja po sadach w sumie.

To jest twoim zdaniem błaha sprawa? To jest znęcanie się psychicznie, powinny zapłacić olbrzymie odszkodowanie tej dziewczynie.

'' że jak wyjdzie za mąż i zacznie się mężem starać o dziecko to ma do siostry napisać'' to jest znecanie? Chyba malo wiesz o tym co sobie nawzajem robia nastolatki. 

Fakt, fajne to nie jest, ale zeby jakies wielkie halo z tego bylo to nie wydaje mi sie. Plus - sprawa moze byc przedawniona, pare lat temu ktos komus cos powiedzial czy wyslal, oboje byli nieletni i teraz sie nagle przypomnialo?

Nie pozwoliłabym, żeby osobie która wygadywała na mój temat takie bzdury uszło to na sucho. Takie zachowania należy tępić, mam nadzieję, że dziewczyna ma dowody w tej sprawie, szkoda że nie zajęła się tym wcześniej, ale może miała powody. To jest przestępstwo zniesławienia na podstawie art. 212 kodeksu karnego.

osoba w wieku 15 lat nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych i nie podlega pod KK tylko pod kodeks dla nieletnich. To nawet wyguglować można nie trzeba mieć doktoratu z prawa. Nawet jakby publikowała nagie fotki koleżanki to po tylu latach nic jej nie zrobią. 

Pasek wagi

nie ma tu ani naruszenia dóbr osobistych, ani zniesławienia. Zagadnienia znacie pewnie z internetów, to definicje też tam znajdziecie. 

Cyrica napisał(a):

nie ma tu ani naruszenia dóbr osobistych, ani zniesławienia. Zagadnienia znacie pewnie z internetów, to definicje też tam znajdziecie. 

Rozgłaszanie kłamstw na czyjś temat jest zniesławieniem. 

Galadriela30 napisał(a):

Użytkownik4763075 napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

Użytkownik4763075 napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

ale zaraz, mialy po 15-16 lat i robily typowe dla tego wieku przypaly a teraz 'kolezance' sie przypomnialo i ja pozwala? Pozew poszedl do sadu? Jakie sa oczekiwania powoda?

tu raczej za takie glupoty do wiezenia nie wsadza, moze np zakaz zblizania ew jakies odszkodowanie. Ludzie sie o glupsze rzeczy ciagaja po sadach w sumie.

To jest twoim zdaniem błaha sprawa? To jest znęcanie się psychicznie, powinny zapłacić olbrzymie odszkodowanie tej dziewczynie.

'' że jak wyjdzie za mąż i zacznie się mężem starać o dziecko to ma do siostry napisać'' to jest znecanie? Chyba malo wiesz o tym co sobie nawzajem robia nastolatki. 

Fakt, fajne to nie jest, ale zeby jakies wielkie halo z tego bylo to nie wydaje mi sie. Plus - sprawa moze byc przedawniona, pare lat temu ktos komus cos powiedzial czy wyslal, oboje byli nieletni i teraz sie nagle przypomnialo?

Nie pozwoliłabym, żeby osobie która wygadywała na mój temat takie bzdury uszło to na sucho. Takie zachowania należy tępić, mam nadzieję, że dziewczyna ma dowody w tej sprawie, szkoda że nie zajęła się tym wcześniej, ale może miała powody. To jest przestępstwo zniesławienia na podstawie art. 212 kodeksu karnego.

osoba w wieku 15 lat nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych i nie podlega pod KK tylko pod kodeks dla nieletnich. To nawet wyguglować można nie trzeba mieć doktoratu z prawa. Nawet jakby publikowała nagie fotki koleżanki to po tylu latach nic jej nie zrobią. 

Tak, na pewno by nie pociągnęli do odpowiedzialności karnej osoby poblikującej nagie zdjęcia koleżanki.

Użytkownik4763075 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

nie ma tu ani naruszenia dóbr osobistych, ani zniesławienia. Zagadnienia znacie pewnie z internetów, to definicje też tam znajdziecie. 

Rozgłaszanie kłamstw na czyjś temat jest zniesławieniem. 

kilka kłamliwych smsów jest takim samym zniesławieniem jak za krótkie obcięcie włosów przez fryzjera uszkodzeniem ciała powyżej 7 dni. 

kluczowy dla znieslawienia jest charakter i konsekwencje tych kłamstw a nie one same. Konsekwencją podrabianych przez nastolatkę wiadomości jest co najwyżej kilka  przeplakanych nocy. Zresztą żeby kogoś zniesławić wcale nie trzeba specjalnie kłamać. 

skonczcie pieprzyć.

Galadriela30 napisał(a):

ale zaraz, mialy po 15-16 lat i robily typowe dla tego wieku przypaly a teraz 'kolezance' sie przypomnialo i ja pozwala? Pozew poszedl do sadu? Jakie sa oczekiwania powoda?

tu raczej za takie glupoty do wiezenia nie wsadza, moze np zakaz zblizania ew jakies odszkodowanie. Ludzie sie o glupsze rzeczy ciagaja po sadach w sumie.

Okej i co chce zrobić dokładnie ta kuzynka? Stan faktyczny taki po omacku. Nikt normalny, a nawet szanujący się prawnik nie wyda opinii na temat kilku nietreściwych zdań na forum. Jeśli ktoś doznał jakiś strat ,, psychologicznych '' i odbiło się to na życiu sąd orzeka o zadośćuczynieniu, nie odszkodowanie. Odszkodowanie występuje, gdy są np. obrażenia ciała itp. Ale szczerze ... wątpie, aby coś z tego wyszło. Chyba chce ją postraszyć. Mimo wszystko screeny są traktowane jako dowody w sprawie. Nie wiemy co było w ich rozmowach, jak mocno ,, uraziła '' inne osoby i do jakiej granicy posunęła się, aby nakłamać na osoby ,, poszkodowane ''. Teraz pytanie ... czy osoby ,, poszkodowane '' chciałby z nią wojować przed sądem? Czy udowodni przed sądem, że faktycznie koleżanka ,, mówiła '' lub ,, nie mówiła''? Za dużo pytań, zbyt mało odpowiedzi. 

Pasek wagi

Wolfshem napisał(a):

Użytkownik5564926 napisał(a):

witam, moja siostra została oskrażona przez koleżankę o naruszenie dóbr osobistych. Miały dziwna relacje, kolezanka niejednorkotnie byla nie fair wobec niej. Siostra jako gimnazjalistka 15,16 lat np pisala komus, ze kolezanka powiedziala jej to i to, ale tak naprawde tego nie bylo, czy preparowala zrzuty ekranu, ze kolezanka cos glupiego jej napisala typu ( że jak wyjdzie za mąż i zacznie się mężem starać o dziecko to ma do siostry napisać, że ma zieloje światło by tez się starać i beda dzieci w tym samym wieku) i zmyśliła że kolezanka tworzyla piosenke o menelach spod naszego bloku. Takie głupie rzeczy, pisala tak do kuzynki, ktora chcac sie zemscic na siostrze za to, ze juz sie nie dogaduja dobrze wyslala koleżance siostry. To bylo ok kilka lat temu. Siostra nigdy wczesniej nie karana, z dobra opinia. Myslicie, ze moga ją skazać? Za naruszenie dobr? Ona bardzo zaluje swojej glupoty i chcialaby cofnac czas. Boje się o nią.

tak, moze zostac skazana, ale max na dozywocie, kara smierci raczej nie wchodzi w gre

👍🤣

"zmyśliła że kolezanka tworzyla piosenke o menelach spod naszego bloku" myślę że to może przelać czarę goryczy w sądzie :/



Cyrica napisał(a):

Użytkownik4763075 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

nie ma tu ani naruszenia dóbr osobistych, ani zniesławienia. Zagadnienia znacie pewnie z internetów, to definicje też tam znajdziecie. 

Rozgłaszanie kłamstw na czyjś temat jest zniesławieniem. 

kilka kłamliwych smsów jest takim samym zniesławieniem jak za krótkie obcięcie włosów przez fryzjera uszkodzeniem ciała powyżej 7 dni. 

kluczowy dla znieslawienia jest charakter i konsekwencje tych kłamstw a nie one same. Konsekwencją podrabianych przez nastolatkę wiadomości jest co najwyżej kilka  przeplakanych nocy. Zresztą żeby kogoś zniesławić wcale nie trzeba specjalnie kłamać. 

skonczcie pieprzyć.

'' Najwyżej kilka przepłakanych nocy '' -  żeby napisać coś takiego, trzeba nie mieć serca i zerową wrażliwość. Później dzieci i młodzież okaleczają się i popełniają samobójstwa, bo nikt nie reaguje na znęcanie się nad nimi psychiczne. Gdyby ktoś wygadywał bzdury o woim dziecku, to też miałabyś takie podejście?

widzicie mogę pisać na vitalii co chce i o kim chcę. I możecie skończyć mnie straszyć konsekwencji mojego pisania nie ma lub jest kilka przepłakanych nocy. Jeśli wogole bo pisze prawdę a prawda czasem  boli zwlaszcza bardzo zlych ludzi 

znaczy o czym jest ta dyskusja?

w temacie stoi oskarżenie o naruszenie dóbr osobistych, nie wyszło, bo to nie to. Potem przeszło na zniesławienie, nie wyszło, bo to nie to. To teraz przechodzimy do znęcania psychicznego. I to też nie będzie to, bo przypisania komuś autorstwa piosenki o menelach nijak nie da sie podciągnąć pod znęcanie. 

Proponuje jutro obudzic się z nowym pomysłem na tę sprawę, niech bedzie to... nie wiem... o, podżeganie do morderstwa. W końcu wkurzona  kolezanka po rewelacjach zasłyszanych od kuzynki może pałać zemstą jak matka chrzestna mafii. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.