Temat: Czy podobają Wam się tak ogólnie tatuaże?

Oj tak 😍 Ale nie dla zdjec dzieci czy imion.

TAK! Sama idę w sierpniu na swój pierwszy. Trochę się boję, ale ... kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. 

Gusta i guściki. Jeśli będę się szpecić to ,, coś co ma dla mnie znaczenie''. Moda przeminie i wróci kiedyś tam.

Na innych tak. Sama bym sobie nie zrobiła bo by mi się po jakimś czasie znudził :D 

Nie.

Aczkolwiek czasem, jak ktoś ma jakiś mały i całkiem udany, to bywa, że mi się podoba :)

nie,  szczegolnie mnie boli kiedy kobieta z ladnym cialem jest wytatuowana 

Zależy. Małe, delikatne podobają mi się u kobiet.

U facetów niektóre rękawy też ok.

Warunek - tatuaż musi być staranny i estetyczny. Jakieś rozmazane bohomazy kojarzą mi się z recydywą, niestety.

Nie podobają mi się też osoby mocno wytatuowane, których ciało pokryte jest rysunkami w wielu miejscach. Mam wtedy wrażenie, jakby były brudne. 

Kiedyś tak i to bardzo, teraz cieszę się że jako gówniarz nie miałam pieniędzy na tatuaże 😂.

Wszystko co bardzo podobalo mi się kiedyś - kolorowe wlosy, tatuaże, piercing, wyraźny makijaż, ekstrawaganckie ciuchy mocno mi obrzydło. Teraz minimalizm, idealnie zadbana cera i włosy, quiet luxury, nawet perfumy wole bardziej stonowane 🤪

O kurła. Mistrz 😂 Ale nie chce mi się wierzyć, że to nie jakiś fotoszop. Nie wierzę, że są tak ebnięci ludzie, żeby taką dziarę sobie zrobić w widocznym miejscu i nią epatować na prawo i lewo.

Tak

mam 3 i pewnie jeszcze kilka zrobię jak mnie natchnie. Aczkolwiek widzę mega dużo takich które mi się nie podobają. Wolę czarno białe i tradycyjne. I jeśli rękaw to właśnie nie jakaś kopozycja, która się cała zlewa jak odejdziesz 30cm od osoby, tylko dużo małych żeby było widać czym jest każdy z osobna. 

Cieszę się, że nie zrobiłam sobie tatuaży jak miałam 18lat, bo wtedy technika była okropna :D Moja mama po 50tce dopiero zaczęła się tatuować. Już mnie dogoniła, też ma 3 :D