- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 maja 2024, 22:40
1. Jeśli nie utrzymujecie kontaktów za bardzo, to podejrzewam, że nie będą drążyli tematu, bo im aż tak nie zależy na Twojej obecności. Zaprosili zapewne na zasadzie że wypada, bo np prosili inne kuzynostwo, to głupio Ciebie nie.
2. Napisz, że dziękujesz za zaproszenie, ale musisz odmówić. Życzysz zdrowia, szczęścia itp. Żadnych "wcześniejszych zobowiązań", "nieoczekiwanych zdarzeń" itp bo to za oficjalne i dziwnie brzmi w stosunku do rodziny.
3. Tak czy siak, nawet jeśli nie bedziesz o tym pisać, to dobrze byłoby jednak mieć naszykowaną odpowiedź na pytanie dlaczego. Oni może nie zapytają, ale kto wie czy zaraz jakaś ciotka, babcia czy inna kuzynka nie wyskoczą do Ciebie z tym pytaniem, to fajnie mieć jakaś odpowiedź zamiast na prędce wymyślać. A tez głupio powiedzieć "Nie Twoja sprawa". No chyba, że "mam swoje powody" przejdzie, ale to zaraz dorobią ideologię jakąś ?
Weź gdzieś wyjedź w tym czasie, powiesz, że miałaś wcześniej załatwione i opłacone :P
Ty to jesteś tu częściej niż z rodziną. Przykre.
Hahaha no ale mi pojechałaś. Zaraz się popłaczę 😂 Niektórzy potrafią tak sobie organizować czas, że i zrobią zakupy i obiad ugotują i posprzątają i wejdą na Vitalię w wolnej chwili a nawet wyobraź sobie, że uda im się coś napisać. A przy tym wszystkim kontakty z rodziną w ogóle nie cierpią bo wejście na Vitalię na forum, rzucenie okiem na nowy temat i napisanie czegoś zajmuje kilka minut. Chyba, że jesteś retardem i zajmuje Ci to dłużej? To by w sumie wiele wyjaśniało...
Podsumowując dla mniej lotnych: da się i spędzać czas z rodziną i zajrzeć na Vitalię a w międzyczasie jeszcze ciasto zrobię i pierogi ulepię.
Ale co o tym może wiedzieć wiecznie sfrustrowana życiem stara panna, która notabene też tu wiecznie przesiaduje i próbuje każdemu dopiec żeby poczuć się lepszą? Z tym że ja tu zaglądam dla rozrywki i chwilowego resetu od obowiązków a ona z braku innych opcji.
Czekam na wiadro pomyj za trzy, dwa, jeden...
Edytowany przez Karolka_83 7 maja 2024, 22:43
8 maja 2024, 03:22
Nie roztrząsaj, napisz że dziękujesz za zaproszenie, ale niestety nie będziesz w stanie uczestniczyć i tyle. Jak nie jesteście blisko, to raczej nikogo to zbytnio nie obędzie
8 maja 2024, 05:53
ja bym powiedziala,ze nie moge ze wzgledow osobistych. nie mialabym zamiaru sue tlumaczyc
8 maja 2024, 08:31
Bardzo mi przykro ale z przyczyn ode mnie niezależnych nie dam rady przyjść na Wasze wesele. Życzę Wam wszystkiego dobrego na nowej drodze życia i bardzo chętnie zaproszę Was na obiad w innym terminie by uczcić z Wami ten wyjątkowy dzień.
zbyt oficjalnie. żadne obiadki itp. z przyczyn niezależnych też nie bardzo.
,,Cześć. Dziękuję za zaproszenie na Wasze wesele. To dla mnie wielka radość, że pomyśleliście o mnie w tym wyjątkowym dniu. Niestety, z powodu wcześniejszych zobowiązań nie będę mogła uczestniczyć. "
no w sumie całkiem niezłe. moze bez tych zobowiązań. Zaproszenie dali 5miesięcy wcześniej. Wiec no... A mój termin urlopu jest zawsze taki sam..
Jak z przyczyn niezależnych odpada, jak z wcześniejszych zoobowiązań też , to ostatnie co wpadło mi do głowy to z powodu ,,nagłej, pilnej sytuacji" lub ,, w wyniku pewnych komplikacji ".
ale panstwo mlodzi mysle ze maja gleboko gdzies czy przyczyna odmowy jest zalezna czy niezalezna, czy masz urlop, pilna sytuacje, komplikacje czy noge ci urwalo. jeden talerzyk mniej do zaplacenia i tyle, co tu rozkminiac. wazne zeby powiadomic.
8 maja 2024, 09:55
Cześć. Dostałam zaproszenie na wesele. Jak ładnie i z klasą odmówić pójścia na nie? Jaką treść sms wystosować? Na was zawsze można liczyć. Nie potrzebuje rad typu idź, będziesz się świetnie bawić.
Jeśli ładnie i z klasą to z całą pewnością nie poprzez wiadomość SMS. Zadzwoń zwyczajnie i powiedz, że nie przyjdziesz, bo nie masz z kim. Możesz też powiedzieć, że przyjdziesz na sam ślub.
A jeśli tak nie chcesz, to możesz skłamać, że osoba, z którą miałaś przyjść, ma w tym terminie jakiś wyjazd.
8 maja 2024, 10:42
Odmówiłam dwóm kuzynom przyjścia na ślub i wesele, jesteśmy dorośli, nie musimy się tłumaczyć ze wszystkiego, po prostu dziękuje za zaproszenie, ale mnie nie będzie, nie uważam żebym musiała na sile szukać powodów i usprawiedliwiać się, bo nawet gdybym nie miała ochoty to nic nie zmienia.
8 maja 2024, 12:11
Odmówiłam dwóm kuzynom przyjścia na ślub i wesele, jesteśmy dorośli, nie musimy się tłumaczyć ze wszystkiego, po prostu dziękuje za zaproszenie, ale mnie nie będzie, nie uważam żebym musiała na sile szukać powodów i usprawiedliwiać się, bo nawet gdybym nie miała ochoty to nic nie zmienia.
Zgadzam się, jednak są takie osoby, które lubią drążyć temat i dopytują, a dlaczego, a po co, a nie możesz zrobić tak czy tak. Nie mieć żadnego usprawiedliwienia i powiedzieć, że po prostu nie mam ochoty iść, jakoś jednak nie wypada.
8 maja 2024, 14:05
Odmówiłam dwóm kuzynom przyjścia na ślub i wesele, jesteśmy dorośli, nie musimy się tłumaczyć ze wszystkiego, po prostu dziękuje za zaproszenie, ale mnie nie będzie, nie uważam żebym musiała na sile szukać powodów i usprawiedliwiać się, bo nawet gdybym nie miała ochoty to nic nie zmienia.
Zgadzam się, jednak są takie osoby, które lubią drążyć temat i dopytują, a dlaczego, a po co, a nie możesz zrobić tak czy tak. Nie mieć żadnego usprawiedliwienia i powiedzieć, że po prostu nie mam ochoty iść, jakoś jednak nie wypada.
Nie wypada wypytywać. No, ale nie każdy o tym wie. Wtedy powinno wystarczyć " Nie ma to związku z Tobą i nie chcę o tym mówić"
8 maja 2024, 15:37
Odmówiłam dwóm kuzynom przyjścia na ślub i wesele, jesteśmy dorośli, nie musimy się tłumaczyć ze wszystkiego, po prostu dziękuje za zaproszenie, ale mnie nie będzie, nie uważam żebym musiała na sile szukać powodów i usprawiedliwiać się, bo nawet gdybym nie miała ochoty to nic nie zmienia.
Zgadzam się, jednak są takie osoby, które lubią drążyć temat i dopytują, a dlaczego, a po co, a nie możesz zrobić tak czy tak. Nie mieć żadnego usprawiedliwienia i powiedzieć, że po prostu nie mam ochoty iść, jakoś jednak nie wypada.
Nie wypada wypytywać. No, ale nie każdy o tym wie. Wtedy powinno wystarczyć " Nie ma to związku z Tobą i nie chcę o tym mówić"
dokladnie. Skoro "nie wypada", to dotyczy to obu stron, a nie jednej. Skoro jednej "wypada" (drazyc), to i drugiej rowniez (powiedziec w nieco ladniejszych slowac ".uj cie to obchodzi" lub tez nie powiedziec nic)