Temat: usunąć

nielubiebiegac napisał(a):

Darjaaa87 napisał(a):

nielubiebiegac napisał(a):

Cześć. Dostałam zaproszenie na wesele. Jak ładnie i z klasą odmówić pójścia na nie? Jaką treść sms wystosować? Na was zawsze można liczyć. Nie potrzebuje rad typu idź, będziesz się świetnie bawić. 

ja to kłamać nie umiem, więc ta rola by przypadła mojemu mężowi w udziale, ale na pewno byśmy nie pisali SMS, tylko zadzwonili.

wole napisać sms. Jak oddzwoni to zaczne kombinować. Wiesz płakać nie będą. Dziewczyne widziałam pierwszy raz w życiu jak dali zaproszenie. Mimo bliskich więzi krwi żadne z nas nie będzie ubolewać nad moją nieobecnością. Fajnie może być w 1% a 99% to nie wypał. Nie chce pisać "hej sory nie przyjdę bo nie mam z kim". Na pracę nie zwalę, bo w ten dzień co jest wesele zaczynam urlop. Mimo to chciałabym napisać jakoś z klasą. Kłamać też nie umiem. Ale powinnam się nauczyć bo 99% ludzi nagminnie kłamie. 

Beiba napisał(a):

Dziękuję za zaproszenie na ślub, niestety nie będę mogła uczestniczyć w uroczystości. Życzę wam świetnej zabawy w tym wyjątkowym dniu i szczęścia na nowej drodze życia.

Zajaczekwielkanocny napisał(a):

Laura2014 napisał(a):

,, Cześć. Dziękuję za zaproszenie na Wasze wesele. To dla mnie wielka radość, że pomyśleliście o mnie w tym wyjątkowym dniu. Niestety nie będę mogła się na nim pojawić. Życzę Wam wszystkiego dobrego na nowej drodze życia".- to bez podania powodu.

I nie jestem żadnym trollem.

O zatrybiło w końcu. Po ilu próbach. No no no sukces. Inni wymyśli to za pierwszym razem. Faktycznie świetne pomysły. Inteligencja  narodu.

A ty trollu weź stąd wprl.

Karolka_83 napisał(a):

1. Jeśli nie utrzymujecie kontaktów za bardzo, to podejrzewam, że nie będą drążyli tematu, bo im aż tak nie zależy na Twojej obecności. Zaprosili zapewne na zasadzie że wypada, bo np prosili inne kuzynostwo, to głupio Ciebie nie.

2. Napisz, że dziękujesz za zaproszenie, ale musisz odmówić. Życzysz zdrowia, szczęścia itp. Żadnych "wcześniejszych zobowiązań", "nieoczekiwanych zdarzeń" itp bo to za oficjalne i dziwnie brzmi w stosunku do rodziny.

3. Tak czy siak, nawet jeśli nie bedziesz o tym pisać, to dobrze byłoby jednak mieć naszykowaną odpowiedź na pytanie dlaczego. Oni może nie zapytają, ale kto wie czy zaraz jakaś ciotka, babcia czy inna kuzynka nie wyskoczą do Ciebie z tym pytaniem, to fajnie mieć jakaś odpowiedź zamiast na prędce wymyślać. A tez głupio powiedzieć "Nie Twoja sprawa". No chyba, że "mam swoje powody" przejdzie, ale to zaraz dorobią ideologię jakąś ?

Weź gdzieś wyjedź w tym czasie, powiesz, że miałaś wcześniej załatwione i opłacone :P

Zajaczekwielkanocny napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

1. Jeśli nie utrzymujecie kontaktów za bardzo, to podejrzewam, że nie będą drążyli tematu, bo im aż tak nie zależy na Twojej obecności. Zaprosili zapewne na zasadzie że wypada, bo np prosili inne kuzynostwo, to głupio Ciebie nie.

2. Napisz, że dziękujesz za zaproszenie, ale musisz odmówić. Życzysz zdrowia, szczęścia itp. Żadnych "wcześniejszych zobowiązań", "nieoczekiwanych zdarzeń" itp bo to za oficjalne i dziwnie brzmi w stosunku do rodziny.

3. Tak czy siak, nawet jeśli nie bedziesz o tym pisać, to dobrze byłoby jednak mieć naszykowaną odpowiedź na pytanie dlaczego. Oni może nie zapytają, ale kto wie czy zaraz jakaś ciotka, babcia czy inna kuzynka nie wyskoczą do Ciebie z tym pytaniem, to fajnie mieć jakaś odpowiedź zamiast na prędce wymyślać. A tez głupio powiedzieć "Nie Twoja sprawa". No chyba, że "mam swoje powody" przejdzie, ale to zaraz dorobią ideologię jakąś ?

Weź gdzieś wyjedź w tym czasie, powiesz, że miałaś wcześniej załatwione i opłacone :P

Ty to jesteś tu częściej niż z rodziną. Przykre.

Zajaczekwielkanocny napisał(a):

nielubiebiegac napisał(a):

Zajaczekwielkanocny napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

1. Jeśli nie utrzymujecie kontaktów za bardzo, to podejrzewam, że nie będą drążyli tematu, bo im aż tak nie zależy na Twojej obecności. Zaprosili zapewne na zasadzie że wypada, bo np prosili inne kuzynostwo, to głupio Ciebie nie.

2. Napisz, że dziękujesz za zaproszenie, ale musisz odmówić. Życzysz zdrowia, szczęścia itp. Żadnych "wcześniejszych zobowiązań", "nieoczekiwanych zdarzeń" itp bo to za oficjalne i dziwnie brzmi w stosunku do rodziny.

3. Tak czy siak, nawet jeśli nie bedziesz o tym pisać, to dobrze byłoby jednak mieć naszykowaną odpowiedź na pytanie dlaczego. Oni może nie zapytają, ale kto wie czy zaraz jakaś ciotka, babcia czy inna kuzynka nie wyskoczą do Ciebie z tym pytaniem, to fajnie mieć jakaś odpowiedź zamiast na prędce wymyślać. A tez głupio powiedzieć "Nie Twoja sprawa". No chyba, że "mam swoje powody" przejdzie, ale to zaraz dorobią ideologię jakąś ?

Weź gdzieś wyjedź w tym czasie, powiesz, że miałaś wcześniej załatwione i opłacone :P

Ty to jesteś tu częściej niż z rodziną. Przykre.

a dlaczego ją oceniasz? Mnie też zatem powinnaś ocenić, że nie chce spotkać się z rodziną i być częścią czyjegoś wielkiego dnia. 

Śmieszy mnie to. Trafiły Ci się pomocnice. Jedna dziewczyna lis z patologii,  która zatrybiła co napisac za 5 razem. Następna z idealna córka i kolejna ktora tu siedzi caly dzień.

Zajaczekwielkanocny napisał(a):

nielubiebiegac napisał(a):

Zajaczekwielkanocny napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

1. Jeśli nie utrzymujecie kontaktów za bardzo, to podejrzewam, że nie będą drążyli tematu, bo im aż tak nie zależy na Twojej obecności. Zaprosili zapewne na zasadzie że wypada, bo np prosili inne kuzynostwo, to głupio Ciebie nie.

2. Napisz, że dziękujesz za zaproszenie, ale musisz odmówić. Życzysz zdrowia, szczęścia itp. Żadnych "wcześniejszych zobowiązań", "nieoczekiwanych zdarzeń" itp bo to za oficjalne i dziwnie brzmi w stosunku do rodziny.

3. Tak czy siak, nawet jeśli nie bedziesz o tym pisać, to dobrze byłoby jednak mieć naszykowaną odpowiedź na pytanie dlaczego. Oni może nie zapytają, ale kto wie czy zaraz jakaś ciotka, babcia czy inna kuzynka nie wyskoczą do Ciebie z tym pytaniem, to fajnie mieć jakaś odpowiedź zamiast na prędce wymyślać. A tez głupio powiedzieć "Nie Twoja sprawa". No chyba, że "mam swoje powody" przejdzie, ale to zaraz dorobią ideologię jakąś ?

Weź gdzieś wyjedź w tym czasie, powiesz, że miałaś wcześniej załatwione i opłacone :P

Ty to jesteś tu częściej niż z rodziną. Przykre.

a dlaczego ją oceniasz? Mnie też zatem powinnaś ocenić, że nie chce spotkać się z rodziną i być częścią czyjegoś wielkiego dnia. 

Śmieszy mnie to. Trafiły Ci się pomocnice. Jedna dziewczyna lis z patologii,  która zatrybiła co napisac za 5 razem. Następna z idealna córka i kolejna ktora tu siedzi caly dzień.