Temat: zony ,to slepe i gluche?

jestem kochanką, od roku ...zona parę razy dostała sygnał, ze cos jest na rzeczy i co....małżonek nasciemniał i nakrecił a ta dalej mu wierzy!! szok, jak baby są naiwne, to jest szok. Nie umoralniajcie mnie, mam to w nosie.I nie chce zeby odszedł od zony, ale ubolewam nad głupota bab.  

Martyna szoruje po prostu po dnie. Ograniczone horyzonty plus wybujałe ego to niebezpieczne połączenie i otrzymałyśmy pustaka o mózgu wielości fistaszka, która myśli, że w fistaszku pomieściła wszelakie mądrości życiowe. Realnie jest tylko dziewczynką w ciele kobiety, która naogladała się rodziców zdradzających się nawzajem i przez to jest wypaczona emocjonalnie na tyle by próbować prostytucji dla ciekawosci i rozrywki. Kolejna, która przyciąga taki typ i myśli, że wszyscy są tacy sami. 

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

ależ Ty jesteś prosta i głupiutka, tata niech Ci zafunduje terapię zamiast przelewu co miesiąc bo przez to, że wtykał paróweczkę gdzie się dało zniszczył te resztki szarych komórek w głowie córeczki 

menot napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

A ktoś płci żeńskiej w ogóle ma problem ze znalezieniem facetów na seks bez zobowiązań? Damn, zawsze mi się wydawało, że to banał i wystarczy zaoferować.

ciiiii, niech nadal mysli, że jest taka super 

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

niektorym facetom wystarczy że kobieta jest chętna. I nie wnika że jest jedną z wielu. Chyba że naiwnie wierzysz że byłaś jedyna kochanka. A jeśli tak to nie jesteś wcale taka lepsza od tych zonek z których się tak nasmiewasz. 

Mysthic napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

ależ Ty jesteś prosta i głupiutka, tata niech Ci zafunduje terapię zamiast przelewu co miesiąc bo przez to, że wstykał paróweczkę gdzie się dało zniszczył te resztki szarych komórek w głowie córeczki 

No prawda boli wiadomo;)

Z moim tatą mam super kontakt i święty też nie jest, bo właśnie też się spotykał z 5 naraz i każdej obiecywał miłość i sam mi mówi "nie bierz nigdy ślubu, bo zniszczysz sobie życie" ;)

Swój przyciąga swego, innymi słowy. Ja bym tylko tym facetom kompletnie nie wierzyła w te brednie, które pewnie wygadują o swoich żonach, bo jak kolo zdradza, to de facto daje namacalny dowód na to, że jest niesłowny, kłamie, manipuluje i nie można mu ufać, w momencie, kiedy wybitnie ma interes przedstawiać sprawę w konkretnym świetle. 

Martyna121111 napisał(a):

Mysthic napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

ależ Ty jesteś prosta i głupiutka, tata niech Ci zafunduje terapię zamiast przelewu co miesiąc bo przez to, że wstykał paróweczkę gdzie się dało zniszczył te resztki szarych komórek w głowie córeczki 

No prawda boli wiadomo;)

Z moim tatą mam super kontakt i święty też nie jest, bo właśnie też się spotykał z 5 naraz i każdej obiecywał miłość i sam mi mówi "nie bierz nigdy ślubu, bo zniszczysz sobie życie" ;)

no przykre to, że miałaś kiepskie wzorce, współczuję. Ale to nie jest tak że 100% facetów zdradza. Są też przyzwoici faceci na tym świecie. To że ciężko trafić na tych drugich nie oznacza od razu że należy być materacem czy gospocha tych pierwszych. Jakbym dowiedziała się że jestem puszczana kantem to nie byłabym w takim związku. A już na pewno nie ułatwiała bym dupkowi bycie dupkiem. Po co ? Zakładam że to próba dowartościowania, ale to się inaczej buduje niż rozkładając nogi przed kimkolwiek i chwaląc się tym w necie.

Martyna121111 napisał(a):

Mysthic napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

ależ Ty jesteś prosta i głupiutka, tata niech Ci zafunduje terapię zamiast przelewu co miesiąc bo przez to, że wstykał paróweczkę gdzie się dało zniszczył te resztki szarych komórek w głowie córeczki 

No prawda boli wiadomo;)

Z moim tatą mam super kontakt i święty też nie jest, bo właśnie też się spotykał z 5 naraz i każdej obiecywał miłość i sam mi mówi "nie bierz nigdy ślubu, bo zniszczysz sobie życie" ;)

"prawda boli" tekst przygłupów, którzy nie wiedzą co napisać więc strzelają na oślep 🫡 i ja rozumiem, że masz świetny kontakt z tatą, w końcu jesteście takimi samymi zdeprawowanymi pustakami 😁 "wychował" Cię na swoje zgniłe podobieństwo

menot napisał(a):

Swój przyciąga swego, innymi słowy. Ja bym tylko tym facetom kompletnie nie wierzyła w te brednie, które pewnie wygadują o swoich żonach, bo jak kolo zdradza, to de facto daje namacalny dowód na to, że jest niesłowny, kłamie, manipuluje i nie można mu ufać, w momencie, kiedy wybitnie ma interes przedstawiać sprawę w konkretnym świetle. 

Menot no co Ty. Przecież kochance mówi prawdę bo ona jest taka lepsza i wyjatkowa

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Mysthic napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

ależ Ty jesteś prosta i głupiutka, tata niech Ci zafunduje terapię zamiast przelewu co miesiąc bo przez to, że wstykał paróweczkę gdzie się dało zniszczył te resztki szarych komórek w głowie córeczki 

No prawda boli wiadomo;)

Z moim tatą mam super kontakt i święty też nie jest, bo właśnie też się spotykał z 5 naraz i każdej obiecywał miłość i sam mi mówi "nie bierz nigdy ślubu, bo zniszczysz sobie życie" ;)

no przykre to, że miałaś kiepskie wzorce, współczuję. Ale to nie jest tak że 100% facetów zdradza. Są też przyzwoici faceci na tym świecie. To że ciężko trafić na tych drugich nie oznacza od razu że należy być materacem czy gospocha tych pierwszych. Jakbym dowiedziała się że jestem puszczana kantem to nie byłabym w takim związku. A już na pewno nie ułatwiała bym dupkowi bycie dupkiem. Po co ? Zakładam że to próba dowartościowania, ale to się inaczej buduje niż rozkładając nogi przed kimkolwiek i chwaląc się tym w necie.

Jak miałam 12 lat to kryłam moją matkę jak zdradzała ojca z 11 lat młodszym kochankiem, potem jak już się rozwiedli po latach to ojcu odbiło (zostałam z nim po rozwodzie) i co chwile przyprowadzał inną babę ;) jedna nawet zrobiła awanturę w mieszkaniu, bo się zakochała i ryczała, a ojciec uznał, że jednak jest za gruba i ją wyrzucił :D u mnie sąsiadka to samo, mąż za granicą, a co chwile z innym gachem jest widziana, nawet się z tym nie kryje, nie wierzę w wierność i naprawdę współczuję ludziom, którzy wierzą w piękną miłość do końca życia. Faceci potrafią naprawdę super się kryć, każdy będzie chciał młodziutką kobietę, a nie starą babę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.