Temat: zony ,to slepe i gluche?

jestem kochanką, od roku ...zona parę razy dostała sygnał, ze cos jest na rzeczy i co....małżonek nasciemniał i nakrecił a ta dalej mu wierzy!! szok, jak baby są naiwne, to jest szok. Nie umoralniajcie mnie, mam to w nosie.I nie chce zeby odszedł od zony, ale ubolewam nad głupota bab.  

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

Despacitoo napisał(a):

ruda.lisiczka napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

menot napisał(a):

Wiecie co, tak serio, to dla mnie sprawa sprowadza się do tego, że facet, który kłamie, mataczy, manipuluje jest totalnie nieatrakcyjny do seksu czy czegokolwiek więcej. I tyle, to typ człowieka, z którym nie chciałabym raczej wchodzić w jakiekolwiek bliższe relacje, nie ważne jaki by był super do seksu, bo mnie to odstręcza po prostu. Tak samo jak nie chciałabym być z kimś, kto robi machloje przy podatkach, źle traktuje podwładnych, bije zwierzęta i tak dalej. 

uwazam dokładnie tak samo. Zdradzający facet jest jak ciasto z pleśnią w środku. Żona je, bo się do pleśni nie dogryzla. A kochanka o niej wie, a mimo to wcina z apetytem.

No, ale to autorka do tego żadnej z Was nie zachęca. Jej to odpowiada, może kompensuje jakieś braki, a może zwyczajnie tak jej dobrze. Wyłączając już całkiem wątek moralności w tej kwestii. Mało jest ludzi, jeśli w ogóle, krystalicznie czystych. A Ci, co uważają, że niedaleko im do tego stanu, być może nie znaleźli się w konkretnym miejscu, w konkretnych okolicznościach, jeszcze.

Też nie wiem w jakim celu rzucać pomyje na autorkę.

a jakby kradła to byś powiedziała: ejj po co się czepiacie dziewczyny przecież nie namawia do kradzieży? Sama założyła ten wątek to chyba nie liczyła na oklaski tylko szczere opinie i takie właśnie dostaje. Wg mnie to co robi moralnie jest słabe. A to co Ty piszesz to chcąc nie chcąc próba kneblowania - nie wypowiadajcie się, bo nikt święty nie jest . Czy w sprawie każdego niegodziwego zachowania masz taką postawę ? Nie komentujesz nigdy podłości, której jesteś świadkiem albo o której słyszałaś ? Nie doprowadzajmy w imię pseudo tolerancji świata do granic absurdu gdzie każdy robi co mu się żywnie podoba, bo uwierz mi że nie chciałabyś żyć na takim świecie.

Ale chcąc nie chcąc, właśnie na takim świecie żyjemy, że właściwie każdy robi to, co chce. Nie tłumaczę autorki, to co robi jest jednoznacznie złe moralnie. No nie wiem, po prostu wszystko się z czegoś bierze. Myślę, że główny błąd jaki popełniła to wystawienie się na lincz. Ale może to też z jakiegoś powodu zrobiła. Nie wiem 

Pasek wagi

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

"tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków" Hmm.

To mnie zawsze ciekawi, jak słyszę taki opis i taką ściemą i kitem mi to trąci. Taki rozrywkowy, ciekawy facet co to do kina i do knajpy...i tylko żona nudna i niezainteresowana. Noce w fajnym hotelu i wyjazdy jej nie bawią, wyjścia, rozrywki i fajny seks jej nie ciekawią, woli te dzieci, zupki i sprzątanie. Mhm. Tak. To na pewno tak właśnie jest. Na 100, a nie po prostu kolo się znudził jedną zabawką i ją olał, a teraz inwestuje czas i energię w drugą, dopóki też mu się nie znudzi. To będzie kolejna. Bycie jeden stopień dalej chronologicznie widzę niektórym pasuje i jest dla nich powodem do dumy, spoko.

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

Tzn, to tak jakby naiwność, ale odbita o 180 stopni. Jestem lepsza, bo jestem nowa. Ale nawet nie do końca nowa, bo nadal w międzyczasie. Nowsza. Trochę. I nawet nie, że tę żonę dla kochanki facet zostawił. Bo nie zostawia. Więc ta wyższość bazuje na czym? Na tym co kolo mówi o żonie? No wiadomo, co mówi, co ma mówić, raczej nie to, że jest super. Poza tym, już wiemy, że jest kłamcą i umie łżeć na tyle dobrze, żeby bliską rodzinę przekonać.

menot napisał(a):

Tzn, to tak jakby naiwność, ale odbita o 180 stopni. Jestem lepsza, bo jestem nowa. Ale nawet nie do końca nowa, bo nadal w międzyczasie. O, nowsza. Trochę. I nawet nie, że tę kobietę dla kochanki facet zostawił. Bo nie zostawia. Więc ta wyższość bazuje na czym, na tym, co kolo mówi o żonie? No wiadomo, co mówi, co ma mówić, raczej nie to, że jest super. 

kochanke też zostawi jak się znudzi. Jest typ facetów, którzy nie szanują kobiet. I jest to tak niska liga wśród płci męskiej że aż wstyd się szczycić że się do łóżka wpuściło kogoś takiego. Nie szanuje żony to czemu miałby szanować kobietę z którą ma schadzki na seks ? Czyżby te kochanki też były naiwne ? Może mieć też wiele kochanek skąd pewność, że ta kochanka której się wydaje że jest jedną rzeczywiście nią byla. O bezpieczeństwie kontaktów seksualnych z takim osobnikiem nie wspomnę.

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Despacitoo napisał(a):

cucciolo napisał(a):

april_93 napisał(a):

jak dla mnie te klotnie miedzy kochankami a zonami sa smieszne. Skoro obie sa z takim facetem to sa bo maja jakies z tego korzysci. Gadanie ze kochanki sa workami jest smieszne a zony ze sa swiete tak samo. Jakby zony byly swiete to maz by je wielbil i niechcialby innej ale tak nie jest. Facet wybiera sobie na zony takie ktore same nie przyprawia mu rogow (co jest hipokryzja), ogarna dom i dzieci dzieki czemu oni nie beda musieli sie az tak bardzo angazowac. Z kochankami maja zabawe, i tez rozmowy na ciekawe tematy podczas gdy z zona rozmawia raczej tylko o problemach w domu i z dziecmi. Wiec nie piszcie prosze ze zony to sa takie wyroznione przez meza bo to kobieta ktora urodzila im dzieci. Niestety ale poprostu sa to kobietu ktore daja sie wykorzystywac - opiekuja sie dziecmi, zakupy, dom, sprzatanie - ogolnie poswiecaja sie. Gdyby facet zwiazal sie z kobieta ktora od niego tez wymaga albo taka ktora jest pewna siebie i moglaby go zostawic albo dorobic rogi to by sie z nia nie ozenil. Oni tak gadaja ze zony swiete zeby je dowartosciowac i zeby nie odeszly. Kobiety nie dajmy sie wykorzystywac wszystkie. Nie ma co klocic sie ktora jest wyzej w oczach takich typow mezczyzn ktorzy oszukuja i krzywdza. Kazda z nas ma wartosc, zadna z nas nie jest tylko do zabawy czy tylko do ogarniania domu bo do seksu juz sie znudzila. Szanujmy sie i nie godzmy na szufladkowanie nas w taki sposob przez takich mezczyzn. 

To tak na poważnie?

no tak, bo facet ma na boku laskę do seksu żeby prowadzić z nią rozmowy na poziomie xd trzymajcie mnie

Ja z kochankiem rozmawiałam na różne tematy, jak był u mnie kilka godzin czy na weekend to myślisz, że tylko się bzykaliśmy? Rozmawialiśmy też sporo na różne tematy nawet o statystyce samobójstw w Polsce xD przeróżne tematy ;) Nie wszyscy żonaci szukają tępej lali do ruchania, ale chcą po prostu miło spędzić czas również na rozmowie niekoniecznie o pogodzie, kiedy wy durne mężatki zrozumienie, że faceci nie zawsze szukają odskoczni od was tylko dla seksu, chcą też miło spędzić czas, czuć się zadbani, wysłuchani, bo wy tylko bachorami się zajmujecie i robieniem obiadków. Mnie ten facet też zabierał do restauracji na dobre jedzonko, do spa, do kina, minus taki, że jechaliśmy zazwyczaj gdzieś dalej żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo, że ktoś ze znajomych nas zobaczy, ale mi to nie przeszkadzało, bo mi też zależało na dyskrecji;)

Nie szkoda mi zdradzanych mężatek, mamusia chyba za często puszczała bajki disneya i taka idiotka wierzy w piękną miłość do końca życia haha. Nie potrafi sobie poradzić bez faceta więc musi mieć męża, który i tak na 99% będzie zdradzał w przyszłości, bo już morda i figura nie ta xD ale wierzcie sobie, że wasz miś jest ten wyjątkowy i wygrałyście na loterii, że mąż nie woli atrakcyjniejszych kobiet od was :D

patrzac na poziom Twoich wypowiedzi to raczej nie dla błyskotliwości twego umysłu faceci wchodzą z Tobą w ukladziki. 

no widzisz, a jednak, bo nie jestem typem insta modelki ;) ale widocznie mam coś w sobie, że nie mam problemu z facetami, uwierz masa żonatych zdradza, manipulują, kłamią, maja po 2 telefony, samce biologicznie są zaprogramowani by zapładniać jak najwięcej samic, dotyczy się to też ludzi, my mamy oczywiście rozum i jesteśmy wyżej niż zwierzątka, ale jednak nie do końca tak to działa, gadzi mózg i te sprawy;) biologicznie i tak będą patrzeć na inne i pożądać, twój fagas też by nie pogardził pewnie szczuplutką 20 latką ;)

A ktoś płci żeńskiej w ogóle ma problem ze znalezieniem facetów na seks bez zobowiązań? Damn, zawsze mi się wydawało, że to banał i wystarczy zaoferować.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.