Temat: Z czym nosić płaszcze z wełną (ciepło)

Zamówiłam sobie dwa płaszcze oba 50%wełny. Drugi mi się podoba, ale jest za mały. Zamówiłam oba xxs. Biodra są ok, talia też. Ale w biuście i rękawy to tylko włożę pod to jakaś koszule. I tak się zastanawiam. Skoro płaszcz ma podszewkę i wełnę to może on specjalnie jest tak wąsko szyty, że ma służyć jako coś ciepłego na cienkie bluzki? Bo jaki sens w naszym klimacie grubego swetra i grubego płaszcza na to jeśli ktoś jeździ autem? Bo tak myślę, że nawet biorąc rozmiar większy płaszcz, to on w swoim rękawie tak czy siak mi nie pomieści swetra oversize. 

MajowyJaj napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

jesli plaszcz czy kurtka ma w opisie fit/slim czy cos podobnego, to mozna przypuszczac ze bedzie w srodku taki waski - na cienka koszule, golf jedynie. Plus to co mowi Menot (bardzo mi sie podoba to okreslenie) - leniwe krawiectwo. Nikogo w Bangladeszu pracujacemu za dolara dziennie nie obchodzi czy to bedzie wygodne i ladne - ma byc duzo i tanio. 

On kosztował 700 zł, więc mogli się trochę wysilic. Jeszcze ten mam na uwadze, ale nie chcą przecienic 

Wiesz jaki jest problem z tego typu płaszczami jak na zdjęciu? One są sztywne. To generalnie też problem tańszych wełen. Do tego są skrojone na prosto i sztywno i są ze sztywnej wełny. To nie jest typ płaszcza, który lubi kształty, to nie jest typ płaszcza, do ściągania paskiem. Owszem, ma pasek, ale to jest głównie dekoracja. Dlaczego? Bo widać, że tam nie ma luzu ani w pasie, ani na biodrach, to płaszcz slim fit. Będzie ok na Kate Middleton. Płaszcze do ściągania paskiem są luźniejsze i z miękkiego materiału. 

Rantem jadąc, millenialki są wychowane na płaszczach ciasnych jak kondom, których się nawet nie zapina, a jak zapina, to na ścisk. A generalnie do lat 00 mniej więcej, płaszcze były luźniejsze. Miały szersze ramiona i rękawy po to, żeby dało się pod nimi nosić warstwy. Nawet w obcisłych latach 70, płaszcze mają szerszą linię ramion niż współczesne i głębszą pachę. Nawet jak w latach 50 płaszcz miał w talii 50cm, to w ramionach miał przestrzeń, żeby dało się poruszać rękami, często pod pachą były kliny, żeby dało się podnieść ręce do góry, jeśli ciuch miał być dopasowany. Jak się to raz zobaczy, to nie da się odzoboaczyć i nie być rozczarowanym współczesną modą masową. Dla nas to jest odbierane jako oversize, ale to jest size, który się nosić na zimowy sweter i tyle. Płaszcz z twojego przykładu nie jest skrojony na niskie temperatury.

Menot, no właśnie, chodzić mierzyć. Ja przeglądam jedynie Zalando, zamawiam i zwracam. Szkoda mi na płaszcz 1500 zł, bo srogiej zimy mamy mało, więc ile ja się w takim płaszczu nachodzę. Prędzej mi się znudzi jak zniszczy. Mówisz o modelach vintage, to pewnie trzeba chodzić po second handach. 

MajowyJaj napisał(a):

Menot, no właśnie, chodzić mierzyć. Ja przeglądam jedynie Zalando, zamawiam i zwracam. Szkoda mi na płaszcz 1500 zł, bo srogiej zimy mamy mało, więc ile ja się w takim płaszczu nachodzę. Prędzej mi się znudzi jak zniszczy. Mówisz o modelach vintage, to pewnie trzeba chodzić po second handach. 

Ale ja ci nie każę nic, stwierdzam tylko fakt, że dostępne powszechnie płaszcze są źle szyte tak a nie inaczej, dla ludzi z taką a nie inną figurą.

menot napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

Menot, no właśnie, chodzić mierzyć. Ja przeglądam jedynie Zalando, zamawiam i zwracam. Szkoda mi na płaszcz 1500 zł, bo srogiej zimy mamy mało, więc ile ja się w takim płaszczu nachodzę. Prędzej mi się znudzi jak zniszczy. Mówisz o modelach vintage, to pewnie trzeba chodzić po second handach. 

Ale ja ci nie każę nic, stwierdzam tylko fakt, że dostępne powszechnie płaszcze są źle szyte tak a nie inaczej, dla ludzi z taką a nie inną figurą.

No i co zrobisz jak nic nie zrobisz. Ten co wkleiłam wydaje się mieć szersze rękawy, ale 1200 zł, czekam aż coś przecenia 

Keyma, zamów sobie płaszcz personalizowany, to będziesz mieć taki, jak potrzebujesz. Z tym, że 1200 PLN to nie jest jakaś zawrotna kwota na porządny płaszcz - niepersonalizowane kosztują ok 2 K. Zobacz sobie https://lots-of-plots.com/ albo https://besmartdesign.com/pl/

TO już bym polowała na promocje w Arytonie, chyba najlepsza płaszczowa, polska marka. Tu na bank sweter wejdzie https://patrizia.aryton.pl/p/1...

krolowamargot napisał(a):

Keyma, zamów sobie płaszcz personalizowany, to będziesz mieć taki, jak potrzebujesz. Z tym, że 1200 PLN to nie jest jakaś zawrotna kwota na porządny płaszcz - niepersonalizowane kosztują ok 2 K. Zobacz sobie https://lots-of-plots.com/ albo https://besmartdesign.com/pl/

Nie wydam tyle, żeby założyć płaszcz 20 razy przez 2 lata.

MajowyJaj napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Keyma, zamów sobie płaszcz personalizowany, to będziesz mieć taki, jak potrzebujesz. Z tym, że 1200 PLN to nie jest jakaś zawrotna kwota na porządny płaszcz - niepersonalizowane kosztują ok 2 K. Zobacz sobie https://lots-of-plots.com/ albo https://besmartdesign.com/pl/

Nie wydam tyle, żeby założyć płaszcz 20 razy przez 2 lata.

a jak się owiniesz w te pieniądze, to Ci będzie cieplej i wygodniej? Nie rozumiem - kupię byle co, bo tanie, ale niewygodne, żeby za 3 miesiące kupić kolejne byleco, bo poprzednie było niewygodne. 

krolowamargot napisał(a):

MajowyJaj napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Keyma, zamów sobie płaszcz personalizowany, to będziesz mieć taki, jak potrzebujesz. Z tym, że 1200 PLN to nie jest jakaś zawrotna kwota na porządny płaszcz - niepersonalizowane kosztują ok 2 K. Zobacz sobie https://lots-of-plots.com/ albo https://besmartdesign.com/pl/

Nie wydam tyle, żeby założyć płaszcz 20 razy przez 2 lata.

a jak się owiniesz w te pieniądze, to Ci będzie cieplej i wygodniej? Nie rozumiem - kupię byle co, bo tanie, ale niewygodne, żeby za 3 miesiące kupić kolejne byleco, bo poprzednie było niewygodne. 

Dlatego nie kupię niewygodnego tylko poczekam aż znajdę coś dobrego. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.