- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2024, 10:21
Właśnie zniesiono zezwolenia. Ktoś jeszcze myśli, żenię będzie wojny?
27 lutego 2024, 21:07
Menot, Haga to ruska onuca i od dawna tego nie ukrywa. Komunikuje to dość zawile, jakby język polski był jej obcy, ale trudno nie słyszeć do czego nawołuje.
27 lutego 2024, 23:31
Matylda, język polski w wersji "Ala ma kota. Niebo jest niebieskie. Zimą jest zimno." przerabiałam w edukacji wczesnoszkolnej. Teraz podchodzę do niego bardziej kreatywnie. Rozumiem, że to zmniejsza czytelność przekazu. Sugestia, że moim ojczystym językiem jest rosyjski i tak dziwnie piszę po polskiemu, bo go nie znam, zupełnie mi nie przeszkadza. Obstawiasz tłumacza google? ;)
Menot, od dłuższego czasu obserwuję w mediach zabawę w "Jesteś agentem Putina!". Kojarzy mi się z przedszkolną zabawą "pomidor". "Chcecie zaorać polskie rolnictwo!" - "Agent Putina!", "Nie weźmiemy ani kropli ruskiej ropy!" - "agent Putina", "Oddaliście naszą suwerenność Brukseli" - "Agent Putina", "Putin wysadził samolot w Smoleńsku!" - "Agent Putina!" itd., itp. To by było nawet zabawne, gdyby nie hipnotyzowało słuchaczy. Najbardziej poddają się temu najlepiej wykształceni ludzie uważajacy się za elitę intelektualną. Tak więc menot, mogę być ruską onucą, piąta kolumną, marsjaninem i czymkolwiek tylko sobie życzysz. Zawstydzanie akurat średnio na mnie działa :)
A wszystko to na próżno. Zadyma odwołana! Mamy 2 tygodnie oddechu :)
27 lutego 2024, 23:52
Może i przerabiałaś w edukacji wczesnoszkolnej, ale jak widać nie za wiele z tego się ostało. Komunikowanie się zrozumiałym językiem jest ci obce, to na pewno. Za to mamy kwieciste i niewiele znaczące figury retoryczne, które można interpretować na różne sposoby. Dla mnie to zwykły bełkot, który przykrywa braki merytoryczne. Nie sugeruję, że jesteś rosyjskojęzyczna, ale to też nie jest dla mnie problem, bo znałam wielu Rosjan i uważam, ze to całkiem mili ludzie byli. Ty masz inny deficyt, a mianowicie wygłaszasz peany na cześć ruskiego państwa, które jest państwem totalitarnym i jednocześnie totalnym zagrożeniem ładu światowego. Czynisz to bez wstydu i skrupułów. A w obecnej sytuacji ja się takimi ludźmi brzydzę.
Zresztą obserwuję ogromne wzmożenie na różnych portalach ludzi twojego pokroju. Zewsząd atakują wielcy obrońcy pokoju za wszelką cenę. Jak widać ruskie ruble nie wszystkim śmierdzą. Ja tam masowo blokuję tego typu konta. Jest to dobitny dowód na to że w putinowskiej Rosji niezbyt dobrze się dzieje. Brak wielkich efektów na froncie a oni ładują kasę w mega propagandę we wszystkich europejskich językach. Nawet dureń Trump strzelił gola Putlerowi, bo swoimi głupimi kampanijnymi hasłami spowodował zacieśnienie współpracy wśród europejskich przywódców. Przewiduję, że w najbliższym czasie będzie tego bełkotu jeszcze więcej i jeszcze gęściej, ale my to przetrwamy. Ruski mir niekoniecznie.
28 lutego 2024, 01:14
Matylda, język polski w wersji "Ala ma kota. Niebo jest niebieskie. Zimą jest zimno." przerabiałam w edukacji wczesnoszkolnej. Teraz podchodzę do niego bardziej kreatywnie. Rozumiem, że to zmniejsza czytelność przekazu. Sugestia, że moim ojczystym językiem jest rosyjski i tak dziwnie piszę po polskiemu, bo go nie znam, zupełnie mi nie przeszkadza. Obstawiasz tłumacza google? ;)
Menot, od dłuższego czasu obserwuję w mediach zabawę w "Jesteś agentem Putina!". Kojarzy mi się z przedszkolną zabawą "pomidor". "Chcecie zaorać polskie rolnictwo!" - "Agent Putina!", "Nie weźmiemy ani kropli ruskiej ropy!" - "agent Putina", "Oddaliście naszą suwerenność Brukseli" - "Agent Putina", "Putin wysadził samolot w Smoleńsku!" - "Agent Putina!" itd., itp. To by było nawet zabawne, gdyby nie hipnotyzowało słuchaczy. Najbardziej poddają się temu najlepiej wykształceni ludzie uważajacy się za elitę intelektualną. Tak więc menot, mogę być ruską onucą, piąta kolumną, marsjaninem i czymkolwiek tylko sobie życzysz. Zawstydzanie akurat średnio na mnie działa :)
A wszystko to na próżno. Zadyma odwołana! Mamy 2 tygodnie oddechu :)
Nie ma działać na ciebie. Ma działać na ludzi, którzy ciebie czytają i być może nie mają świadomości, co faktycznie promujesz na forum pod płaszczykiem troski o interesy Polski.
29 lutego 2024, 02:09
Matylda, nie jestem wielbicielką Putina. Ty jesteś wielbicielką Tuska. Po mojemu to co piszesz, to czysta projekcja. Choć sama pewnie uważasz, że jest odwrotnie.
Menot, jesteś pewna, że ludzie, którzy nie chcą zaniżać swojego standardu życia ani nawet go tracić, nie chcą tego czynić z powodu działalności ruskich troli? I naprawdę serio myślisz, że na kogoś może wpłynąć to co ja akurat tu wypisuję?
Awdijewka zdobyta, gejm ołwer. Wojny w PL na razie nie będzie. Zaczynam podejrzewać, że w ogóle jej nie będzie. Po prawdzie nie rozumiem, czemu po raz kolejny nasi włodarze się wycofali ale że nie z powodu umiłowania ojczyzny ani solidnego wypełniania swoich obowiązków, to pewne.
Będzie dobrze.
Edytowany przez Haga. 29 lutego 2024, 03:05
29 lutego 2024, 03:46
Owszem. Jesteś wielbicielką Putina i wielokrotnie dałaś temu wyraz. Jesteś jeszcze klakierem Trumpa, podziwiasz politykę Orbana. A dzisiaj to chyba opierasz się na insynuacjach tego słowackiego proputinowskiego premiera, jakoby jakieś państwa zachodnie planowały wysłanie wojsk z odsieczą Ukraińcom. Jest to oczywiście kolejny fikołek Kremla, żeby destabilizować nastroje na zachodzie i zwyczajnie straszyć Europejczyków.
I to jest ta ruska dezinformacja, którą uprawiasz. Przypomnę, że wojna trwa już przeszło dwa lata i dla wszystkich dotąd było jasne, że są nieprzekraczalne granice pomocy. Państwa NATO nie mogą sobie pozwolić na rozlanie konfliktu poza Ukrainę. Nigdy nie było planów czynnego włączenia się do tej wojny. Ale jednocześnie wszyscy mają już tę świadomość, że przegrana Ukrainy nie będzie końcem wojny, tylko początkiem kolejnych ruskich agresji. I w tym kontekście lamentowanie, że "olaboga nie drażnijmy Putina "jest śmieszne i przeciw skuteczne. Zresztą przypominam, że twój idol wysmarowany samoopalaczem deklarował, że będzie zachęcał ruskich do działania przeciwko państwom, które nie łożą odpowiednich sum na zbrojenia.
Na dzień dzisiejszy to Putin ma problemy, bo za chwilę Bałtyk będzie morzem wewnętrznym państw NATO. Granica z tym wyimaginowanym wrogiem ( tak, tak, to ruscy są agresorami a NATO jest sojuszem obronnym) powiększa się o 1300 km. Sami uzależniają się od dostaw surowców na wschód, bo sankcje na zachodzie jednak są coraz bardziej uszczelniane. No i od towarów z Chin, bo sami produkują na potęgę broń. W tej sytuacji, tylko kolejne wojny będą chroniły ich od poważnych wewnętrznych kryzysów.
Dlatego twój zachwyt nad Rosją i obrona jej stanowiska jest po prostu śmieszna.
Obiecuję ci solennie że każda twa głupia wypowiedź na tym forum spotka się z kontrą z mojej strony. Będę przypominała jakie masz poglądy, bo widzę, że już odwracasz kota ogonem. A poza forum? To się jeszcze okaże.
29 lutego 2024, 12:58
Matylda, nie jestem wielbicielką Putina. Ty jesteś wielbicielką Tuska. Po mojemu to co piszesz, to czysta projekcja. Choć sama pewnie uważasz, że jest odwrotnie.
Menot, jesteś pewna, że ludzie, którzy nie chcą zaniżać swojego standardu życia ani nawet go tracić, nie chcą tego czynić z powodu działalności ruskich troli? I naprawdę serio myślisz, że na kogoś może wpłynąć to co ja akurat tu wypisuję?
Awdijewka zdobyta, gejm ołwer. Wojny w PL na razie nie będzie. Zaczynam podejrzewać, że w ogóle jej nie będzie. Po prawdzie nie rozumiem, czemu po raz kolejny nasi włodarze się wycofali ale że nie z powodu umiłowania ojczyzny ani solidnego wypełniania swoich obowiązków, to pewne.
Będzie dobrze.
Myślę, że ludzie nie mają zielonego pojęcia co długofalowo obniży ich standard życia, ciebie włączając. Bo nasz standard życia to silna i zgrana UE, czy tego chcemy, czy nie. Nie ma alternatywy. I myślę również, że gros "ruskich trolli" nie ma zielonego pojęcia, że nimi jest, bo jest święcie przekonana, że ich percepcja tego konfliktu bazuje na obiektywnych źródłach informacji. Na tym właśnie polega geniusz Rosyjskiej propagandy online - ludzie rozpowszechniają ją sami, bo w nią wierzą. Nie trzeba nawet im płacić.
Więc podpisuję się pod postem Matyldy - nie będę tego typu propagandowych anty Polskich, anty Europejskich i anty zachodnich postów ignorować na forum w obecnej sytuacji geopolitycznej.
29 lutego 2024, 14:07
ja tez nie wiem, czy właściwe jest wymyślanie ludziom od ruskich trolli, szczególnie tym ludziom, którzy maja głęboko zakorzenioną tożsamość narodowa i tendencje patriotyczno-suwerenne. Oni naprawde myślą że jesli nasze położenie geopolityczne miało znaczenie sto lat temu, to w dzisiejszych warunkach ma takie samo. No może by miało, gdybyśmy mieli to cpk. I doprawdy, kiedy sojusz sie rozszerza, ostatnia rzecza jaka jest nam potrzebna, to wewnętrzny przymus niektórych przywódców, by dzielić się własną opinią, najlepiej odrębną. I nie trzeba byc fanem Tuska, by odetchnąć z ulgą, że u nas juz takich indywidualności u władzy nie ma.
Kryzys tozsamościowy w UE to nie jest nowość, nie pomógł problem migracyjny, tendencje nacjonalistyczne zaczeły być dośc popularne, ale przychodzi taki moment, kiedy warto sobie dume narodową wsadzić w buty i grać w jednej drużynie, bo obok jest ktoś, kto wykorzystuje ten fakt po mistrzowsku i co wiecej zdarza mu sie o tym jawnie mówić. Wyścig zbrojeń się rozpoczął. Przypominam, że poprzedni był udziałem niedawnych sojuszników i skonczył sie po kilkudziesieciu latach nie czym innym, jak rozbrojeniem i na pewno nie dlatego, że stron nie było stać na prowadzenie wojny totalnej.
Co nie zmienia faktu, że ludzie sie boją tego, co sobie potrafią wyobrazić, Polacy, z przyczyn oczywistych akurat o ziemie i granice. Nie trzeba trolli, wystarczą odpowiednio wystraszeni paranoicy, którzy z zupełnie nieistotnych kwestii zrobią teorie dziejowe, i takich w internetach nie brakuje.
Na igrzyskach w Soczi obwód kaliningradzki znalazł sie w granicach Polski, na co mało kto w ogóle zwrócił uwagę a w Rosji to pewnie nikt, ale dwa lata temu suwalszczyzna świeciła pustkami, bo ludzie uznali ja za najniebezpieczniejsze miejsce w Europie, o czym niemal codziennie grzmiały media.
29 lutego 2024, 14:16
Właśnie zniesiono zezwolenia. Ktoś jeszcze myśli, żenię będzie wojny?
Ja w ogóle o tym nie myślę.
29 lutego 2024, 14:34
ja tez nie wiem, czy właściwe jest wymyślanie ludziom od ruskich trolli, szczególnie tym ludziom, którzy maja głęboko zakorzenioną tożsamość narodowa i tendencje patriotyczno-suwerenne. Oni naprawde myślą że jesli nasze położenie geopolityczne miało znaczenie sto lat temu, to w dzisiejszych warunkach ma takie samo. No może by miało, gdybyśmy mieli to cpk. I doprawdy, kiedy sojusz sie rozszerza, ostatnia rzecza jaka jest nam potrzebna, to wewnętrzny przymus niektórych przywódców, by dzielić się własną opinią, najlepiej odrębną. I nie trzeba byc fanem Tuska, by odetchnąć z ulgą, że u nas juz takich indywidualności u władzy nie ma.
Kryzys tozsamościowy w UE to nie jest nowość, nie pomógł problem migracyjny, tendencje nacjonalistyczne zaczeły być dośc popularne, ale przychodzi taki moment, kiedy warto sobie dume narodową wsadzić w buty i grać w jednej drużynie, bo obok jest ktoś, kto wykorzystuje ten fakt po mistrzowsku i co wiecej zdarza mu sie o tym jawnie mówić. Wyścig zbrojeń się rozpoczął. Przypominam, że poprzedni był udziałem niedawnych sojuszników i skonczył sie po kilkudziesieciu latach nie czym innym, jak rozbrojeniem i na pewno nie dlatego, że stron nie było stać na prowadzenie wojny totalnej.
Co nie zmienia faktu, że ludzie sie boją tego, co sobie potrafią wyobrazić, Polacy, z przyczyn oczywistych akurat o ziemie i granice. Nie trzeba trolli, wystarczą odpowiednio wystraszeni paranoicy, którzy z zupełnie nieistotnych kwestii zrobią teorie dziejowe, i takich w internetach nie brakuje.
Na igrzyskach w Soczi obwód kaliningradzki znalazł sie w granicach Polski, na co mało kto w ogóle zwrócił uwagę a w Rosji to pewnie nikt, ale dwa lata temu suwalszczyzna świeciła pustkami, bo ludzie uznali ja za najniebezpieczniejsze miejsce w Europie, o czym niemal codziennie grzmiały media.
Te słowa nie są o Hadze. Jeszcze w lutym pisała w temacie "czy wg was będzie w Polsce wojna?" o tym, że Polska inspirowana z zewnątrz może się doczekać "jakiejś bombki atomowej zrzuconej na Warszawę". Potem rozbrajająco przyznała, że "Nie interesuje mnie "polska" racja stanu." Potem twierdziła, że do śmierci 6 milionów Polaków doprowadziło nieudolne dowództwo. Było też o tym, że Nawalny zginął nie przez Putina, tylko dlatego, że był w grupie ryzyka a sam Putin musiałby być idiotą, żeby go sprzątnąć. Dwa dni temu w tym temacie zabłysła taką wypowiedzią:
Nikt wam nie bronił budować schronów, pretensje możecie mieć tylko do siebie, jak będą do was strzelać jak do kaczek, kiedy sprowadzimy tu Putina wy roszczeniowa banda nierobów i człowieków radzieckich. Człowieków bez horyzontów, paszportów dyplomatycznych, willi na Florydzie i cienia rozumu.
Gdzie ta głęboko zakorzeniona tożsamość narodowa i tendencje patriotyczne? Pytam o polską tożsamość.
W ogóle to warto zastanowić się dlaczego dzisiaj tak wiele osób uważa, ze patriotyzm i miłość do ojczyzny są domeną konserwatystów?? Serio? Polski Liberał i Lewak nie kocha Ojczyzny. Po czym to wnosić?
Edytowany przez Matylda111 29 lutego 2024, 14:40