Temat: segregacja śmieci

Kupiłam sobie do mieszkania kubły na śmieci do segregacji oraz kolorowe worki do segregacji - mają 35 l. Czy wyrzucając śmieci do docelowego pojemnika z którego będą odbierane muszę je wysypać, czy mogą zostać w mniejszym worku? O ile papier, czy plastik/metal to nie problem, bo łatwo to wysypać, o tyle gorzej z bio odpadami, czy szkłem (jak coś się rozbije np.). Przyznam szczerze, że nie chce mi się co chwilę myć tych pojemników, dlatego kupiłam te mniejsze worki, poza tym łatwiej wynieść kilka worków, niż kilka pomników, zwłaszcza jeżeli chcemy to zrobić przy okazji wyjścia z domu. 

Druga sprawa. Myjecie plastik przed włożeniem do worka? Np. kubek po jogurcie? Myjecie go? Wrzucacie taki brudny? A może jak coś jest zabrudzone to wrzucacie do czarnego? 


kamilka04 napisał(a):

Kupiłam sobie do mieszkania kubły na śmieci do segregacji oraz kolorowe worki do segregacji - mają 35 l. Czy wyrzucając śmieci do docelowego pojemnika z którego będą odbierane muszę je wysypać, czy mogą zostać w mniejszym worku? O ile papier, czy plastik/metal to nie problem, bo łatwo to wysypać, o tyle gorzej z bio odpadami, czy szkłem (jak coś się rozbije np.). Przyznam szczerze, że nie chce mi się co chwilę myć tych pojemników, dlatego kupiłam te mniejsze worki, poza tym łatwiej wynieść kilka worków, niż kilka pomników, zwłaszcza jeżeli chcemy to zrobić przy okazji wyjścia z domu. 

Druga sprawa. Myjecie plastik przed włożeniem do worka? Np. kubek po jogurcie? Myjecie go? Wrzucacie taki brudny? A może jak coś jest zabrudzone to wrzucacie do czarnego? 

Mieszkam w bloku. Zmieszane wynoszę w worku, plastik/metal tez (bo worek to tez tworzywo sztuczne), ale cala resztę (szklo, papier, bio) noszę w pojemnikach oddzielnych i wysypuje do odpowiednich kontenerów. Plastikowy worek wśród szkła, papieru czy bioodpadów stanowi przecież zanieczyszczenie. Zreszta rozbite szkło lepiej wysypać z pojemnika niż nieść w jakimś worku, który może się rozciąć po drodze.. Wytyczne z naszej spółdzielni tak właśnie "nakazuja" nam postępować z odpadami. Plastikowe odpady moga byc "zanieczyszczone" resztkami jedzenia w nieduzym stopniu, wiec nie myje kubeczkow po jogurtach itp. Ale nie wyrzucam pelnego, bo jest po terminie, tylko usune zawartosc. 

W domu też wrzucam do mniejszych worków bo łatwiej wynieść to na dwór, ale potem papier wysypuje do pojemnika już sam, tak samo szkło. Plastiki wywalam w worku bo też jest plastikowy. 

Co do mycia to zalecają nie myć. Ja raczej wywalam bez mycia, ale czasem coś przepłukam bo np plastików nie wynoszę na dwór codziennie, to niektóre rzeczy by mi się zasmrodzily zwyczajnie pod tym zlewem. 


Pasek wagi

Do bio mam papierowe worki (w plastikowych by nie odebrali), papier można zbierać i wynieść w kartonie. Szkło zbieram w skrzynce i wywożę jak jest pełna. Reszta w workach foliowych, gdyż tworzywo sztuczne jest składnikiem tychże śmieci.

papier zbieram do większego kartonu, który stoi w gospodarczym. Plastik normalnie do worka, bio mam w plastikowym pojemniku, do którego wsadzam foliowy woreczek (po np. mięsie, skoro pakowane jest w dwa worki). Potem wysypuję zawartość do kontenera, a folia idzie do tego z plastikiem lub "mieszanego". 

Co do odpadów bio, ja mam np biodegradowalne worki - rozkładają się z kompostem w dwa tygodnie, bardzo wygodna opcja 

Bio- worki papierowe, czasem specjalne z tworzywa kzore sie rozklada,  szklo zbieram w torbe materialowa i wywoze do kontenera, kartony pociete do kontenera, papier- mamy kontener do papieru, wyrzucam ze specjalnego pojemnika w ktorym zbieram. Plastik z workiem do kontenera na plastik, nie myje specjalnie. 

U mnie bio odpady trzeba wrzucać luzem, ale ludzie i tak wrzucają w torebkach plastikowych. Inne odpady, jak mieszane, papier, szkło i tworzywa sztuczne można w workach. Kubków po jogurtach nie myję, według rozpiski jaką mamy to jest to tworzywo sztuczne. Do zmieszanych idzie  np.butelka po oleju, albo tłuste pudełko po pizzy. 

Himawari napisał(a):

Co do odpadów bio, ja mam np biodegradowalne worki - rozkładają się z kompostem w dwa tygodnie, bardzo wygodna opcja 

Też z nich korzystam. Tylko trzeba uważać, jak się wrzuca coś "mokrego", np. pomidora, który zaczął pleśnieć. W takim przypadku worek już się zaczyna rozkładać i może być problem z wyniesieniem po kilku dniach w całości.

Pasek wagi

Wszystko wyrzucam w workach i niczego nie myję. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.