Temat: segregacja śmieci

Kupiłam sobie do mieszkania kubły na śmieci do segregacji oraz kolorowe worki do segregacji - mają 35 l. Czy wyrzucając śmieci do docelowego pojemnika z którego będą odbierane muszę je wysypać, czy mogą zostać w mniejszym worku? O ile papier, czy plastik/metal to nie problem, bo łatwo to wysypać, o tyle gorzej z bio odpadami, czy szkłem (jak coś się rozbije np.). Przyznam szczerze, że nie chce mi się co chwilę myć tych pojemników, dlatego kupiłam te mniejsze worki, poza tym łatwiej wynieść kilka worków, niż kilka pomników, zwłaszcza jeżeli chcemy to zrobić przy okazji wyjścia z domu. 

Druga sprawa. Myjecie plastik przed włożeniem do worka? Np. kubek po jogurcie? Myjecie go? Wrzucacie taki brudny? A może jak coś jest zabrudzone to wrzucacie do czarnego? 


MajowyJaj napisał(a):

Wszystko wyrzucam w workach i niczego nie myję. 

Ja podobnie. Tylko szkło wynoszę osobno i wkładam do kubła na śmieci luzem (bo szkoda mi worków ;) Oczywiście nie myję odpadów przed ich wyrzuceniem do śmieci.

Mieszkamy na obrzeżach miasta i dość daleko od głównej drogi, dlatego wszystkie śmieci wystawiamy we workach. Nie sposób pchać tego kubła 200 metrów do drogi, więc gdy jadę rano do pracy, to worki pakuję do bagażnika i po drodze zostawiam we wskazanym miejscu.

Ale tak normalnie to mieszane i bio powinny być luzem - do przesypania z kubła. Szkło, plastik/metal i papier we workach. Takie są zasady na terenie mojego miasta. 

LiuAnnee napisał(a):

Mieszkamy na obrzeżach miasta i dość daleko od głównej drogi, dlatego wszystkie śmieci wystawiamy we workach. Nie sposób pchać tego kubła 200 metrów do drogi, więc gdy jadę rano do pracy, to worki pakuję do bagażnika i po drodze zostawiam we wskazanym miejscu.

Ale tak normalnie to mieszane i bio powinny być luzem - do przesypania z kubła. Szkło, plastik/metal i papier we workach. Takie są zasady na terenie mojego miasta. 

To zależy od miasta. U nas bio mają być pakowane w brązowe worki i wystawione przed dom. Na zmieszane i szkło muszą być obowiązkowo pojemniki plastikowe 120 lub 240 l (w zalezności od zadeklarowanej liczby mieszkańców). Szkło wrzucane luzem a zmieszane mogą być w workach w tym kuble. Papier w niebieskich workach wystawionych przed dom lub w kuble jeśli ktoś chce sobie taki mieć i wtedy już oczywiście bez worków.

Pasek wagi

kamilka04 napisał(a):

Kupiłam sobie do mieszkania kubły na śmieci do segregacji oraz kolorowe worki do segregacji - mają 35 l. Czy wyrzucając śmieci do docelowego pojemnika z którego będą odbierane muszę je wysypać, czy mogą zostać w mniejszym worku? O ile papier, czy plastik/metal to nie problem, bo łatwo to wysypać, o tyle gorzej z bio odpadami, czy szkłem (jak coś się rozbije np.). Przyznam szczerze, że nie chce mi się co chwilę myć tych pojemników, dlatego kupiłam te mniejsze worki, poza tym łatwiej wynieść kilka worków, niż kilka pomników, zwłaszcza jeżeli chcemy to zrobić przy okazji wyjścia z domu. 

Druga sprawa. Myjecie plastik przed włożeniem do worka? Np. kubek po jogurcie? Myjecie go? Wrzucacie taki brudny? A może jak coś jest zabrudzone to wrzucacie do czarnego? 

nie trzeba myć, eko smieci można wyrzucić z siatką, choć ja wysypuje i siatkę daje do plastiku.

Musisz poczytać jakie są u ciebie warunki odbioru odpadow. U mnie bio wyrzuca się luzem (wynoszę w worku i bio do bio a worek do zmieszanych), a stłuczone szkło ma iść do zmieszanych nie do szkła. U mnie w workach, u moich rodziców szkło luzem. A plastików się nie myje przed wyrzuceniem. Oczywiście nie mogą iść z zawartością (cały zepsuty jogurt), ale resztki na ściankach są ok.

Pasek wagi

karlsdatter napisał(a):

Musisz poczytać jakie są u ciebie warunki odbioru odpadow. U mnie bio wyrzuca się luzem (wynoszę w worku i bio do bio a worek do zmieszanych), a stłuczone szkło ma iść do zmieszanych nie do szkła. U mnie w workach, u moich rodziców szkło luzem. A plastików się nie myje przed wyrzuceniem. Oczywiście nie mogą iść z zawartością (cały zepsuty jogurt), ale resztki na ściankach są ok.

A czemu stłuczone szkło do zmieszanych a nie do szkła? Znaczy nie wiem czy widziałaś jak odbierane są szkła. Przyjeżdża śmieciara i wysypuje wszystko na auto. Te butelki spadają z kilku metrów na hałdę. Dźwięk tłuczonego szkła słychać na kilometr. Nie wiem jaki sens miało by cackanie się z tym skoro oni to potłuką przy samym przesypywaniu? Jedynie wiem że nie wolno wrzucać szkła z talerzy czy szklanek, szyb,  bo jest to inny typ nie do przetworzenia. Chyba że jak napisałaś że tłuczone szkło to miałaś na myśli właśnie takie domowe potłuczone jakieś szklanki a nie że w ogóle nie może być potłuczone? Butelki czy słoiki jak najbardziej moga być w formie potłuczonej.

Pasek wagi

Na odpady bio mam specjalny pojemnik z pokrywką, zawieszony na uchwycie szuflady - każdorazowo wkładam tam mały worek i przy opróżnianiu, wyrzucam go razem z zawartością.

PS U Was też taka sytuacja, że w kontenerze bio widać tylko liście i skoszoną trawę? Zastanawiam się czy to może ja robię coś źle, czy może sąsiedzi wyrzucają obierki z warzyw, zgniłe owoce czy fusy do kontenera na odpady zmieszane 🤔

Co do plastiku czy szkła - nie myję żadnych opakowań. Raczej wszystko leci do osobnych worów, choć zdarza mi się zmieszać np. plastik ze szkłem, a segregować dopiero przy docelowym kontenerze. Zmieszane oczywiście wyrzucam razem z workiem, a puste reklamówki wywalam do plastiku. Jak mam jakiś karton, to składam na płasko i biorę "pod pachę", bo nie widzę sensu upychania go do foliówki. Pieczywo wieszam na specjalnych haczykach (ubrania też mi się zdarzyło, odkąd zlikwidowali kontener na odzież). Przeterminowane leki i baterie, zdaję w najbliższej aptece.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.