- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lutego 2024, 19:50
Wesele syna od siostry mojego męża, będziemy ja i mój mąż, wesele w hotelu w górach, z noclegiem i śniadaniem kolejnego dnia. Pojęcia nie mam jakie są teraz stawki i ile się daje.
17 lutego 2024, 15:42
700-1000 zł w zależności do kogo idę. Ja jak robiłam wesele 13 lat temu, to koperty wahały się od 300 zł do 1000 zł. Myślisz, że siedziałam i rozkminiałam kto ile dał, że ten mało, ten dużo, ten powinien więcej a ten mniej? Daj spokój. Cieszyłam się że przyszli i się z nami bawili. Każdy dał ile mógł, ile chciał i tyle. Nawet nie pamiętam teraz kto co. Po co? To nie impreza z wpisowym.
Od jednej ciotki dostałam komplet garnków - słyszałam potem że sporo osób było wręcz zdegustowanych że jak to tak w dzisiejszych czasach taki prezent, gdzie młodzi już mają swoje mieszkanie i nie są na dorobku, że kasa lepsza bo sobie kupią co chcą itp. I wiesz co? To są moje ulubione garnki do dziś :D Jakbym dostała kasę to bym ich nie kupiła, bo miałam garnki przecież. Moim zdaniem wartością koperty martwi się głównie ten co daje (że zostanie oceniony że dał za mało) i inne osoby, których to nawet nie dotyczy, ale oczywiście muszą skomentować. Sami młodzi chyba rzadko oceniają po prezencie. Przynajmniej moi znajomi są normalni :P Jeśli ktoś miałby mieć do mnie pretensje i urazę, że według niego dostał ode mnie za mało, to wcale nie obrażę się jak z tego powodu utnie kontakt, bo nie potrzebuję takich ludzi w okół siebie.
My 19 lat temu dostaliśmy prawie całe wyposażenie typu sztućce garnki szklanki kieliszki patelnie ręczniki pościele pojemniki na żywność tyle różnych bibelotow do kuchni że byliśmy zadowoleni że odpada nam kupno tych rzeczy.
To zależy od sytuacji młodych, jak się dopiero co urządzają to spoko, ale gdybyśmy np. my podostawali takie rzeczy to nam by się nie przydało bo oboje już i tak mieliśmy wszystko swoje przed ślubem i i tak mamy 2xkomplety garnków, 2xsztucce, 2x mikser itd. ;)
17 lutego 2024, 16:48
700-1000 zł w zależności do kogo idę. Ja jak robiłam wesele 13 lat temu, to koperty wahały się od 300 zł do 1000 zł. Myślisz, że siedziałam i rozkminiałam kto ile dał, że ten mało, ten dużo, ten powinien więcej a ten mniej? Daj spokój. Cieszyłam się że przyszli i się z nami bawili. Każdy dał ile mógł, ile chciał i tyle. Nawet nie pamiętam teraz kto co. Po co? To nie impreza z wpisowym.
Od jednej ciotki dostałam komplet garnków - słyszałam potem że sporo osób było wręcz zdegustowanych że jak to tak w dzisiejszych czasach taki prezent, gdzie młodzi już mają swoje mieszkanie i nie są na dorobku, że kasa lepsza bo sobie kupią co chcą itp. I wiesz co? To są moje ulubione garnki do dziś :D Jakbym dostała kasę to bym ich nie kupiła, bo miałam garnki przecież. Moim zdaniem wartością koperty martwi się głównie ten co daje (że zostanie oceniony że dał za mało) i inne osoby, których to nawet nie dotyczy, ale oczywiście muszą skomentować. Sami młodzi chyba rzadko oceniają po prezencie. Przynajmniej moi znajomi są normalni :P Jeśli ktoś miałby mieć do mnie pretensje i urazę, że według niego dostał ode mnie za mało, to wcale nie obrażę się jak z tego powodu utnie kontakt, bo nie potrzebuję takich ludzi w okół siebie.
My 19 lat temu dostaliśmy prawie całe wyposażenie typu sztućce garnki szklanki kieliszki patelnie ręczniki pościele pojemniki na żywność tyle różnych bibelotow do kuchni że byliśmy zadowoleni że odpada nam kupno tych rzeczy.
To zależy od sytuacji młodych, jak się dopiero co urządzają to spoko, ale gdybyśmy np. my podostawali takie rzeczy to nam by się nie przydało bo oboje już i tak mieliśmy wszystko swoje przed ślubem i i tak mamy 2xkomplety garnków, 2xsztucce, 2x mikser itd. ;)
(sorry za off top)
Tutaj (w UK) jest bardzo popularne że para młoda przygotowuje listę życzeń co by chciała dostać i goście sobie "zaklepuja" co by chcieli im sprawić - wszystko odbywa się online. Uważam że to super sprawa to wiadomo że prezent będzie trafiony i przydatny :)
17 lutego 2024, 17:11
700-1000 zł w zależności do kogo idę. Ja jak robiłam wesele 13 lat temu, to koperty wahały się od 300 zł do 1000 zł. Myślisz, że siedziałam i rozkminiałam kto ile dał, że ten mało, ten dużo, ten powinien więcej a ten mniej? Daj spokój. Cieszyłam się że przyszli i się z nami bawili. Każdy dał ile mógł, ile chciał i tyle. Nawet nie pamiętam teraz kto co. Po co? To nie impreza z wpisowym.
Od jednej ciotki dostałam komplet garnków - słyszałam potem że sporo osób było wręcz zdegustowanych że jak to tak w dzisiejszych czasach taki prezent, gdzie młodzi już mają swoje mieszkanie i nie są na dorobku, że kasa lepsza bo sobie kupią co chcą itp. I wiesz co? To są moje ulubione garnki do dziś :D Jakbym dostała kasę to bym ich nie kupiła, bo miałam garnki przecież. Moim zdaniem wartością koperty martwi się głównie ten co daje (że zostanie oceniony że dał za mało) i inne osoby, których to nawet nie dotyczy, ale oczywiście muszą skomentować. Sami młodzi chyba rzadko oceniają po prezencie. Przynajmniej moi znajomi są normalni :P Jeśli ktoś miałby mieć do mnie pretensje i urazę, że według niego dostał ode mnie za mało, to wcale nie obrażę się jak z tego powodu utnie kontakt, bo nie potrzebuję takich ludzi w okół siebie.
My 19 lat temu dostaliśmy prawie całe wyposażenie typu sztućce garnki szklanki kieliszki patelnie ręczniki pościele pojemniki na żywność tyle różnych bibelotow do kuchni że byliśmy zadowoleni że odpada nam kupno tych rzeczy.
To zależy od sytuacji młodych, jak się dopiero co urządzają to spoko, ale gdybyśmy np. my podostawali takie rzeczy to nam by się nie przydało bo oboje już i tak mieliśmy wszystko swoje przed ślubem i i tak mamy 2xkomplety garnków, 2xsztucce, 2x mikser itd. ;)
(sorry za off top)
Tutaj (w UK) jest bardzo popularne że para młoda przygotowuje listę życzeń co by chciała dostać i goście sobie "zaklepuja" co by chcieli im sprawić - wszystko odbywa się online. Uważam że to super sprawa to wiadomo że prezent będzie trafiony i przydatny :)
We Włoszech natomiast często rezerwuje się podróż poślubną i goście mogą się dokładać jeśli i ile chcą.
17 lutego 2024, 17:58
700-1000 zł w zależności do kogo idę. Ja jak robiłam wesele 13 lat temu, to koperty wahały się od 300 zł do 1000 zł. Myślisz, że siedziałam i rozkminiałam kto ile dał, że ten mało, ten dużo, ten powinien więcej a ten mniej? Daj spokój. Cieszyłam się że przyszli i się z nami bawili. Każdy dał ile mógł, ile chciał i tyle. Nawet nie pamiętam teraz kto co. Po co? To nie impreza z wpisowym.
Od jednej ciotki dostałam komplet garnków - słyszałam potem że sporo osób było wręcz zdegustowanych że jak to tak w dzisiejszych czasach taki prezent, gdzie młodzi już mają swoje mieszkanie i nie są na dorobku, że kasa lepsza bo sobie kupią co chcą itp. I wiesz co? To są moje ulubione garnki do dziś :D Jakbym dostała kasę to bym ich nie kupiła, bo miałam garnki przecież. Moim zdaniem wartością koperty martwi się głównie ten co daje (że zostanie oceniony że dał za mało) i inne osoby, których to nawet nie dotyczy, ale oczywiście muszą skomentować. Sami młodzi chyba rzadko oceniają po prezencie. Przynajmniej moi znajomi są normalni :P Jeśli ktoś miałby mieć do mnie pretensje i urazę, że według niego dostał ode mnie za mało, to wcale nie obrażę się jak z tego powodu utnie kontakt, bo nie potrzebuję takich ludzi w okół siebie.
My 19 lat temu dostaliśmy prawie całe wyposażenie typu sztućce garnki szklanki kieliszki patelnie ręczniki pościele pojemniki na żywność tyle różnych bibelotow do kuchni że byliśmy zadowoleni że odpada nam kupno tych rzeczy.
To zależy od sytuacji młodych, jak się dopiero co urządzają to spoko, ale gdybyśmy np. my podostawali takie rzeczy to nam by się nie przydało bo oboje już i tak mieliśmy wszystko swoje przed ślubem i i tak mamy 2xkomplety garnków, 2xsztucce, 2x mikser itd. ;)
My akurat byliśmy na etapie remontu. Gołe ściany materac stara kanapa rodziców klop i umywalka. Także wszystko się przydało...
17 lutego 2024, 19:16
700-1000 zł w zależności do kogo idę. Ja jak robiłam wesele 13 lat temu, to koperty wahały się od 300 zł do 1000 zł. Myślisz, że siedziałam i rozkminiałam kto ile dał, że ten mało, ten dużo, ten powinien więcej a ten mniej? Daj spokój. Cieszyłam się że przyszli i się z nami bawili. Każdy dał ile mógł, ile chciał i tyle. Nawet nie pamiętam teraz kto co. Po co? To nie impreza z wpisowym.
Od jednej ciotki dostałam komplet garnków - słyszałam potem że sporo osób było wręcz zdegustowanych że jak to tak w dzisiejszych czasach taki prezent, gdzie młodzi już mają swoje mieszkanie i nie są na dorobku, że kasa lepsza bo sobie kupią co chcą itp. I wiesz co? To są moje ulubione garnki do dziś :D Jakbym dostała kasę to bym ich nie kupiła, bo miałam garnki przecież. Moim zdaniem wartością koperty martwi się głównie ten co daje (że zostanie oceniony że dał za mało) i inne osoby, których to nawet nie dotyczy, ale oczywiście muszą skomentować. Sami młodzi chyba rzadko oceniają po prezencie. Przynajmniej moi znajomi są normalni :P Jeśli ktoś miałby mieć do mnie pretensje i urazę, że według niego dostał ode mnie za mało, to wcale nie obrażę się jak z tego powodu utnie kontakt, bo nie potrzebuję takich ludzi w okół siebie.
My 19 lat temu dostaliśmy prawie całe wyposażenie typu sztućce garnki szklanki kieliszki patelnie ręczniki pościele pojemniki na żywność tyle różnych bibelotow do kuchni że byliśmy zadowoleni że odpada nam kupno tych rzeczy.
To zależy od sytuacji młodych, jak się dopiero co urządzają to spoko, ale gdybyśmy np. my podostawali takie rzeczy to nam by się nie przydało bo oboje już i tak mieliśmy wszystko swoje przed ślubem i i tak mamy 2xkomplety garnków, 2xsztucce, 2x mikser itd. ;)
Zatem ode mnie dostalibyście butelkę wina i kartkę z życzeniami :)
17 lutego 2024, 21:23
Wesele syna od siostry mojego męża, będziemy ja i mój mąż, wesele w hotelu w górach, z noclegiem i śniadaniem kolejnego dnia. Pojęcia nie mam jakie są teraz stawki i ile się daje.
a za nocleg oni płacą ?
wg mnie to bliska rodzina, jeśli macie dobre relacje to chyba dałabym ponad 1000 zl
18 lutego 2024, 06:58
Oni płacą , a stosunki są takie raczej kiepskie
Jak stosunki kiepskie to po co iść na wesele. Chyba was dla prezentu zaprosili.
Sama nie poszłam na wesele kuzynki. Zaprosili bo wypadało. To że nie spotykaliśmy się ostanie 15 lat nie przeszkadzało im.
Rodzice wymusili na mnie zaproszenie chrzestnego. Był przy chrzcie na komuni to i na weselu musi być.. Facet nie interesował się bliską rodziną bo wolał kieliszek. Słowa z nim na weselu nie zamieniłam
18 lutego 2024, 09:36
Generalnie państwo młodzi są z bardzo zamożnych rodzin i obawiam się że mogą się spodziewać bardzo dużych pieniędzy ?
Niekoniecznie. To, że zamożni, to nie znaczy, że oczekują 5k od pary. Patrzyłabym na to, co dla Ciebie byłoby ok, gdybyś robiła wesele. Zawsze jest miło, gdy goście biorą pod uwagę widełki w jakich kosztuje ich pobyt na weselu. Widomo, że wesele nigdy się nie "zwróci" ale miło jest opłacić koszt właśnie noclegu i tzw. talerzyka.
komu jest miło? Gościom, czy zapraszającym? Czy to ma oznaczać, że jeśli zrobię wesele w 5 gwiazdkach w górach, z noclegiem, to mam oczekiwać, że babcia z dziadkiem, emerytowani tramwajarze, opłacą sobie ?bilet? na moje wesele? Ludzie!
Na dowolną uroczystość zaprasza się gości, nie klientów. A oni w prezencie dają to, albo tyle, ile uważają i mogą. Fakt, że ludzie są zamożni nie oznacza automatycznie, że oczekują prezentów po 1000 euro od pary. Przeciwnie, takie oczekiwania mają na ogół ?aspirujący?, którzy wesele robią na kredyt.
Wreszcie jakiś głos rozsądku. Nigdy nie rozumiałam idei "talerzyka". Dajesz tyle, na ile możesz sobie pozwolić i kropka. Wesele to nie jest biletowana impreza. Uważam, że jak kogoś nie stać na huczne weselicho z przytupem, to bezwzględną głupotą jest się zapożyczać na setki tysięcy złotych, a potem oczekiwać, że się "zwróci"... 🤐 Jeżeli ktoś tak uważa, to wolałabym zostać w domu niż uczestniczyć w takim cyrku.
18 lutego 2024, 13:28
700-1000 zł w zależności do kogo idę. Ja jak robiłam wesele 13 lat temu, to koperty wahały się od 300 zł do 1000 zł. Myślisz, że siedziałam i rozkminiałam kto ile dał, że ten mało, ten dużo, ten powinien więcej a ten mniej? Daj spokój. Cieszyłam się że przyszli i się z nami bawili. Każdy dał ile mógł, ile chciał i tyle. Nawet nie pamiętam teraz kto co. Po co? To nie impreza z wpisowym.
Od jednej ciotki dostałam komplet garnków - słyszałam potem że sporo osób było wręcz zdegustowanych że jak to tak w dzisiejszych czasach taki prezent, gdzie młodzi już mają swoje mieszkanie i nie są na dorobku, że kasa lepsza bo sobie kupią co chcą itp. I wiesz co? To są moje ulubione garnki do dziś :D Jakbym dostała kasę to bym ich nie kupiła, bo miałam garnki przecież. Moim zdaniem wartością koperty martwi się głównie ten co daje (że zostanie oceniony że dał za mało) i inne osoby, których to nawet nie dotyczy, ale oczywiście muszą skomentować. Sami młodzi chyba rzadko oceniają po prezencie. Przynajmniej moi znajomi są normalni :P Jeśli ktoś miałby mieć do mnie pretensje i urazę, że według niego dostał ode mnie za mało, to wcale nie obrażę się jak z tego powodu utnie kontakt, bo nie potrzebuję takich ludzi w okół siebie.
My 19 lat temu dostaliśmy prawie całe wyposażenie typu sztućce garnki szklanki kieliszki patelnie ręczniki pościele pojemniki na żywność tyle różnych bibelotow do kuchni że byliśmy zadowoleni że odpada nam kupno tych rzeczy.
To zależy od sytuacji młodych, jak się dopiero co urządzają to spoko, ale gdybyśmy np. my podostawali takie rzeczy to nam by się nie przydało bo oboje już i tak mieliśmy wszystko swoje przed ślubem i i tak mamy 2xkomplety garnków, 2xsztucce, 2x mikser itd. ;)
Zatem ode mnie dostalibyście butelkę wina i kartkę z życzeniami :)
no i spoko xD Myśmy nie pisali żadnych "życzeń" co do tego, co chcemy dostać wiec rozczarowania by nie było xD Ale goście byli nam osobami bliskimi i wszyscy wiedzieli, że my wyposażenie mamy więc wyposażenia domu nie dostawaliśmy.