Temat: Myślicie, że nadejdą czasy gdzie więkoszość kobiet będzie nosiła peruki na codzień?

wydaje mi się, że raczej nie.

w tematykę peruk weszłam jak miałam chemioterapię i powiem tak: w życiu nie ścięłabym swoich włosów żeby codziennie nosić perukę. Zakładanie peruki to nie taka prosta sprawa a i w upały i inne niesprzyjające warunki atmosferyczne to słaba opcja.

Sporadycznie założyć perukę dla chęci odmiany - może tak, ale na pewno nie na co dzień. 

Chyba żartujesz.... To nie to samo co naturalne włosy.

Właśnie kupiłam perukę bo zaczynam chemioterapię i na świeżo twierdzę, że nie ma takiej możliwości.

Ale kobiety noszą peruki, z różnych powodów. Religijnych na przykład. Natomiast na stałe, zamiast własnych włosów, 24 godziny na dobę? Przecież to grzeje w głowę. Po co i dlaczego?

Teraz grzeje, za kilka lat mogą być takie, że grzać nie będą. Świat idzie do przodu.

Ale po co. Nie każdy ma liche włosy, dwa na krzyż. Niektóre kobiety mają swoje naturalne piękne, grube włosy . Po co mają się opierdziel.ać na krótko, żeby nosić sztuczne?

Nie sądzę. W ogóle zauważyłam, że w mojej "bańce" świat idzie z powrotem w stronę naturalności: naturalny kolor włosów, rezygnacja z hybryd na paznokciach, własne rzęsy + tusz, masaże twarzy zamiast wypełniaczy itd.

Na codzień raczej nie,  dla odmiany czy na specjalna okazję już teraz noszą.