Temat: 6 kg miesiecznie

hmmm powiedziałabym, że w pierwszym miesiącu tyle pójdzie ale dalej? Lepiej wolniej a na dłużej.

Na początku może tak, ale potem to juz trudniej

Na początku może się udać coś koło tego jak zacznie spadać woda. Później mało realne bo nie ważysz 200 kg. Natomiast ja bym się tym nie przejmowała jakoś mocno. Rób co Ci zalecił i ile spadnie tyle spadnie. Zawsze mniej kilogramów do dźwigania. A czy to będzie 6/miesiąc czy 3 to już bez znaczenia. Grunt, żeby spadała waga.

Policzyłam że w 6 miesięcy czyli do końca maja byłoby -30kg 

Nie możesz tak na to patrzeć. Jak będziesz ważyła 70 kg, to będziesz chudła 2 kg na miesiąc a nie 6. Do tego w międzyczasie trafią się zastoje i nie będziesz chudła w ogóle przez np miesiąc. Na pewno nie będze tak, że całe pół roku będziesz chudła po 6 kg miesięcznie. Musisz mieć tego świadomość, żeby nie olać diety jak nagle zaczniesz chudnąć po 1-2-3 kilogramy zamiast założonych w swojej głowie 6.

Początkowo pewnie dałoby radę. Ja startowałam z wagą 91kg i na początku chudłam 1 kg tygodniowo. Odchudzam się od lipca i ważę 78kg także nie nastawiałabym się na -30kg do maja bo to akurat jest praktycznie niemożliwe. Teraz chudnę ok. 2kg miesięcznie. Czemu lekarz zalecił Ci tak szybkie tempo? Odchudzanie to nie zawody przecież. 

Myślę, ze na początku realne, pytanie czy realnym dla Ciebie będzie wytrzymać jedząc 1/2 porcji tego co jadłaś wcześniej, no i o ile zakaz jedzenia słodyczy jestem w stanie zrozumieć, to owoce?? 🤷‍♀️

to olbrzymia otylosc dla kobiety wiec na poczatku na pewno tyle zejdzie. Pozniej zawsze sie to zmniejsza wiec po 2 miesiacach bedzi emniej na pewno. Wynika to z wielu czynnikow, bardzo ciezko jest utrzymac staly spadek przy odchudzaniu.

To zależy ile ma się wzrostu. Otyłość olbrzymia jest przy bmi powyżej 40, dla mnie to byłaby waga powyżej 110kg, a wysoka nie jestem…