Temat: Choinka

Już zaraz grudzień,  jako że my ubieramy choinkę już na początku miesiąca zostało mi niewiele czasu na decyzję co do kolorystyki  bo opatrzyła nam się mroźna wersja biało srebrna i chcemy ją zmienić. Jak ozdabiacie swoje drzewka? Okreslony kolor/kolory? Mix? Lampki białe zimne/ciepłe czy kolorowe? Moze sie czymś zainspiruję 😊

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Miks kolorów, (ale utrzymane w odcieniach różu, błękitów, fioletów )bo bąbki się tłuką, nie wyrzucam tych które zostają, dokupuję czasem nowe. Światełka kolorowe ledy i białe w ciepłym kolorze.

ja od lat kupuję nietłukące ozdoby bo przy dzieciach szklane byłyby zbyt ryzykowne ?

Tez mam trochę takich ale jednak szklane są cudowne. Grunt to dobrać ozdoby do swoich potrzeb,u nas kocice trochę broją 😺

Pasek wagi

U nas od zawsze króluje styl: "Nasrałam wszystko co miałam" 🤪 A tak serio, to nasza choinka wygląda podobnie do tej którą wstawiła Ves. Wszystko, dużo, kolorowo, łańcuchowo, misz-masz wszelaki. A dzieci co roku dokładają ozdoby, które tworzą w szkole (a wcześniej w przedszkolu). Nic nie ubywa, za to sukcesywnie przybywa ;) Ot taki klimacik :)

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Miks kolorów, (ale utrzymane w odcieniach różu, błękitów, fioletów )bo bąbki się tłuką, nie wyrzucam tych które zostają, dokupuję czasem nowe. Światełka kolorowe ledy i białe w ciepłym kolorze.

ja od lat kupuję nietłukące ozdoby bo przy dzieciach szklane byłyby zbyt ryzykowne ?

Tez mam trochę takich ale jednak szklane są cudowne. Grunt to dobrać ozdoby do swoich potrzeb,u nas kocice trochę broją ?

U nas też 🫠

Bilans strat w zeszłym roku to jedna bombka, liczę na to że teraz jak są starsze to nie będą tak szaleć (nadzieja matka głupich) 🥲

PardonExcuseme napisał(a):

Twój wątłoręki facet da radę przywiesić bombkę? Ja w tym roku przyozdabiam moją monsterę, bo faceta na święta nie będzie.

Monstera jest trująca dla kotów!

izabela19681 napisał(a):

PardonExcuseme napisał(a):

Twój wątłoręki facet da radę przywiesić bombkę? Ja w tym roku przyozdabiam moją monsterę, bo faceta na święta nie będzie.

Monstera jest trująca dla kotów!

Kitku ma półtora roku i go nie interesują kwiatki.

vegadula napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Miks kolorów, (ale utrzymane w odcieniach różu, błękitów, fioletów )bo bąbki się tłuką, nie wyrzucam tych które zostają, dokupuję czasem nowe. Światełka kolorowe ledy i białe w ciepłym kolorze.

ja od lat kupuję nietłukące ozdoby bo przy dzieciach szklane byłyby zbyt ryzykowne ?

Tez mam trochę takich ale jednak szklane są cudowne. Grunt to dobrać ozdoby do swoich potrzeb,u nas kocice trochę broją ?

U nas też ?

Bilans strat w zeszłym roku to jedna bombka, liczę na to że teraz jak są starsze to nie będą tak szaleć (nadzieja matka głupich) ?

Uwielbiam takie choinki.

Ves91 napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Himawari napisał(a):

U nas kolorowe ozdoby (figurki) plus plastry pomarańczy, ozdoby z masy solnej (dzieci), a w tym roku skuszę się tez chyba na łańcuchy z żurawiny i popcornu:) lampki mam tzw berries, czyli duże okrągłe, kolorowe 

planuję upiec z maluchami pierniczki żeby je same ozdabiały więc może pójdę krok dalej i zrobimy je z dziurka do powieszenia 

Dobry pomysł, w sumie chyba nigdy nie wieszałam na choince żadnych produktów spożywczych (oprócz lasek cynamonu i tych cukrowych, plastrów pomarańczy i cukierków). Foremki mam, a stary ostatnio kupił jakąś przyprawę do ciasteczek korzennych ?

jak byłam mała to popularne były takie podłużne cukierki do wieszania na choince w błyszczących kolorowych papierkach ? nostalgia

Wciąż do kupienia w sklepach! Kurde, nie pamiętam, gdzie, ale na stówkę widziałam gdzieś te cukierki sprzedawane na wagę. Oczywiście w zeszłym roku.

ja chyba gdzieś widziałam pakowane po kilka sztuk 😁

Ves91 napisał(a):

Himawari napisał(a):

Ves91 napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Himawari napisał(a):

U nas kolorowe ozdoby (figurki) plus plastry pomarańczy, ozdoby z masy solnej (dzieci), a w tym roku skuszę się tez chyba na łańcuchy z żurawiny i popcornu:) lampki mam tzw berries, czyli duże okrągłe, kolorowe 

planuję upiec z maluchami pierniczki żeby je same ozdabiały więc może pójdę krok dalej i zrobimy je z dziurka do powieszenia 

Dobry pomysł, w sumie chyba nigdy nie wieszałam na choince żadnych produktów spożywczych (oprócz lasek cynamonu i tych cukrowych, plastrów pomarańczy i cukierków). Foremki mam, a stary ostatnio kupił jakąś przyprawę do ciasteczek korzennych ?

pierniczki też, tylko ja bym się bała, że dzieci się nie będą umiały opanować :D z tego powodu w tym roku nie będę wieszać lasek cukrowych 

Hehe, ja dzieci nie mam, tylko kota, a on słodyczy nie lubi ? Na szczęście nie rajcują go bombki, więc choinka nie mdleje mi co chwila, bo bym chyba zawału dostała.

My raz musieliśmy przywiązać choinkę żyłką do kaloryfera i  klamki okna bo synek za bardzo interesował się ciągnięciem za bombki a, że choinka miala ponad 2 metry to upadłaby spektakularnie 🤣

vegadula napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Miks kolorów, (ale utrzymane w odcieniach różu, błękitów, fioletów )bo bąbki się tłuką, nie wyrzucam tych które zostają, dokupuję czasem nowe. Światełka kolorowe ledy i białe w ciepłym kolorze.

ja od lat kupuję nietłukące ozdoby bo przy dzieciach szklane byłyby zbyt ryzykowne ?

Tez mam trochę takich ale jednak szklane są cudowne. Grunt to dobrać ozdoby do swoich potrzeb,u nas kocice trochę broją ?

U nas też ?

Bilans strat w zeszłym roku to jedna bombka, liczę na to że teraz jak są starsze to nie będą tak szaleć (nadzieja matka głupich) ?

korci mnie by kupić takie cukierki ale srebrne albo złote 😁

Coś takiego sobie postawię 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.