Temat: Czy powinnam sie malowac?

Hej. 

Dodaje pytanie, poniewaz od dawna sie w ogole nie maluje. Wlosy mi sie dosuszaja w pracy, to nie zwracamy na nie uwagi 😂

Wiec pytanie brzmi, czy idac do pracy w biurze, uwazacie, ze powinnam nakladac makijaz, czy nie? Czy wychodzac tak do ludzi, wygladam na "zaniedbana"? Mam na sobie tylko krem do twarzy. 

Od razu uprzedzam, o wlokniaki przy oczach nie pytam, usuwanie jest "w trakcie realizacji".

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Użytkownik4250924 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Sama nie wiem, może lekki tusz na rzęsy i bronzer, ale umiejętnie nałożony, żeby plam nie było. 

Mi natomiast bardzo rzuca się w oczy to, że masz jakby okulary strasznie dociśnięte do twarzy. Nie wiem, może tylko mi się wydaje? 

W ogóle jakoś te okulary Cię przytłaczają mam wrażenie i marne szanse by jakikolwiek makijaż był widoczny, bo te okulary po prostu są na pierwszym miejscu i widzę tylko je patrząc na te zdjęcia.

Zgadzam się. Te okulary są niedopasowane, wyglądają jak wciśnięte w twarz i robią dużo więcej złego niż brak makijażu. 

Nie pytam o okulary, ja je bardzo lubie i mi sie podobaja. Poza tym, to mam mocna wade i to, co za szklami jest pomniejszone, moze stad wrazenie jakiegos "wcisniecia".

Ja również widzę że te oprawki mocno opierają się na policzkach,za mocno, oprawki same w sobie modne ale moda modą trzeba wybrać coś co pasuje do twarzy.

can nie pyta o oprawki no jej się podobają i nie muszą Wam

Nie chodzi o podobanie tylko o złe dopasowanie.

Pasek wagi

JaTezBedeFit napisał(a):

nie wyglądasz zle, ale uważam, że delikatny (taki serio delikatny) makijaż, by zrobił mega robotę

Też tak sądzę-  malowanie rzęs, żeby trochę otworzyć oko i chociażby delikatnie usta :)

menot napisał(a):

cancri napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Can, masz taki typ powieki, że z cieniami bym nie szalała, ale podkręcenie i wytuszowanie rzęs - jak najbardziej! Dolne niekoniecznie, bo nie każdy lubi.

Co do reszty, pokombinowałabym z jakimiś kremami BB/CC, aby ujednolicić cerę + nałożyłabym korektor pod oczy. Żeby utrwalić mejkap, nie obędzie się bez pudru - jak dla mnie te mineralne od Paese są świetne, bo trzymają się cały dzień w różnych warunkach atmosferycznych. Na koniec trochę bronzera, różu, rozświetlacza w strategicznych miejscach i będzie miodzio. 

Ogółem chodzi o to, aby twarz była promienna i świeża, wyglądała na wypoczętą. Umiejętnie wykonany makijaż działa cuda. U Ciebie właśnie postawiłabym na osiągnięcie takiego efektu.

Oczywiście malować się nie musisz, bo takiego przymusu nie ma, lecz jeśli chcesz się jakoś "podrasować", to całkiem fajny pomysł.

No to juz jest calkiem sporo, co zaproponowalas :P 

Ale takie cienie do powiek np. mnie zastanawiaja...ja nosze okulary plus mam te wlokniaki, to nie nakladam. Roz czy podklad to taki standard. Ale czy kobiety naprawde codziennie nakladaja cienie do powiek? Robia kreski? ?

Przez wiele lat tak robiłam - ale to były 2010s i nosiło się teatralny makijaż. Teraz moda się zmieniła, jak dla mnie kanon tapetowy mojego pokolenia wygląda już niemodnie, ciężko. Więc z radością przeszłam na radykalnie lżejszy makijaż. Szłabym w no make up i odpuściła sobie robienie oka, szczególnie przy włókniakach i z okularami. 

spokojnie jestem pewna ze ta moda z 2010's jeszcze wróci :D bo wszystko wraca kiedys do mody

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Użytkownik4250924 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Sama nie wiem, może lekki tusz na rzęsy i bronzer, ale umiejętnie nałożony, żeby plam nie było. 

Mi natomiast bardzo rzuca się w oczy to, że masz jakby okulary strasznie dociśnięte do twarzy. Nie wiem, może tylko mi się wydaje? 

W ogóle jakoś te okulary Cię przytłaczają mam wrażenie i marne szanse by jakikolwiek makijaż był widoczny, bo te okulary po prostu są na pierwszym miejscu i widzę tylko je patrząc na te zdjęcia.

Zgadzam się. Te okulary są niedopasowane, wyglądają jak wciśnięte w twarz i robią dużo więcej złego niż brak makijażu. 

Nie pytam o okulary, ja je bardzo lubie i mi sie podobaja. Poza tym, to mam mocna wade i to, co za szklami jest pomniejszone, moze stad wrazenie jakiegos "wcisniecia".

Ja również widzę że te oprawki mocno opierają się na policzkach,za mocno, oprawki same w sobie modne ale moda modą trzeba wybrać coś co pasuje do twarzy.

can nie pyta o oprawki no jej się podobają i nie muszą Wam

Nie chodzi o podobanie tylko o złe dopasowanie.

Noir, pytam ponownie, czy nosilas kiedys okulary? I powtorze - dobieralam okulary 3h w sklepie - nie sama, ale z kolesiem, ktory mi badal wzrok i ktory sie na tym zna. Rozumiem, ze Tobie sie nie podoba, ale to nie oznacza, ze ja mam zle dopasowane okulary. Bo co Twoim zdaniem oznaczaja dobrze dopasowane? To, ze uwazasz, ze moje okulary leza na policzkach i inne nie beda, to pierwsza bzdura - taka mam budowe, ze do tej pory wszystkie sie mniej lub bardziej opieraja dolna ramka. Poza tym to, co uwazasz za "ucisk", to kwestia pomniejszenia i cienia za szklem na tym konkretnym zdjeciu, a nie ucisku oprawek na policzki 🙈

Na Twoim miejscu tuszowałabym górne rzęsy, a jeśli nie lubisz i chcesz mieć to z głowy pomyślałabym o liftingu rzęs i hennie,  aby je podreślić lub ew. Zrobić delikatne rzęsy 1:1 (nie za długie) ale to nie każdy lubi, dlatego to już kwestia co by było wygodne dla Ciebie. No i pomadka ochronna o jakimś delikatnym kolorze zrobiłaby mega robotę. 

Pasek wagi

cancri napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Użytkownik4250924 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Sama nie wiem, może lekki tusz na rzęsy i bronzer, ale umiejętnie nałożony, żeby plam nie było. 

Mi natomiast bardzo rzuca się w oczy to, że masz jakby okulary strasznie dociśnięte do twarzy. Nie wiem, może tylko mi się wydaje? 

W ogóle jakoś te okulary Cię przytłaczają mam wrażenie i marne szanse by jakikolwiek makijaż był widoczny, bo te okulary po prostu są na pierwszym miejscu i widzę tylko je patrząc na te zdjęcia.

Zgadzam się. Te okulary są niedopasowane, wyglądają jak wciśnięte w twarz i robią dużo więcej złego niż brak makijażu. 

Nie pytam o okulary, ja je bardzo lubie i mi sie podobaja. Poza tym, to mam mocna wade i to, co za szklami jest pomniejszone, moze stad wrazenie jakiegos "wcisniecia".

Ja również widzę że te oprawki mocno opierają się na policzkach,za mocno, oprawki same w sobie modne ale moda modą trzeba wybrać coś co pasuje do twarzy.

can nie pyta o oprawki no jej się podobają i nie muszą Wam

Nie chodzi o podobanie tylko o złe dopasowanie.

Noir, pytam ponownie, czy nosilas kiedys okulary? I powtorze - dobieralam okulary 3h w sklepie - nie sama, ale z kolesiem, ktory mi badal wzrok i ktory sie na tym zna. Rozumiem, ze Tobie sie nie podoba, ale to nie oznacza, ze ja mam zle dopasowane okulary. Bo co Twoim zdaniem oznaczaja dobrze dopasowane? To, ze uwazasz, ze moje okulary leza na policzkach i inne nie beda, to pierwsza bzdura - taka mam budowe, ze do tej pory wszystkie sie mniej lub bardziej opieraja dolna ramka. Poza tym to, co uwazasz za "ucisk", to kwestia pomniejszenia i cienia za szklem na tym konkretnym zdjeciu, a nie ucisku oprawek na policzki ?

Koles nie koniecznie musi dobrze doradzić to po pierwsze,po drugie Twoje oprawki sięgają aż do skrzydełek sosa. I nie miałam akurat na myśli tego cienia za szkłem a ten wałeczek na policzku pod oprawą okularów. Okulary noszę od kilku lat u mnie sięgają do miejsca jak na zdjęciu 

a mimo to jak mocno się uśmiecham to czuję jak dotykają policzków. I nie piszę tego absolutnie złośliwie, piszę to co widzę.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Użytkownik4250924 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Sama nie wiem, może lekki tusz na rzęsy i bronzer, ale umiejętnie nałożony, żeby plam nie było. 

Mi natomiast bardzo rzuca się w oczy to, że masz jakby okulary strasznie dociśnięte do twarzy. Nie wiem, może tylko mi się wydaje? 

W ogóle jakoś te okulary Cię przytłaczają mam wrażenie i marne szanse by jakikolwiek makijaż był widoczny, bo te okulary po prostu są na pierwszym miejscu i widzę tylko je patrząc na te zdjęcia.

Zgadzam się. Te okulary są niedopasowane, wyglądają jak wciśnięte w twarz i robią dużo więcej złego niż brak makijażu. 

Nie pytam o okulary, ja je bardzo lubie i mi sie podobaja. Poza tym, to mam mocna wade i to, co za szklami jest pomniejszone, moze stad wrazenie jakiegos "wcisniecia".

Ja również widzę że te oprawki mocno opierają się na policzkach,za mocno, oprawki same w sobie modne ale moda modą trzeba wybrać coś co pasuje do twarzy.

can nie pyta o oprawki no jej się podobają i nie muszą Wam

Nie chodzi o podobanie tylko o złe dopasowanie.

Noir, pytam ponownie, czy nosilas kiedys okulary? I powtorze - dobieralam okulary 3h w sklepie - nie sama, ale z kolesiem, ktory mi badal wzrok i ktory sie na tym zna. Rozumiem, ze Tobie sie nie podoba, ale to nie oznacza, ze ja mam zle dopasowane okulary. Bo co Twoim zdaniem oznaczaja dobrze dopasowane? To, ze uwazasz, ze moje okulary leza na policzkach i inne nie beda, to pierwsza bzdura - taka mam budowe, ze do tej pory wszystkie sie mniej lub bardziej opieraja dolna ramka. Poza tym to, co uwazasz za "ucisk", to kwestia pomniejszenia i cienia za szklem na tym konkretnym zdjeciu, a nie ucisku oprawek na policzki ?

Koles nie koniecznie musi dobrze doradzić to po pierwsze,po drugie Twoje oprawki sięgają aż do skrzydełek sosa. I nie miałam akurat na myśli tego cienia za szkłem a ten wałeczek na policzku pod oprawą okularów. Okulary noszę od kilku lat u mnie sięgają do miejsca jak na zdjęciu 

a mimo to jak mocno się uśmiecham to czuję jak dotykają policzków. I nie piszę tego absolutnie złośliwie, piszę to co widzę.

Noir, Ty musisz sie usmiechac. Te oprawki nie leza na moich polikach, ale fakt, ze sa blisko. I koniec tematu. Nie pierwszy moj salon odkad nosze okulary od 2007 roku i nie pierwsza osoba, ktora mi dobierala. Naprawde doceniam chec pomocy, ale dyskusja na ten temat jest calkowicie zbedna.

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Użytkownik4250924 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Sama nie wiem, może lekki tusz na rzęsy i bronzer, ale umiejętnie nałożony, żeby plam nie było. 

Mi natomiast bardzo rzuca się w oczy to, że masz jakby okulary strasznie dociśnięte do twarzy. Nie wiem, może tylko mi się wydaje? 

W ogóle jakoś te okulary Cię przytłaczają mam wrażenie i marne szanse by jakikolwiek makijaż był widoczny, bo te okulary po prostu są na pierwszym miejscu i widzę tylko je patrząc na te zdjęcia.

Zgadzam się. Te okulary są niedopasowane, wyglądają jak wciśnięte w twarz i robią dużo więcej złego niż brak makijażu. 

Nie pytam o okulary, ja je bardzo lubie i mi sie podobaja. Poza tym, to mam mocna wade i to, co za szklami jest pomniejszone, moze stad wrazenie jakiegos "wcisniecia".

Ja również widzę że te oprawki mocno opierają się na policzkach,za mocno, oprawki same w sobie modne ale moda modą trzeba wybrać coś co pasuje do twarzy.

can nie pyta o oprawki no jej się podobają i nie muszą Wam

Nie chodzi o podobanie tylko o złe dopasowanie.

Noir, pytam ponownie, czy nosilas kiedys okulary? I powtorze - dobieralam okulary 3h w sklepie - nie sama, ale z kolesiem, ktory mi badal wzrok i ktory sie na tym zna. Rozumiem, ze Tobie sie nie podoba, ale to nie oznacza, ze ja mam zle dopasowane okulary. Bo co Twoim zdaniem oznaczaja dobrze dopasowane? To, ze uwazasz, ze moje okulary leza na policzkach i inne nie beda, to pierwsza bzdura - taka mam budowe, ze do tej pory wszystkie sie mniej lub bardziej opieraja dolna ramka. Poza tym to, co uwazasz za "ucisk", to kwestia pomniejszenia i cienia za szklem na tym konkretnym zdjeciu, a nie ucisku oprawek na policzki ?

Koles nie koniecznie musi dobrze doradzić to po pierwsze,po drugie Twoje oprawki sięgają aż do skrzydełek sosa. I nie miałam akurat na myśli tego cienia za szkłem a ten wałeczek na policzku pod oprawą okularów. Okulary noszę od kilku lat u mnie sięgają do miejsca jak na zdjęciu 

a mimo to jak mocno się uśmiecham to czuję jak dotykają policzków. I nie piszę tego absolutnie złośliwie, piszę to co widzę.

Noir ja wiem, że Ty zbyt lotną osobą nie jesteś  ale serio mogłabyś zauważyć różnice w budowie oprawek i odpuścić jeśli Can nie ma ochoty słuchać Twoich rad, bo napewno nie znasz się na tym lepiej niż osoba zajmująca się dobieraniem oprawek zawodowo. Może skup się lepiej na ściemnianiu jak to nie jesz odzwierzęco by zaraz potem pisać jak to jesz podroby i mięso plus jaja. Przynajmniej ubaw wtedy jest i nie wpieprzasz się w nie swoje sprawy, nawet gdy osoba wielokrotnie mówi Ci, że nie chce Twojej opinii. Pozdrawiam

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Użytkownik4250924 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Sama nie wiem, może lekki tusz na rzęsy i bronzer, ale umiejętnie nałożony, żeby plam nie było. 

Mi natomiast bardzo rzuca się w oczy to, że masz jakby okulary strasznie dociśnięte do twarzy. Nie wiem, może tylko mi się wydaje? 

W ogóle jakoś te okulary Cię przytłaczają mam wrażenie i marne szanse by jakikolwiek makijaż był widoczny, bo te okulary po prostu są na pierwszym miejscu i widzę tylko je patrząc na te zdjęcia.

Zgadzam się. Te okulary są niedopasowane, wyglądają jak wciśnięte w twarz i robią dużo więcej złego niż brak makijażu. 

Nie pytam o okulary, ja je bardzo lubie i mi sie podobaja. Poza tym, to mam mocna wade i to, co za szklami jest pomniejszone, moze stad wrazenie jakiegos "wcisniecia".

Ja również widzę że te oprawki mocno opierają się na policzkach,za mocno, oprawki same w sobie modne ale moda modą trzeba wybrać coś co pasuje do twarzy.

can nie pyta o oprawki no jej się podobają i nie muszą Wam

Nie chodzi o podobanie tylko o złe dopasowanie.

Noir, pytam ponownie, czy nosilas kiedys okulary? I powtorze - dobieralam okulary 3h w sklepie - nie sama, ale z kolesiem, ktory mi badal wzrok i ktory sie na tym zna. Rozumiem, ze Tobie sie nie podoba, ale to nie oznacza, ze ja mam zle dopasowane okulary. Bo co Twoim zdaniem oznaczaja dobrze dopasowane? To, ze uwazasz, ze moje okulary leza na policzkach i inne nie beda, to pierwsza bzdura - taka mam budowe, ze do tej pory wszystkie sie mniej lub bardziej opieraja dolna ramka. Poza tym to, co uwazasz za "ucisk", to kwestia pomniejszenia i cienia za szklem na tym konkretnym zdjeciu, a nie ucisku oprawek na policzki ?

Koles nie koniecznie musi dobrze doradzić to po pierwsze,po drugie Twoje oprawki sięgają aż do skrzydełek sosa. I nie miałam akurat na myśli tego cienia za szkłem a ten wałeczek na policzku pod oprawą okularów. Okulary noszę od kilku lat u mnie sięgają do miejsca jak na zdjęciu 

a mimo to jak mocno się uśmiecham to czuję jak dotykają policzków. I nie piszę tego absolutnie złośliwie, piszę to co widzę.

Noir ja wiem, że Ty zbyt lotną osobą nie jesteś  ale serio mogłabyś zauważyć różnice w budowie oprawek i odpuścić jeśli Can nie ma ochoty słuchać Twoich rad, bo napewno nie znasz się na tym lepiej niż osoba zajmująca się dobieraniem oprawek zawodowo. Może skup się lepiej na ściemnianiu jak to nie jesz odzwierzęco by zaraz potem pisać jak to jesz podroby i mięso plus jaja. Przynajmniej ubaw wtedy jest i nie wpieprzasz się w nie swoje sprawy, nawet gdy osoba wielokrotnie mówi Ci, że nie chce Twojej opinii. Pozdrawiam

 🖕🖕🖕

Pasek wagi

cancri napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

cancri napisał(a):

Użytkownik4250924 napisał(a):

.Daga. napisał(a):

Sama nie wiem, może lekki tusz na rzęsy i bronzer, ale umiejętnie nałożony, żeby plam nie było. 

Mi natomiast bardzo rzuca się w oczy to, że masz jakby okulary strasznie dociśnięte do twarzy. Nie wiem, może tylko mi się wydaje? 

W ogóle jakoś te okulary Cię przytłaczają mam wrażenie i marne szanse by jakikolwiek makijaż był widoczny, bo te okulary po prostu są na pierwszym miejscu i widzę tylko je patrząc na te zdjęcia.

Zgadzam się. Te okulary są niedopasowane, wyglądają jak wciśnięte w twarz i robią dużo więcej złego niż brak makijażu. 

Nie pytam o okulary, ja je bardzo lubie i mi sie podobaja. Poza tym, to mam mocna wade i to, co za szklami jest pomniejszone, moze stad wrazenie jakiegos "wcisniecia".

Ja również widzę że te oprawki mocno opierają się na policzkach,za mocno, oprawki same w sobie modne ale moda modą trzeba wybrać coś co pasuje do twarzy.

can nie pyta o oprawki no jej się podobają i nie muszą Wam

Nie chodzi o podobanie tylko o złe dopasowanie.

Noir, pytam ponownie, czy nosilas kiedys okulary? I powtorze - dobieralam okulary 3h w sklepie - nie sama, ale z kolesiem, ktory mi badal wzrok i ktory sie na tym zna. Rozumiem, ze Tobie sie nie podoba, ale to nie oznacza, ze ja mam zle dopasowane okulary. Bo co Twoim zdaniem oznaczaja dobrze dopasowane? To, ze uwazasz, ze moje okulary leza na policzkach i inne nie beda, to pierwsza bzdura - taka mam budowe, ze do tej pory wszystkie sie mniej lub bardziej opieraja dolna ramka. Poza tym to, co uwazasz za "ucisk", to kwestia pomniejszenia i cienia za szklem na tym konkretnym zdjeciu, a nie ucisku oprawek na policzki ?

Koles nie koniecznie musi dobrze doradzić to po pierwsze,po drugie Twoje oprawki sięgają aż do skrzydełek sosa. I nie miałam akurat na myśli tego cienia za szkłem a ten wałeczek na policzku pod oprawą okularów. Okulary noszę od kilku lat u mnie sięgają do miejsca jak na zdjęciu 

a mimo to jak mocno się uśmiecham to czuję jak dotykają policzków. I nie piszę tego absolutnie złośliwie, piszę to co widzę.

Noir, Ty musisz sie usmiechac. Te oprawki nie leza na moich polikach, ale fakt, ze sa blisko. I koniec tematu. Nie pierwszy moj salon odkad nosze okulary od 2007 roku i nie pierwsza osoba, ktora mi dobierala. Naprawde doceniam chec pomocy, ale dyskusja na ten temat jest calkowicie zbedna.

Ok, ważne że Ty się w nich dobrze czujesz,ja wypowiedziałam się jak inni mogą to odbierać,tyle.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.