Temat: Dlaczego ludzie, których ledwo znam składają mi życzenia urodzinowe?

Ja mysle, ze to mile, ze ktos sie pofatygowal i sklada zyczenia, nawet, jesli tylko dlatego, ze FB o tym przypomina - serio Daga, to brzmi jak robienie problemu z niczego.

Po co Ci tacy znajomi na FB, skoro na skladanie przez nich zyczen masz negatywny kontrargument? A jak uwazasz, poznaliscie sie gdzies w szkole 20 lat temu i na ulicy sie nie poznacie nawet? To by byla moja rozkmina, a nie to, dlaczego ktos smial mi zlozyc zyczenia w moje urodziny 🫠

A ty się chwalisz czy skarżysz? Bo powiem ci, że słabo to wyszło...

Raz - pretensje, że ktoś składa życzenia, nawet dawno nie widziany i mało znany. Przynajmniej ja bym zachowała to dla siebie, a nie leciała na publiczne forum. 

A dwa - trzeba być naprawdę multi-nieogarem, żeby nie wiedzieć, że w ustawieniach można zablokować informację o swoich urodzinach, żeby nie były widoczne. Problem z głowy - pamiętają tylko najbliżsi. 

Ja myślę, że oni te życzenia to tak z automatu piszą jak tylko pojawia im się info, że ktoś ze znajomych ma urodziny. Raczej nie odbieram tego jako miły gest, bo wiem, że jutro zapomną o tym, że takie życzenia gdzieś tam komuś pisali.

Co do spotkań na ulicy to piszę to z autopsji, bo już wiele razy miałam takie sytuacje. Mijam kogoś znajomego ze szkoły na ulicy to przekręca łeb w drugą stronę i udaje, że nie widzi albo zmieszany spuszcza głowę i patrzy tępo na chodnik. 

Chyba odruchowo, bo dostają powiadomienie od fejsa, ja mam zablokowane info o urodzinach, bo właśnie nie lubię tych sztucznych życzeń od ludzi z którymi nie mam kontaktu od lat. Moja św.pamięci koleżanka z liceum nie żyje od 3 lat, nie usunięto jej profilu na fejsie i niektórzy składają jej życzenia tak jakby jeszcze żyła to pokazuje ile na fb mamy takich naprawdę realnych znajomych...

To, że można zablokować to ja doskonale wiem i wiem też, że muszę to zrobić. Zastanawiam się jedynie co tymi ludźmi kieruje. Wstaje rano w dzień powszedni, bierze w ręce telefon i pierwsze co to obczaja powiadomienia na fb i wypisuje życzenia xD No jak taka wytresowana małpka 🤡.

Daga ale to Cię krzywdzi? Sprawia przykrość? Ludzie robią to z UPRZEJMOŚCI, co w tym złego? Nigdy nie robisz czegoś co mogłoby komuś sprawić przyjemność? Jaka to różnica czy Cię widują czy nie? Też uważam, że robisz z igły widły i masz muchy w nosie

Swoją drogą-wszystkiego najlepszego choć Cię nie znam i w życiu nie widziałam. Ale masz urodziny a ja lubię gdy ludziom sprawiam choć odrobinę przyjemności 🙂

Chcą Ci zrobić przyjemność, ot tak. Gdzieś ostatnio widziałam żarcik z naklejoną na plecach kartką "Mam urodziny". Obcy ludzie spotkani na ulicy składali życzenia. Bo to miłe.

Teraz mam wyłączone pokazywanie urodzin, więc nie dostaje takich życzeń, ale za każdym razem było mi mimo wszystko miło, nigdy nie rozmyślałam co za tym stoi. Dla mnie tez trochę dziwna rozkmina 😁 Nie wiem czy to odpowie na Twoje pytanie, ale jak przeczytałam Twój wpis, to moim pierwszym odruchem było napisać "wszystkiego najlepszego" - może u innych ludzi tez tak to po prostu wyglada ;)