Temat: Czy odczuwacie drożyznę?

Takie zwykłe pytanie. Czy drożyzna spowodowała u Was zmianę sytuacji finansowej? Czy odczuwacie ją? Jak bardzo? Czy w chwili obecnej pozwalacie sobie na mniej niż kiedyś?

kupuję to co kiedyś, ale mniej odkładam. Tak odczuwam drozyznę...

Pasek wagi

W ciągu ostatnich 8 lat bardzo pogorszyła się moja sytuacja finansowa. Wcześniej wyjeżdżałam 2-3 razy do roku za granicę na urlop, nie patrzyłam na ceny w sklepie. Teraz byle jakie zakupy dla mnie i jednego kota, które  wystarczają  może na 3-4 dni a trzeba zapłacić ponad 300 zl i zakupy przynoszę w jednej torbie.

Bardzo się zmieniło. Kiedyś mieliśmy ochotę na chipsy pepsi czy pizze czy inny syf ale ogólnie taki którym sobie człowiek „dogadza” to bez namysłu mogliśmy to sobie zaspokoić teraz z tego totalnie zrezygnowaliśmy bo szkoda na to kasy… W restauracji nie pamietam kiedy byłam bo zaraz przeliczam co bym za to mogła kupić potrzebnego do domu… biorę zawsze paragon w markecie bo mam wrażenie ze kasjerka się rypla xd takie rachunki. Ale się okazuje ze nie… ale nie mogę czasem uwierzyć 

Inflacja zbiegła się u mnie ze znaczną podwyżką, także nie odczuwam tego.

Po prostu pomimo podwyżki nie podniósł mi się standard życia 🤷‍♀️

Pasek wagi

A propos chipsów, to skusiłam się ostatnio, bo wieki nie jadłam i szokłam jak zobaczyłam cenę, paczka Laysów 8 zł, gdzie kiedyś kupowałam po 4.

Sweetestthing napisał(a):

A propos chipsów, to skusiłam się ostatnio, bo wieki nie jadłam i szokłam jak zobaczyłam cenę, paczka Laysów 8 zł, gdzie kiedyś kupowałam po 4.

Taki sam szok miałam przy zakupie Pepsi - ok. 10 zł!

Pasek wagi

Jak zaczynała się drożyzna to akurat znacznie mi się zmieniły zarobki, więc żyje mi się lepiej niż kiedyś, ale! Widzę co ile kosztuje i z wielu rzeczy zrezygnowałam, typu chrupki, fast foody itp. Kiedyś najtańsza kanapka w maku kosztowała 3 zł, teraz prawie 9 zł. Czuję drożyznę.

Pasek wagi

MsLissoir napisał(a):

Inflacja zbiegła się u mnie ze znaczną podwyżką, także nie odczuwam tego.

Po prostu pomimo podwyżki nie podniósł mi się standard życia ????

Ja tak samo, kiedyś faktycznie było dużo taniej ale i ja zarabiałam wtedy dużo mniej. Natomiast gdybym zakładała sobie, że po podwyżkach będę sobie żyć jak pączek w maśle, nie patrząc ile co kosztuje, to bym się teraz nieźle zdziwiła ;p

Pasek wagi

Oczywiście, że tak.

Nie narzekam może jakoś bardzo na naszą sytuację bo jest dość dobra, co nie zmienia faktu, że w sklepach zostawia się coraz więcej.

Na co dzień robię częściej zakupy więc jednorazowo nie zostawiam ogromnych kwot (ale sporo większe niż wcześniej) ale teraz w piątek jak pojechałam do Auchan i zobaczyłam 900 zł to sama byłam w szoku - a wcale jakoś ten wózek po brzegi wypełniony nie był.

Nie musimy się jakoś bardzo ograniczać ale zaczęłam brać pod uwagę promocje - jak kupuję rybę to zazwyczaj biorę tą, która jest na promce. To samo np. jak kupowałam lody - też jak były na promocji brałam większą ilość żeby potem nie kupować po 20 zł za pudełko.

Koszty utrzymania mieszkania także wzrosły, mamy nowy dom więc jeszcze w miarę to jakoś jest ale wynajmujemy także mieszkania - musieliśmy ponieść najemcom czynsz o 50% żeby to się jakoś spinało.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.