- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2023, 00:02
Dyskutowałam ostatnio ze znajomym, który twierdzi, że 30-latek przechodzący obok liceum i zawieszający oko na licealistkach to norma i że zawiesza oko, bo ładne dziewczyny, tak jak zawiesza oko na aucie, bo ładne auto. Dla mnie to jednak jest niesmaczne i może nawet ciut niepokojące.
Jakie jest Wasze zdanie?
20 października 2023, 18:04
wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują.
Mnie to kopara opadla, ze mamusia bardzo elegancka, stylowa, stonowana, a 13-letnia corka w czarnych kabaretkach, w krociotukich postrzepionych spodenkach, gora tez jakas taka obcisla-koronkowa, w full mejkapie wrocila ze szkoly. Juz pomijam, ze wtedy za cieplo nie bylo, ale co to za stroj? Zaczelam sie zastanawiac ile to dziecko ma lat, ze juz robi z siebie k*****rewke. Ja w ogole nie wiem jak to dziecko jest wpuszczna do szkoly czy moze robi mejkap na wyjsciu ze szkoly i sciaga bluzke/sweterek, nie wiem.
a pozniej placz, bo moze jakis 20-latek sie nia zainteresuje. A dlaczego mialby sie nie zainteresowac, mnie samej bylo trudno oszacowac jej wiek.
Miedzy kabaretkami a niemodnymi ciuchami, jest pelno oryginalnych, fajnych zestawow dla nastolatek, ale skoro rodzice zgadzaja sie na fatlaszki rodem z sex-shopu, to niech pozniej bulą na trapie dla zagubionej czy wykorzystanej dziewczynki.
a nie sądzisz Nuta, ze to jest szerzej zakrojony problem? Seksualizacja chociażby treści, z jakimi dzieci maja do czynienia w social mediach, tekstach piosenek, moda dla nastolatek (przecież ona tych ubran nie uszyła sobie sama)? 13 latka nie ma jeszcze świadomości, z czym to się naprawdę kojarzy dorosłym ludziom, to nie jest ten etap rozwoju - z perspektywy psychologicznej, bo fizycznie oczywiscie można już na przykład miesiączkowac. I nie zdejmuje odpowiedzialności z rodzicow, ale doskonale rozumiem bezradność i poczucie niemocy, z jakim rodzice mogą się mierzyć, bo nie da się kontrolować dziecka na każdym kroku.
Rolą rodziców jest dzieciom tłumaczyć różne rzeczy. Ja rozumiem, że 17-18 latkę może byc cieżko już kontrolować, ale jednak jak 13 latka wychodzi z domu w mini, cyckami na wierzchu i full make-upie do szkoły to jako rodzic bym reagowała. Tak, socialmedia nie dają dobrego przykładu, dzieciaki wczesniej niż za moich czasów interesują się pewnymi tematami, ale póki ma się wpływ, można reagować. Szczególnie jeśli chodzi o stroje wybitnie kojarzące się z jednym. Sama mam córkę. Póki co ma 8 lat, więc jeszcze jest czas, ale nie wyobrażam sobie, że z pełną świadomością i z przyklaskiem miała bym ją puścić za kilka lat do szkoły ubraną w pewnym typie. Może iść ubrana modnie - nie widze przeszkód, ale z jakąś klasą i odpowiednio. Poza tym umówmy się - 13 latka sama sobie nie kupi tych miniówek i kabaretek przecież - już na tym etapie do pewnego momentu ma się wpływ jakie ciuchy dziecko ma w domu.
Tatus zawozi i przywozi fura 13-latke, to widzi jak jest ubrana jak wychodzi z domu czy wraca. Moze sie przebrac (czy raczej rozebrac) i domalowac, kosmetyki tez moze kupiowac sama w dorgerii z kieszonkowego, ale w koncu widac jak chodzi ubrana. Ja nie wiem, ze tych rodzicow to nie zenuje, ze dziecko z golym tylkiem lata. Tylko zarciki, jak to dzieci szybko dorastaja i ze matka tej mojej znajomej jej wszystkiego zabraniala, wiec ona teraz pozowala aby corka rozwinela swoj indyidualny styl.
niby dziecka sie nie da tak kontrolowac, ale czy to znaczy, ze nie trzeba reagowac>?
Ma kieszkonkowe, wiec rodzice sie nie interesuja co kupuje? A jak kupi sobie jakies doplacze, to tez spoko? albo jak sie zbuntuje, ze wiecej nie pojdzie do szkoly , to niech robi co chce?
Rodzice nie reaguja, to dzieciak oglada pato-celbyrtyow i malupuje chore zachowania
Czy ktos tutaj pojdzie na rozmowe kwalifikacyjna lub do pracy w biurze w obcilsej bluzce bez stanika? Wszedzie jest jakis dress code i w kazdym sklepiej odziezowym mozna znalezc odpowiedni do okazji oraz modny stroj.
A szkoła? Szkoła to akceptuje czy może jednak wyolbrzymiasz skoro ani rodzice ani szkoła nie reagują?
Zresztą ten temat mi się gryzie z takim co był niedawno, że nastolatkowie noszą duże bluzy, szerokie spodnie i tak właśnie widuję ubraną mlodzież. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam nastolatkę ubraną wulgarnie, już prędzej w latach gdy ja miałam 16-17 lat dziewczyny chodziły do szkoły w miniówkach i kozaczkach na szpilce
bylam u nich w domu, jak wchodziła po schodach to było widać jej pośladki
to były takie spodenki o kroju majtek
nie wiem czy szkoła reaguje i czy wracała ze szkoły czy ze spotkania z koleżankami
zapytalam tylko ile ma lat, bo spokojnie dałabym więcej, a mamusia, że dzieci tak szybko dorastają
nie mój dzieciak, nie mój problem, ale jeżeli dla mnie nie jest jednoznaczny wiek, to czy 20latek będzie miał wątpliwości?!
20 października 2023, 18:41
A ja to się zastanawiam kiedy jest ta granica, że "można". Jak dziewczyna ma 15, a chłopak 30 to źle, ale jak ona ma 20,a facet 40 to już ok? Jestem zdania, że jeśli taka 15latka się seksualizuje to wie z czym się to wiąże, to nie jest już głupie dziecko. Nikt nie wkłada dekoltu po pępek, bo mu tak wygodnie. I gdzie te chłopy mają patrzeć? Takie dziewczyny doskonale wiedzą co chcą osiągnąć. A taki 30letni "facet" to często mentalnie 18 latek, więc tylko różnica wiekowa pozostaje duża... Dwa, faceci nie potrafią oceniać wieku, a dziewczyny w liceum potrafią wyglądać naprawdę poważnie. Ja nie widzę nic dziwnego w tym, że mężczyźni na dziewczyny z liceum patrzą pod kątem seksualnym. To. Młode kobiety, nie dzieci.
przestań pierd** i weż się do nauki mentalna osiemnastolatko. Dzieciak w wieku dojrzewania nie ma pełnego okablowania miedzy kora przedczołową a obszarami odpawiadajacymi za instynkty, dlatego nastolatkowie NIE WIEDZA co robią w kwestii seksualnej, w przeciwiństwie do dojrzałych wiekowo idiotów których bronisz jak swoich.
dokładnie. Pełną kompletną dojrzałość człowiek osiąga dopiero około 25rż. Mam syna w wieku 16 lat. Owszem wie co i jak, tylko, że w dalszym ciągu to dziecko, które nie jest w stanie ocenić sytuacji na krok do przodu. Co taki facet ma do zaoferowania takiej gówniarze? Ona powinna spotykać się z rówieśnikami i uczyć jak tworzyć relację-oboje sa na tym samym poziomie, popełniają te same błędy w naiwności popełniane. A taki stary pryk tylko patrzy jak bazę przyliczyć- często tylko po to, żeby się przed kolegami pochwalić.
20 października 2023, 22:00
Myślę, że jeśli o aspekt typowo biologiczno seksualny to nie ma co się dziwić że "samiec" w sile wieku zauważa młode " samice" i nie da mu obojętne. Jednak patrząc pod kątem spolecznomiralnym raczej źle widziane jest żeby młody ale już dojrzały mężczyzna fascynował się nastolatkami.
21 października 2023, 08:02
Czescia problemu jest pewne przyzwolenie społeczne , nawet tutaj widać, myślę że wśród facetów byłoby silniejsze .
Myślę że dla niektórych mężczyzn to jest atrakcyjne- niedojrzała partnerka, której łatwo zaimponować, zmanipulować it'd To oczywiście źle świadczy o tych facetach ale no niestety są tacy.
Z perspektywy matki - choć absolutnie uważam że victim blaming jest nieusprawiedliwialny, i zawsze winien jest sprawca- to sądzę że naiwnością jest udawać że pewne stroje , styl ubierania, mocny makijaż nie wywołuje konkretnych skojarzeń i reakcji. Rodzice nastolatek mają te 30/40+ i wiedzą jak świat funkcjonuje. No kurcze mówimy dzieciom - uważaj na pieniądze, torebkę bo są złodzieje i mogą cię okraść a nie tłumaczymy że nie najlepszym pomysłem jest ubierać się w do szkoły jak do stereotypowa pani świadczącą konkretne usługi.
Widze to pewna analogie- otwarta torebka i nieuwaga nie usprawiedliwia złodzieja ale i tak nie jest fajnie być okradzionym.
21 października 2023, 11:14
Asha jak zwykle z du*y porównanie. Gdzie tu victim blaming? Gdzie tu masz victim? Ofiara, bo ktoś na nią patrzy, bo se założyła dekolt do pasa? Sama bym patrzyła, pfff. NATURALNE, że patrzymy na ładne rzeczy. Nie patrzycie na przystojnych facetów? Tym bardziej faceci patrzą na ładne kobiety. Czy to na takie co mają 17 lat czy 37 (ja na przykład hyhyhy). Nie widze tu nic zdroznego. "Związek" 17latki z 27 latkiem też uważam za ok. Nie wiem czym on się różni od "związku" z pryszczatym kolegą z klasy. I ten i ten chce zamoczyć.
Jeszcze raz- liceum to nie dzieci, to w pełni rozwinięte kobiety, a faceci na kobiety patrzą i tu nie ma nic niepokojącego...
Jesli chodzi o victim blaming... Polecam zostawiać drzwi otwarte, nosić na wierzchu a autobusie stówy wystające z kieszeni i zapuszczać się w nocy w szemrane uliczki, bo nic się nie stanie. Oczywiście winny będzie zawsze złodziej i morderca.
Facetow niedługo się będzie karać za wzwód na widok kobiety w kusej kiecce. Fizjologia i natura, tego się nie oszuka.
A ja wid,e duża roznice między pryszczatym kolega, a gostkiem który ma 27 lat. To lata świetlne w rozwoju emocjonalnym. A to, że ktoś ma cycki duże nie oznacza, że jest w pełni rozwinięty. Niezależnie od tego co.kobiety mają na sobie, są często ofiarami agresji na tle seksualnym. Nie dlatego, że nosi spódnice, ale dlatego, że ktoś nie potrafi zapanować nad popędem.
21 października 2023, 11:39
Asha jak zwykle z du*y porównanie. Gdzie tu victim blaming? Gdzie tu masz victim? Ofiara, bo ktoś na nią patrzy, bo se założyła dekolt do pasa? Sama bym patrzyła, pfff. NATURALNE, że patrzymy na ładne rzeczy. Nie patrzycie na przystojnych facetów? Tym bardziej faceci patrzą na ładne kobiety. Czy to na takie co mają 17 lat czy 37 (ja na przykład hyhyhy). Nie widze tu nic zdroznego. "Związek" 17latki z 27 latkiem też uważam za ok. Nie wiem czym on się różni od "związku" z pryszczatym kolegą z klasy. I ten i ten chce zamoczyć.
Jeszcze raz- liceum to nie dzieci, to w pełni rozwinięte kobiety, a faceci na kobiety patrzą i tu nie ma nic niepokojącego...
Jesli chodzi o victim blaming... Polecam zostawiać drzwi otwarte, nosić na wierzchu a autobusie stówy wystające z kieszeni i zapuszczać się w nocy w szemrane uliczki, bo nic się nie stanie. Oczywiście winny będzie zawsze złodziej i morderca.
Facetow niedługo się będzie karać za wzwód na widok kobiety w kusej kiecce. Fizjologia i natura, tego się nie oszuka.
A ja wid,e duża roznice między pryszczatym kolega, a gostkiem który ma 27 lat. To lata świetlne w rozwoju emocjonalnym. A to, że ktoś ma cycki duże nie oznacza, że jest w pełni rozwinięty. Niezależnie od tego co.kobiety mają na sobie, są często ofiarami agresji na tle seksualnym. Nie dlatego, że nosi spódnice, ale dlatego, że ktoś nie potrafi zapanować nad popędem.
Fizycznie jest, a tego dotyczy temat... Ja tu nie piszę nigdzie o napastowaniach seksuaalnyh. Przecież temat jest o PATRZENIU. W PATRZENIU nie ma nic złego.
A różnica w wieku emocjonalnym nie musi być zła. To wszystko zależy od konkretnego przypadku, bez sensu to generalizować.
Edytowany przez PerfumOzapachuKupy 21 października 2023, 11:45
21 października 2023, 14:07
Asha jak zwykle z du*y porównanie. Gdzie tu victim blaming? Gdzie tu masz victim? Ofiara, bo ktoś na nią patrzy, bo se założyła dekolt do pasa? Sama bym patrzyła, pfff. NATURALNE, że patrzymy na ładne rzeczy. Nie patrzycie na przystojnych facetów? Tym bardziej faceci patrzą na ładne kobiety. Czy to na takie co mają 17 lat czy 37 (ja na przykład hyhyhy). Nie widze tu nic zdroznego. "Związek" 17latki z 27 latkiem też uważam za ok. Nie wiem czym on się różni od "związku" z pryszczatym kolegą z klasy. I ten i ten chce zamoczyć.
Jeszcze raz- liceum to nie dzieci, to w pełni rozwinięte kobiety, a faceci na kobiety patrzą i tu nie ma nic niepokojącego...
Jesli chodzi o victim blaming... Polecam zostawiać drzwi otwarte, nosić na wierzchu a autobusie stówy wystające z kieszeni i zapuszczać się w nocy w szemrane uliczki, bo nic się nie stanie. Oczywiście winny będzie zawsze złodziej i morderca.
Facetow niedługo się będzie karać za wzwód na widok kobiety w kusej kiecce. Fizjologia i natura, tego się nie oszuka.
A ja wid,e duża roznice między pryszczatym kolega, a gostkiem który ma 27 lat. To lata świetlne w rozwoju emocjonalnym. A to, że ktoś ma cycki duże nie oznacza, że jest w pełni rozwinięty. Niezależnie od tego co.kobiety mają na sobie, są często ofiarami agresji na tle seksualnym. Nie dlatego, że nosi spódnice, ale dlatego, że ktoś nie potrafi zapanować nad popędem.
Fizycznie jest, a tego dotyczy temat... Ja tu nie piszę nigdzie o napastowaniach seksuaalnyh. Przecież temat jest o PATRZENIU. W PATRZENIU nie ma nic złego.
A różnica w wieku emocjonalnym nie musi być zła. To wszystko zależy od konkretnego przypadku, bez sensu to generalizować.
zależy co przez to rozumiesz. Patrzenie patrzeniu nie jest równe. To normalne, że za ładna dziewczyna mezczyzna się ogląda, ale co innego gdy patrzy się napastliwie. I np. Koleś patrzący się na małolaty na boisku to też już nie jest w porządku. A tak z drugiej strony co może mieć wspólnego dorosły facet z nastolatka, która mentalnie jest w liceum. To mnie zawsze zastanawia. Choćby kamienie srały, nastolatka pod każdym w,głodem jest na innym poziomie mentalnym niż gostek co.ma 3 dychy na karku.
Edytowany przez agazur57 21 października 2023, 14:08
21 października 2023, 19:32
Ja też lubię oko zawiesić na pięknej dziewczynie, czy kobiecie. I zachwycić się urodą. Nic w tym złego.
21 października 2023, 20:21
Asha jak zwykle z du*y porównanie. Gdzie tu victim blaming? Gdzie tu masz victim? Ofiara, bo ktoś na nią patrzy, bo se założyła dekolt do pasa? Sama bym patrzyła, pfff. NATURALNE, że patrzymy na ładne rzeczy. Nie patrzycie na przystojnych facetów? Tym bardziej faceci patrzą na ładne kobiety. Czy to na takie co mają 17 lat czy 37 (ja na przykład hyhyhy). Nie widze tu nic zdroznego. "Związek" 17latki z 27 latkiem też uważam za ok. Nie wiem czym on się różni od "związku" z pryszczatym kolegą z klasy. I ten i ten chce zamoczyć.
Jeszcze raz- liceum to nie dzieci, to w pełni rozwinięte kobiety, a faceci na kobiety patrzą i tu nie ma nic niepokojącego...
Jesli chodzi o victim blaming... Polecam zostawiać drzwi otwarte, nosić na wierzchu a autobusie stówy wystające z kieszeni i zapuszczać się w nocy w szemrane uliczki, bo nic się nie stanie. Oczywiście winny będzie zawsze złodziej i morderca.
Facetow niedługo się będzie karać za wzwód na widok kobiety w kusej kiecce. Fizjologia i natura, tego się nie oszuka.
Keyma, i piszesz to Ty, choć nadal nie ogarnełaś, że przez swoje niuniowate stylowy jesteś postrzegana jako niunia? Litości…