- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 października 2023, 00:02
Dyskutowałam ostatnio ze znajomym, który twierdzi, że 30-latek przechodzący obok liceum i zawieszający oko na licealistkach to norma i że zawiesza oko, bo ładne dziewczyny, tak jak zawiesza oko na aucie, bo ładne auto. Dla mnie to jednak jest niesmaczne i może nawet ciut niepokojące.
Jakie jest Wasze zdanie?
20 października 2023, 15:46
wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują.
Mnie to kopara opadla, ze mamusia bardzo elegancka, stylowa, stonowana, a 13-letnia corka w czarnych kabaretkach, w krociotukich postrzepionych spodenkach, gora tez jakas taka obcisla-koronkowa, w full mejkapie wrocila ze szkoly. Juz pomijam, ze wtedy za cieplo nie bylo, ale co to za stroj? Zaczelam sie zastanawiac ile to dziecko ma lat, ze juz robi z siebie k*****rewke. Ja w ogole nie wiem jak to dziecko jest wpuszczna do szkoly czy moze robi mejkap na wyjsciu ze szkoly i sciaga bluzke/sweterek, nie wiem.
a pozniej placz, bo moze jakis 20-latek sie nia zainteresuje. A dlaczego mialby sie nie zainteresowac, mnie samej bylo trudno oszacowac jej wiek.
Miedzy kabaretkami a niemodnymi ciuchami, jest pelno oryginalnych, fajnych zestawow dla nastolatek, ale skoro rodzice zgadzaja sie na fatlaszki rodem z sex-shopu, to niech pozniej bulą na trapie dla zagubionej czy wykorzystanej dziewczynki.
a nie sądzisz Nuta, ze to jest szerzej zakrojony problem? Seksualizacja chociażby treści, z jakimi dzieci maja do czynienia w social mediach, tekstach piosenek, moda dla nastolatek (przecież ona tych ubran nie uszyła sobie sama)? 13 latka nie ma jeszcze świadomości, z czym to się naprawdę kojarzy dorosłym ludziom, to nie jest ten etap rozwoju - z perspektywy psychologicznej, bo fizycznie oczywiscie można już na przykład miesiączkowac. I nie zdejmuje odpowiedzialności z rodzicow, ale doskonale rozumiem bezradność i poczucie niemocy, z jakim rodzice mogą się mierzyć, bo nie da się kontrolować dziecka na każdym kroku.
A spróbuj to nastolatkom zabrać, choćby na terenie szkoły, to będziesz faszystą i ciemnogrodem.
Na seksualizację jest przyzwolenie a na same dzieciaki nawet lekki nacisk. Ciekawe czemu.
20 października 2023, 16:00
nie wiem czy to jest normalne. Większość znajomych raczej rozglądała się za równolatkami. Ale mam też kilku takich, co to marzą o takiej nieletniej. Jeden ma pokręcone relacje z matka, a drugi jest chyba ukrytym gejem- w każdym razie nie są do końca normalni. Ostatnio na fejsie dyskutowałąm z jakimś gościem, że to nic takiego gdy mężczyzna 30 lat umawia się z 16-latką. Bo przecież ona sama chce. I wie co robi. Dla mnie to argument z tyłka, bo mam syna w tym wieku i dojrzały to on nie jest. Tak samo koleżanki z jego klasy.
A tak na marginesie- widzę, że większość uważa, że wszystkiemu jest winny strój. Znowu ta spódniczka jest za krótka.
Edytowany przez agazur57 20 października 2023, 16:02
20 października 2023, 16:07
wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują.
🏆
20 października 2023, 16:31
A ja to się zastanawiam kiedy jest ta granica, że "można". Jak dziewczyna ma 15, a chłopak 30 to źle, ale jak ona ma 20,a facet 40 to już ok? Jestem zdania, że jeśli taka 15latka się seksualizuje to wie z czym się to wiąże, to nie jest już głupie dziecko. Nikt nie wkłada dekoltu po pępek, bo mu tak wygodnie. I gdzie te chłopy mają patrzeć? Takie dziewczyny doskonale wiedzą co chcą osiągnąć. A taki 30letni "facet" to często mentalnie 18 latek, więc tylko różnica wiekowa pozostaje duża... Dwa, faceci nie potrafią oceniać wieku, a dziewczyny w liceum potrafią wyglądać naprawdę poważnie. Ja nie widzę nic dziwnego w tym, że mężczyźni na dziewczyny z liceum patrzą pod kątem seksualnym. To. Młode kobiety, nie dzieci.
Edytowany przez PardonExcuseme 20 października 2023, 16:32
20 października 2023, 16:43
Mam wrażenie, że ten temat niebezpiecznie wkracza w rejony victim blaming.
20 października 2023, 16:46
A ja to się zastanawiam kiedy jest ta granica, że "można". Jak dziewczyna ma 15, a chłopak 30 to źle, ale jak ona ma 20,a facet 40 to już ok? Jestem zdania, że jeśli taka 15latka się seksualizuje to wie z czym się to wiąże, to nie jest już głupie dziecko. Nikt nie wkłada dekoltu po pępek, bo mu tak wygodnie. I gdzie te chłopy mają patrzeć? Takie dziewczyny doskonale wiedzą co chcą osiągnąć. A taki 30letni "facet" to często mentalnie 18 latek, więc tylko różnica wiekowa pozostaje duża... Dwa, faceci nie potrafią oceniać wieku, a dziewczyny w liceum potrafią wyglądać naprawdę poważnie. Ja nie widzę nic dziwnego w tym, że mężczyźni na dziewczyny z liceum patrzą pod kątem seksualnym. To. Młode kobiety, nie dzieci.
przestań pierd** i weż się do nauki mentalna osiemnastolatko. Dzieciak w wieku dojrzewania nie ma pełnego okablowania miedzy kora przedczołową a obszarami odpawiadajacymi za instynkty, dlatego nastolatkowie NIE WIEDZA co robią w kwestii seksualnej, w przeciwiństwie do dojrzałych wiekowo idiotów których bronisz jak swoich.
20 października 2023, 16:55
A ja to się zastanawiam kiedy jest ta granica, że "można". Jak dziewczyna ma 15, a chłopak 30 to źle, ale jak ona ma 20,a facet 40 to już ok? Jestem zdania, że jeśli taka 15latka się seksualizuje to wie z czym się to wiąże, to nie jest już głupie dziecko. Nikt nie wkłada dekoltu po pępek, bo mu tak wygodnie. I gdzie te chłopy mają patrzeć? Takie dziewczyny doskonale wiedzą co chcą osiągnąć. A taki 30letni "facet" to często mentalnie 18 latek, więc tylko różnica wiekowa pozostaje duża... Dwa, faceci nie potrafią oceniać wieku, a dziewczyny w liceum potrafią wyglądać naprawdę poważnie. Ja nie widzę nic dziwnego w tym, że mężczyźni na dziewczyny z liceum patrzą pod kątem seksualnym. To. Młode kobiety, nie dzieci.
Ale pierniczysz jak potłuczona. Wie tyle co zje ta 15 latka. Dziewczyny w tym wieku są bardzo naiwne. Tak, być może ubierają się pod kątem podobania się facetom, bo im się wmawia, że im mniej tym lepiej (sama coś o tym wiesz sądząc po strojach jakie tu wstawiasz a jednocześnie dziwisz się, że Cię nikt nie bierze na poważnie), ale od tego do pójścia dalej jest daleka droga. Ja ogólnie byłam dojrzała jak na swój wiek a i tak z perspektywy czasu uważam, że w tym wieku miałam fiu bździu w głowie. Choćby pod takim kątem, że mi się wydawało, że nic złego mi się nie może przydarzyć a faceci których spotykam nic złego mi nie zrobią. Kilka razy fuksem udało mi się uniknąć dziwnych akcji, które sprawiły, że z czasem zaczęłam być bardziej czujna, ale na to potrzeba było czasu i pewnych doświadczeń żeby to sobie w głowie poukładac. Niby oczywiście wszyscy trąbią dzieciakom że jest niebezpiecznie, żeby uważać itp. ale ten wiek rządzi się swoimi sprawami - etam takie gadanie starych, nic się przecież nie może mi stać itp. Keyma widzę ostro działasz w ruchu victim blaming - jej wina bo sie ubrała za krótko, jej wina bo mogła nie iść, jej wina bo mogła nie pić. A kiedy będzie jego wina? Dorosły chłop powinien panować nad sobą i myśleć głową a nie główką.
Edytowany przez Karolka_83 20 października 2023, 16:59
20 października 2023, 17:28
A ja to się zastanawiam kiedy jest ta granica, że "można". Jak dziewczyna ma 15, a chłopak 30 to źle, ale jak ona ma 20,a facet 40 to już ok? Jestem zdania, że jeśli taka 15latka się seksualizuje to wie z czym się to wiąże, to nie jest już głupie dziecko. Nikt nie wkłada dekoltu po pępek, bo mu tak wygodnie. I gdzie te chłopy mają patrzeć? Takie dziewczyny doskonale wiedzą co chcą osiągnąć. A taki 30letni "facet" to często mentalnie 18 latek, więc tylko różnica wiekowa pozostaje duża... Dwa, faceci nie potrafią oceniać wieku, a dziewczyny w liceum potrafią wyglądać naprawdę poważnie. Ja nie widzę nic dziwnego w tym, że mężczyźni na dziewczyny z liceum patrzą pod kątem seksualnym. To. Młode kobiety, nie dzieci.
Ale pierniczysz jak potłuczona. Wie tyle co zje ta 15 latka. Dziewczyny w tym wieku są bardzo naiwne. Tak, być może ubierają się pod kątem podobania się facetom, bo im się wmawia, że im mniej tym lepiej (sama coś o tym wiesz sądząc po strojach jakie tu wstawiasz a jednocześnie dziwisz się, że Cię nikt nie bierze na poważnie), ale od tego do pójścia dalej jest daleka droga. Ja ogólnie byłam dojrzała jak na swój wiek a i tak z perspektywy czasu uważam, że w tym wieku miałam fiu bździu w głowie. Choćby pod takim kątem, że mi się wydawało, że nic złego mi się nie może przydarzyć a faceci których spotykam nic złego mi nie zrobią. Kilka razy fuksem udało mi się uniknąć dziwnych akcji, które sprawiły, że z czasem zaczęłam być bardziej czujna, ale na to potrzeba było czasu i pewnych doświadczeń żeby to sobie w głowie poukładac. Niby oczywiście wszyscy trąbią dzieciakom że jest niebezpiecznie, żeby uważać itp. ale ten wiek rządzi się swoimi sprawami - etam takie gadanie starych, nic się przecież nie może mi stać itp. Keyma widzę ostro działasz w ruchu victim blaming - jej wina bo sie ubrała za krótko, jej wina bo mogła nie iść, jej wina bo mogła nie pić. A kiedy będzie jego wina? Dorosły chłop powinien panować nad sobą i myśleć głową a nie główką.
Ona uwielbia victim blaming, nawet był temat, że Anastazja zamordowana w Grecji sama jest sobie winna i oceniała fotki z instagrama tej dziewczyny.
20 października 2023, 17:40
wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują.
Mnie to kopara opadla, ze mamusia bardzo elegancka, stylowa, stonowana, a 13-letnia corka w czarnych kabaretkach, w krociotukich postrzepionych spodenkach, gora tez jakas taka obcisla-koronkowa, w full mejkapie wrocila ze szkoly. Juz pomijam, ze wtedy za cieplo nie bylo, ale co to za stroj? Zaczelam sie zastanawiac ile to dziecko ma lat, ze juz robi z siebie k*****rewke. Ja w ogole nie wiem jak to dziecko jest wpuszczna do szkoly czy moze robi mejkap na wyjsciu ze szkoly i sciaga bluzke/sweterek, nie wiem.
a pozniej placz, bo moze jakis 20-latek sie nia zainteresuje. A dlaczego mialby sie nie zainteresowac, mnie samej bylo trudno oszacowac jej wiek.
Miedzy kabaretkami a niemodnymi ciuchami, jest pelno oryginalnych, fajnych zestawow dla nastolatek, ale skoro rodzice zgadzaja sie na fatlaszki rodem z sex-shopu, to niech pozniej bulą na trapie dla zagubionej czy wykorzystanej dziewczynki.
a nie sądzisz Nuta, ze to jest szerzej zakrojony problem? Seksualizacja chociażby treści, z jakimi dzieci maja do czynienia w social mediach, tekstach piosenek, moda dla nastolatek (przecież ona tych ubran nie uszyła sobie sama)? 13 latka nie ma jeszcze świadomości, z czym to się naprawdę kojarzy dorosłym ludziom, to nie jest ten etap rozwoju - z perspektywy psychologicznej, bo fizycznie oczywiscie można już na przykład miesiączkowac. I nie zdejmuje odpowiedzialności z rodzicow, ale doskonale rozumiem bezradność i poczucie niemocy, z jakim rodzice mogą się mierzyć, bo nie da się kontrolować dziecka na każdym kroku.
Rolą rodziców jest dzieciom tłumaczyć różne rzeczy. Ja rozumiem, że 17-18 latkę może byc cieżko już kontrolować, ale jednak jak 13 latka wychodzi z domu w mini, cyckami na wierzchu i full make-upie do szkoły to jako rodzic bym reagowała. Tak, socialmedia nie dają dobrego przykładu, dzieciaki wczesniej niż za moich czasów interesują się pewnymi tematami, ale póki ma się wpływ, można reagować. Szczególnie jeśli chodzi o stroje wybitnie kojarzące się z jednym. Sama mam córkę. Póki co ma 8 lat, więc jeszcze jest czas, ale nie wyobrażam sobie, że z pełną świadomością i z przyklaskiem miała bym ją puścić za kilka lat do szkoły ubraną w pewnym typie. Może iść ubrana modnie - nie widze przeszkód, ale z jakąś klasą i odpowiednio. Poza tym umówmy się - 13 latka sama sobie nie kupi tych miniówek i kabaretek przecież - już na tym etapie do pewnego momentu ma się wpływ jakie ciuchy dziecko ma w domu.
Tatus zawozi i przywozi fura 13-latke, to widzi jak jest ubrana jak wychodzi z domu czy wraca. Moze sie przebrac (czy raczej rozebrac) i domalowac, kosmetyki tez moze kupiowac sama w dorgerii z kieszonkowego, ale w koncu widac jak chodzi ubrana. Ja nie wiem, ze tych rodzicow to nie zenuje, ze dziecko z golym tylkiem lata. Tylko zarciki, jak to dzieci szybko dorastaja i ze matka tej mojej znajomej jej wszystkiego zabraniala, wiec ona teraz pozowala aby corka rozwinela swoj indyidualny styl.
niby dziecka sie nie da tak kontrolowac, ale czy to znaczy, ze nie trzeba reagowac>?
Ma kieszkonkowe, wiec rodzice sie nie interesuja co kupuje? A jak kupi sobie jakies doplacze, to tez spoko? albo jak sie zbuntuje, ze wiecej nie pojdzie do szkoly , to niech robi co chce?
Rodzice nie reaguja, to dzieciak oglada pato-celbyrtyow i malupuje chore zachowania
Czy ktos tutaj pojdzie na rozmowe kwalifikacyjna lub do pracy w biurze w obcilsej bluzce bez stanika? Wszedzie jest jakis dress code i w kazdym sklepiej odziezowym mozna znalezc odpowiedni do okazji oraz modny stroj.
20 października 2023, 17:49
wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują.
Mnie to kopara opadla, ze mamusia bardzo elegancka, stylowa, stonowana, a 13-letnia corka w czarnych kabaretkach, w krociotukich postrzepionych spodenkach, gora tez jakas taka obcisla-koronkowa, w full mejkapie wrocila ze szkoly. Juz pomijam, ze wtedy za cieplo nie bylo, ale co to za stroj? Zaczelam sie zastanawiac ile to dziecko ma lat, ze juz robi z siebie k*****rewke. Ja w ogole nie wiem jak to dziecko jest wpuszczna do szkoly czy moze robi mejkap na wyjsciu ze szkoly i sciaga bluzke/sweterek, nie wiem.
a pozniej placz, bo moze jakis 20-latek sie nia zainteresuje. A dlaczego mialby sie nie zainteresowac, mnie samej bylo trudno oszacowac jej wiek.
Miedzy kabaretkami a niemodnymi ciuchami, jest pelno oryginalnych, fajnych zestawow dla nastolatek, ale skoro rodzice zgadzaja sie na fatlaszki rodem z sex-shopu, to niech pozniej bulą na trapie dla zagubionej czy wykorzystanej dziewczynki.
a nie sądzisz Nuta, ze to jest szerzej zakrojony problem? Seksualizacja chociażby treści, z jakimi dzieci maja do czynienia w social mediach, tekstach piosenek, moda dla nastolatek (przecież ona tych ubran nie uszyła sobie sama)? 13 latka nie ma jeszcze świadomości, z czym to się naprawdę kojarzy dorosłym ludziom, to nie jest ten etap rozwoju - z perspektywy psychologicznej, bo fizycznie oczywiscie można już na przykład miesiączkowac. I nie zdejmuje odpowiedzialności z rodzicow, ale doskonale rozumiem bezradność i poczucie niemocy, z jakim rodzice mogą się mierzyć, bo nie da się kontrolować dziecka na każdym kroku.
Rolą rodziców jest dzieciom tłumaczyć różne rzeczy. Ja rozumiem, że 17-18 latkę może byc cieżko już kontrolować, ale jednak jak 13 latka wychodzi z domu w mini, cyckami na wierzchu i full make-upie do szkoły to jako rodzic bym reagowała. Tak, socialmedia nie dają dobrego przykładu, dzieciaki wczesniej niż za moich czasów interesują się pewnymi tematami, ale póki ma się wpływ, można reagować. Szczególnie jeśli chodzi o stroje wybitnie kojarzące się z jednym. Sama mam córkę. Póki co ma 8 lat, więc jeszcze jest czas, ale nie wyobrażam sobie, że z pełną świadomością i z przyklaskiem miała bym ją puścić za kilka lat do szkoły ubraną w pewnym typie. Może iść ubrana modnie - nie widze przeszkód, ale z jakąś klasą i odpowiednio. Poza tym umówmy się - 13 latka sama sobie nie kupi tych miniówek i kabaretek przecież - już na tym etapie do pewnego momentu ma się wpływ jakie ciuchy dziecko ma w domu.
Tatus zawozi i przywozi fura 13-latke, to widzi jak jest ubrana jak wychodzi z domu czy wraca. Moze sie przebrac (czy raczej rozebrac) i domalowac, kosmetyki tez moze kupiowac sama w dorgerii z kieszonkowego, ale w koncu widac jak chodzi ubrana. Ja nie wiem, ze tych rodzicow to nie zenuje, ze dziecko z golym tylkiem lata. Tylko zarciki, jak to dzieci szybko dorastaja i ze matka tej mojej znajomej jej wszystkiego zabraniala, wiec ona teraz pozowala aby corka rozwinela swoj indyidualny styl.
niby dziecka sie nie da tak kontrolowac, ale czy to znaczy, ze nie trzeba reagowac>?
Ma kieszkonkowe, wiec rodzice sie nie interesuja co kupuje? A jak kupi sobie jakies doplacze, to tez spoko? albo jak sie zbuntuje, ze wiecej nie pojdzie do szkoly , to niech robi co chce?
Rodzice nie reaguja, to dzieciak oglada pato-celbyrtyow i malupuje chore zachowania
Czy ktos tutaj pojdzie na rozmowe kwalifikacyjna lub do pracy w biurze w obcilsej bluzce bez stanika? Wszedzie jest jakis dress code i w kazdym sklepiej odziezowym mozna znalezc odpowiedni do okazji oraz modny stroj.
A szkoła? Szkoła to akceptuje czy może jednak wyolbrzymiasz skoro ani rodzice ani szkoła nie reagują?
Zresztą ten temat mi się gryzie z takim co był niedawno, że nastolatkowie noszą duże bluzy, szerokie spodnie i tak właśnie widuję ubraną mlodzież. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam nastolatkę ubraną wulgarnie, już prędzej w latach gdy ja miałam 16-17 lat dziewczyny chodziły do szkoły w miniówkach i kozaczkach na szpilce