Temat: Niepokojące czy nie? Luźny temat.

Dyskutowałam ostatnio ze znajomym, który twierdzi, że 30-latek przechodzący obok liceum i zawieszający oko na licealistkach to norma i że zawiesza oko, bo ładne dziewczyny, tak jak zawiesza oko na aucie, bo ładne auto. Dla mnie to jednak jest niesmaczne i może nawet ciut niepokojące. 

Jakie jest Wasze zdanie?

wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują. 

Pasek wagi

Cyrica napisał(a):

ale chwila, bo ta rozmowa wchodzi na dziwne tory. Powoli dochodzimy do standardu, gdzie facet-troglodyta jest do dupy, a kultura zachowań wymaga powściągliwości w okazywaniu wzwodu. Chronimy w ten sposób nastolatki i dorosłe kobiety które sobie tego nie życzą, i wskazujemy że takie obczajanie jest obleśne. Wypowiada się osoba, która mówi, że faceci tak reagują, bo dziewczyny są atrakcyjne i nagle najważniejsze staje się to, kto jest a kto nie jest atrakcyjny. Po co? Po to żeby jednak być obiektem obleśnych zachowań? 

dokładnie. Atrakcyjność czy jej brak, nie usprawiedliwia uprzedmiotowienia i wulgarnych zachowań. Coś w stylu dawnego „sama się prosiła, bo miała krótką spódnice”.

prawiejakchuda napisał(a):

wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują. 

Dużo racji, same krzyczą "patrz na mnie", a biedni faceci są szykanowani, bo patrzą. I sorry 16latka to nie jest dziecko. Dzueci nalezy bronić, bo nie mają świadomości seksualności, dziewczyny w liceum mają. 

..Asha.. napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Większość facetów lubi spojrzeć na ładną, młodą laske, kobiety 30+ nie są już tak atrakcyjne, taka prawda.

30+ nie są już tak atrakcyjne? ? dla kogo? Chyba chłopczyków. Atrakcyjność nie zmniejsza się ze zmianą kodu na 3 z przodu ?

No co Ty Asha, przecież każdy wie, że mając 29 lat, 11 miesięcy i 30 dni możesz być miss polonia, ale w dniu w którym skończysz 30 lat to już jesteś próchno, tłuste włosy, widoczna nadwaga, dresy i te sprawy. To wiedza powszechna ?

Jak skończę 40 to już pozostaje mi ścięcie włosów, zafarbowanie na oberżynę i robienie na drutach szalików ?

I koniecznie trwała ondulacja :)

Pasek wagi

Martyna121111 napisał(a):

sunny86 napisał(a):

Martyna121111 napisał(a):

Większość facetów lubi spojrzeć na ładną, młodą laske, kobiety 30+ nie są już tak atrakcyjne, taka prawda.

Serio?

Aktualnie sporo kobiet 30+ jest super zadbana i raczej jest to wiek, w którym jeszcze jakość ciała nie odbiega od tej w wieku nastoletnim.

To czemu tak wiele facetów zdradza kobiety z młodszymi? Sorry, ale ja się nie będę pocieszać jak będę po 30, że jestem super atrakcyjna :D Młodość zawsze w cenie taka prawda, sama wolę młodych przystojniaków, a nie łysych dziadów koło 40tki.

Prowadzisz jakieś statystyki? Wielu zdradza kobiety z równolatkami a i znajdą się tacy co zamienili na starszy rocznik. Tak są faceci, którzy cenią sobie tylko wiek i wygląd, ale większość takich co zdradza ma inne powody. To że z młodszymi może wynikać, że młodsze są łatwiejsze w obyciu, nie mają jeszcze wyśrubowanych wymagań jeśli chodzi o ustatkowanie się lub zwyczajnie lecą na kasę i ogólnie łatwiej może być taką wyrwać niż dojrzalszą kobietę, która już wie czego chce od życia. Może trochę uogólniam, ale Ty uogólniasz wybitnie.

Pasek wagi

prawiejakchuda napisał(a):

wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują. 

Mnie to kopara opadla, ze mamusia bardzo elegancka, stylowa, stonowana, a 13-letnia corka w czarnych kabaretkach, w krociotukich postrzepionych spodenkach, gora tez jakas taka obcisla-koronkowa,  w full mejkapie wrocila ze szkoly. Juz pomijam, ze wtedy za cieplo nie bylo, ale co to za stroj?  Zaczelam sie zastanawiac ile to dziecko ma lat, ze juz robi z siebie k*****rewke.  Ja w ogole nie wiem jak to dziecko jest wpuszczna do szkoly czy moze robi mejkap na wyjsciu ze szkoly i sciaga bluzke/sweterek,  nie wiem. 


a pozniej placz, bo moze jakis 20-latek sie nia zainteresuje. A dlaczego mialby sie nie zainteresowac, mnie samej bylo trudno oszacowac jej wiek. 

Miedzy kabaretkami a niemodnymi ciuchami, jest pelno oryginalnych, fajnych zestawow dla nastolatek, ale skoro rodzice zgadzaja sie na fatlaszki rodem z sex-shopu, to niech pozniej bulą na trapie dla zagubionej czy wykorzystanej dziewczynki. 

nuta napisał(a):

prawiejakchuda napisał(a):

wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują. 

Mnie to kopara opadla, ze mamusia bardzo elegancka, stylowa, stonowana, a 13-letnia corka w czarnych kabaretkach, w krociotukich postrzepionych spodenkach, gora tez jakas taka obcisla-koronkowa,  w full mejkapie wrocila ze szkoly. Juz pomijam, ze wtedy za cieplo nie bylo, ale co to za stroj?  Zaczelam sie zastanawiac ile to dziecko ma lat, ze juz robi z siebie k*****rewke.  Ja w ogole nie wiem jak to dziecko jest wpuszczna do szkoly czy moze robi mejkap na wyjsciu ze szkoly i sciaga bluzke/sweterek,  nie wiem. 

a pozniej placz, bo moze jakis 20-latek sie nia zainteresuje. A dlaczego mialby sie nie zainteresowac, mnie samej bylo trudno oszacowac jej wiek. 

Miedzy kabaretkami a niemodnymi ciuchami, jest pelno oryginalnych, fajnych zestawow dla nastolatek, ale skoro rodzice zgadzaja sie na fatlaszki rodem z sex-shopu, to niech pozniej bulą na trapie dla zagubionej czy wykorzystanej dziewczynki. 

a nie sądzisz Nuta, ze to jest szerzej zakrojony problem? Seksualizacja chociażby treści, z jakimi dzieci maja do czynienia w social mediach, tekstach piosenek, moda dla nastolatek (przecież ona tych ubran nie uszyła sobie sama)? 13 latka nie ma jeszcze świadomości, z czym to się naprawdę kojarzy dorosłym ludziom, to nie jest ten etap rozwoju - z perspektywy psychologicznej, bo fizycznie  oczywiscie można już na przykład miesiączkowac. I nie zdejmuje odpowiedzialności z rodzicow, ale doskonale rozumiem bezradność i poczucie niemocy, z jakim rodzice mogą się mierzyć, bo nie da się kontrolować dziecka na każdym kroku. 


Himawari napisał(a):

nuta napisał(a):

prawiejakchuda napisał(a):

wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują. 

Mnie to kopara opadla, ze mamusia bardzo elegancka, stylowa, stonowana, a 13-letnia corka w czarnych kabaretkach, w krociotukich postrzepionych spodenkach, gora tez jakas taka obcisla-koronkowa,  w full mejkapie wrocila ze szkoly. Juz pomijam, ze wtedy za cieplo nie bylo, ale co to za stroj?  Zaczelam sie zastanawiac ile to dziecko ma lat, ze juz robi z siebie k*****rewke.  Ja w ogole nie wiem jak to dziecko jest wpuszczna do szkoly czy moze robi mejkap na wyjsciu ze szkoly i sciaga bluzke/sweterek,  nie wiem. 

a pozniej placz, bo moze jakis 20-latek sie nia zainteresuje. A dlaczego mialby sie nie zainteresowac, mnie samej bylo trudno oszacowac jej wiek. 

Miedzy kabaretkami a niemodnymi ciuchami, jest pelno oryginalnych, fajnych zestawow dla nastolatek, ale skoro rodzice zgadzaja sie na fatlaszki rodem z sex-shopu, to niech pozniej bulą na trapie dla zagubionej czy wykorzystanej dziewczynki. 

a nie sądzisz Nuta, ze to jest szerzej zakrojony problem? Seksualizacja chociażby treści, z jakimi dzieci maja do czynienia w social mediach, tekstach piosenek, moda dla nastolatek (przecież ona tych ubran nie uszyła sobie sama)? 13 latka nie ma jeszcze świadomości, z czym to się naprawdę kojarzy dorosłym ludziom, to nie jest ten etap rozwoju - z perspektywy psychologicznej, bo fizycznie  oczywiscie można już na przykład miesiączkowac. I nie zdejmuje odpowiedzialności z rodzicow, ale doskonale rozumiem bezradność i poczucie niemocy, z jakim rodzice mogą się mierzyć, bo nie da się kontrolować dziecka na każdym kroku. 

Rolą rodziców jest dzieciom tłumaczyć różne rzeczy. Ja rozumiem, że 17-18 latkę może byc cieżko już kontrolować, ale jednak jak 13 latka wychodzi z domu w mini, cyckami na wierzchu i full make-upie do szkoły to jako rodzic bym reagowała. Tak, socialmedia nie dają dobrego przykładu, dzieciaki wczesniej niż za moich czasów interesują się pewnymi tematami, ale póki ma się wpływ, można reagować. Szczególnie jeśli chodzi o stroje wybitnie kojarzące się z jednym. Sama mam córkę. Póki co ma 8 lat, więc jeszcze jest czas, ale nie wyobrażam sobie, że z pełną świadomością i z przyklaskiem miała bym ją puścić za kilka lat do szkoły ubraną w pewnym typie. Może iść ubrana modnie - nie widze przeszkód, ale z jakąś klasą i odpowiednio. Poza tym umówmy się - 13 latka sama sobie nie kupi tych miniówek i kabaretek przecież - już na tym etapie do pewnego momentu ma się wpływ jakie ciuchy dziecko ma w domu.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Himawari napisał(a):

nuta napisał(a):

prawiejakchuda napisał(a):

wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują. 

Mnie to kopara opadla, ze mamusia bardzo elegancka, stylowa, stonowana, a 13-letnia corka w czarnych kabaretkach, w krociotukich postrzepionych spodenkach, gora tez jakas taka obcisla-koronkowa,  w full mejkapie wrocila ze szkoly. Juz pomijam, ze wtedy za cieplo nie bylo, ale co to za stroj?  Zaczelam sie zastanawiac ile to dziecko ma lat, ze juz robi z siebie k*****rewke.  Ja w ogole nie wiem jak to dziecko jest wpuszczna do szkoly czy moze robi mejkap na wyjsciu ze szkoly i sciaga bluzke/sweterek,  nie wiem. 

a pozniej placz, bo moze jakis 20-latek sie nia zainteresuje. A dlaczego mialby sie nie zainteresowac, mnie samej bylo trudno oszacowac jej wiek. 

Miedzy kabaretkami a niemodnymi ciuchami, jest pelno oryginalnych, fajnych zestawow dla nastolatek, ale skoro rodzice zgadzaja sie na fatlaszki rodem z sex-shopu, to niech pozniej bulą na trapie dla zagubionej czy wykorzystanej dziewczynki. 

a nie sądzisz Nuta, ze to jest szerzej zakrojony problem? Seksualizacja chociażby treści, z jakimi dzieci maja do czynienia w social mediach, tekstach piosenek, moda dla nastolatek (przecież ona tych ubran nie uszyła sobie sama)? 13 latka nie ma jeszcze świadomości, z czym to się naprawdę kojarzy dorosłym ludziom, to nie jest ten etap rozwoju - z perspektywy psychologicznej, bo fizycznie  oczywiscie można już na przykład miesiączkowac. I nie zdejmuje odpowiedzialności z rodzicow, ale doskonale rozumiem bezradność i poczucie niemocy, z jakim rodzice mogą się mierzyć, bo nie da się kontrolować dziecka na każdym kroku. 

Rolą rodziców jest dzieciom tłumaczyć różne rzeczy. Ja rozumiem, że 17-18 latkę może byc cieżko już kontrolować, ale jednak jak 13 latka wychodzi z domu w mini, cyckami na wierzchu i full make-upie do szkoły to jako rodzic bym reagowała. Tak, socialmedia nie dają dobrego przykładu, dzieciaki wczesniej niż za moich czasów interesują się pewnymi tematami, ale póki ma się wpływ, można reagować. Szczególnie jeśli chodzi o stroje wybitnie kojarzące się z jednym. Sama mam córkę. Póki co ma 8 lat, więc jeszcze jest czas, ale nie wyobrażam sobie, że z pełną świadomością i z przyklaskiem miała bym ją puścić za kilka lat do szkoły ubraną w pewnym typie. Może iść ubrana modnie - nie widze przeszkód, ale z jakąś klasą i odpowiednio. Poza tym umówmy się - 13 latka sama sobie nie kupi tych miniówek i kabaretek przecież - już na tym etapie do pewnego momentu ma się wpływ jakie ciuchy dziecko ma w domu.

ja nie usprawiedliwiam rodzicow, usprawiedliwiam dzieci (także te 13 letnie), bo wyżej padły słowa obciążające je odpowiedzialnością za czyny dorosłych (gapienie się, uprzedmiotowienie, fantazjowanie itp, wstęp do groomingu) 

prawiejakchuda napisał(a):

wiecie co jest nienormalne ? Że dzisiaj 15latki, 14latki chodzą na nocne imprezy, malują się, do szkoły ubierają się jak prostytutki a szkoła nic nie może zrobić bo takie czasy że nie wolno ingerować w strój ucznia. Mam w rodzinie nauczyciela 30+ klas licealnych/technikum, on mówi sam że jako nauczyciel i mężczyzna nie wie gdzie ma podziać wzrok i jest zażenowany jak większość uczennic chodzi do szkoły z pepkiem na wierzchu BEZ STANIKA specjalnie podkreślając wszystko co można. Jadac do pracy mijam 2 szkoly licealne i byłam przeraża w jakich strojach chodziły dziewczyny we wrześniu gdy było jeszcze ciepło - mini spozniczki że prawie dupe widać, dekolty po pepek, sutki prawie na wierzchu. Goszina 8 rano a na ulicy wylewa się erotyzm i czystej postaci.. Zacznijcie wychowywać swoje dzieci i stawiać jakieś granice bo to się ociera o absurd, że facet który patrzy na dziecko I widzi 19-20 latkę jest winny temu że ktoś jej pozwolił tak wyglądać gdy ona ma 14-15 lat.! Jeśli dziewczyna ma 18-20 lat i odwzajemnia zainteresowanie dorosłego faceta to juz niczyja sprawa tylko ich. Także uważam że to bilogicznie normalne że fizycznie mężczyźni się takimi interesują. 

o wow! jak widać jest jeszcze dużo do zrobienia na tym pięknym świecie.

porównanie kobiety do przedmiotu? też bardzo słabe.

kobieta kończy się po trzydziestce? mam nadzieję, że osoby, które tak mówią, jednak zmądrzeją po przekroczeniu tej magicznej bariery wiekowej, a nie rozsypią się w proch.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.