Temat: Idąc na wybory

Ubieracie się wyjściowo czy w dresach ? Ja ubiorę sie inaczej niż na co dzień idąc na zakupy (chodzę w leginsach i bluzie), może nawet zrobię lekki makijaż.Ale najważniejsze żeby zagłosować 

Pasek wagi

Kijankaaa napisał(a):

Wy jesteście normalne? Wzruszacie się gdy widzicie kolejkę ludzi do lokali wyborczych? To jest powód do wzruszeń? Jeszcze jakby było na kogo głosować to można by się ekscytować, ale to wybór między młotem, a kowadłem.

wiesz, kazdy jest inny, po 17stu latach wsrod " obcych"- w domu, w pracy, po prostu poczulam sie jako nadal czesc mojego polskiego narodu, spoleczenstwa, ktorego zycie codzienne nie jest mi obojetne. W Polsce zyja moje dzieci i wnuki. Moja kolezanka z z pracy, tez Polka ma to wszystko gleboko w ...., jej rodzina od lat nie ma po co wracac do Polski. 

Jesli dla takich jak ty jestem glupia, to jestem, nigdy nie zalezalo mi na opinii ludzi myslacych/czujacych inaczej. 

Bylam w legginsach i adidasach, bo wracalam z treningubi bylo mi po drodze. 

Noir_Madame napisał(a):

Ubieracie się wyjściowo czy w dresach ? Ja ubiorę sie inaczej niż na co dzień idąc na zakupy (chodzę w leginsach i bluzie), może nawet zrobię lekki makijaż.Ale najważniejsze żeby zagłosować 

Ja niestety biegłam na wybory przed pracą, a więc: koszula, czarne spodnie, ramoneska i eleganckie mokasyny.

Gdybym miała wolne, pewnie zamieniłabym koszulę na jakąś bluzkę/sweter.


Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Ubieracie się wyjściowo czy w dresach ? Ja ubiorę sie inaczej niż na co dzień idąc na zakupy (chodzę w leginsach i bluzie), może nawet zrobię lekki makijaż.Ale najważniejsze żeby zagłosować 

Ja niestety biegłam na wybory przed pracą, a więc: koszula, czarne spodnie, ramoneska i eleganckie mokasyny.

Gdybym miała wolne, pewnie zamieniłabym koszulę na jakąś bluzkę/sweter.

Najeazniejsze że głosowałas ☺️

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Ubieracie się wyjściowo czy w dresach ? Ja ubiorę sie inaczej niż na co dzień idąc na zakupy (chodzę w leginsach i bluzie), może nawet zrobię lekki makijaż.Ale najważniejsze żeby zagłosować 

Ja niestety biegłam na wybory przed pracą, a więc: koszula, czarne spodnie, ramoneska i eleganckie mokasyny.

Gdybym miała wolne, pewnie zamieniłabym koszulę na jakąś bluzkę/sweter.

Najeazniejsze że głosowałas ??

Tak czy siak, jestem zła i rozżalona, bo nie tego się spodziewałam.

Pasek wagi

Ves91 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Ubieracie się wyjściowo czy w dresach ? Ja ubiorę sie inaczej niż na co dzień idąc na zakupy (chodzę w leginsach i bluzie), może nawet zrobię lekki makijaż.Ale najważniejsze żeby zagłosować 

Ja niestety biegłam na wybory przed pracą, a więc: koszula, czarne spodnie, ramoneska i eleganckie mokasyny.

Gdybym miała wolne, pewnie zamieniłabym koszulę na jakąś bluzkę/sweter.

Najeazniejsze że głosowałas ??

Tak czy siak, jestem zła i rozżalona, bo nie tego się spodziewałam.

tak ja też nie tego się spodziewałam, bo czy z jednej czy z drugiej strony to będzie bardzo slaby rząd, po wtóre po frekwencji referendalnej widać że mamy koniec narodu polskiego, nawet nie tak ważne jest to kto wygrał tylko najważniejsze było to referendum ,  ludzie sami pozbawili się prawa głosu ... niepojęte 


mam nadzieję, że jednak PiS nie utworzy rządu tylko  opozycja i wtedy wszystkich zwolenników  dobije zwłaszcza tych którzy nie brali udziału w referendum  i tym samym niejako po cichu odpowiedzieli na wszystkie pytania tak 

.nonszalancja. napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Ves91 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Ubieracie się wyjściowo czy w dresach ? Ja ubiorę sie inaczej niż na co dzień idąc na zakupy (chodzę w leginsach i bluzie), może nawet zrobię lekki makijaż.Ale najważniejsze żeby zagłosować 

Ja niestety biegłam na wybory przed pracą, a więc: koszula, czarne spodnie, ramoneska i eleganckie mokasyny.

Gdybym miała wolne, pewnie zamieniłabym koszulę na jakąś bluzkę/sweter.

Najeazniejsze że głosowałas ??

Tak czy siak, jestem zła i rozżalona, bo nie tego się spodziewałam.

tak ja też nie tego się spodziewałam, bo czy z jednej czy z drugiej strony to będzie bardzo slaby rząd, po wtóre po frekwencji referendalnej widać że mamy koniec narodu polskiego, nawet nie tak ważne jest to kto wygrał tylko najważniejsze było to referendum ,  ludzie sami pozbawili się prawa głosu ... niepojęte 

mam nadzieję, że jednak PiS nie utworzy rządu tylko  opozycja i wtedy wszystkich zwolenników  dobije zwłaszcza tych którzy nie brali udziału w referendum  i tym samym niejako po cichu odpowiedzieli na wszystkie pytania tak 

Ja jestem załamana, bo nie chcę ani Kaczora ani Tuska, więc nawet jak opozycja się dogada, to i tak nie będzie wesoło.

Pasek wagi

cudowny wynik!!!! ❤❤❤❤

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.