Temat: Robicie już prezenty świąteczne?

Cześć.

Jako że coraz bliżej do świąt, zaczynam rozglądać się za prezentami świątecznymi. Mam tych prezentów trochę do zrobienia i chcę sobie to rozłożyć na trzy miesiące - październik, listopad, grudzień. 
Macie może jakieś pomysły na uniwersalne prezenty dla nastolatek, osób starszych po 70 , dzieci ? Takie do 100 zł, ale żeby nie trzeba było posiadać większej wiedzy czym te osoby się interesują :)

Z moich pomysłów to: 

-świece zapachowe
-kubek świąteczny
-świąteczny kocyk

-książka


Wiadomo, że nie zawsze się trafi, ale liczy się pamięć, a nie chcę każdego z osobna pytać co chciałby dostać :) Mam już trzy prezenty, pozostaje mi ich do zrobienia jeszcze 11.  

Jeszcze nie. Bliżej połowy listopada zazwyczaj zaczynam, bo tez nie lubię na ostatnią chwilę, ale jeszcze dla mnie za wcześnie. Chyba, że przy okazji coś mi się rzuci w oko co bym chciała na prezent dać to kupię, ale nie szukam specjalnie póki co. Ja się staram nie kupować uniwersalnych prezentów. U nas w rodzinie raczej nikt nie przepada za świeczkami i różnego rodzaju kurzołapami. Książki za to jak najbardziej są w cenie, ale też celuję pod gust, bo jeden lubi beletrystykę a inny literaturę faktu, więc kupienie im książek na odwrót (w myśl zasady że przecież ksiażka to książka) byłoby bezsensu. Często też sobie zapisuję jak ktoś rzuci hasło np w czerwcu że przydało by mu się coś tam, albo że widział fajne coś, tylko się upewniam przed świętami czy w miedzyczasie tego już sobie nie kupił. Podpytuję też współmałżonka czy coś wie co by dana osoba chciała. Niektórzy wprost podpowiadają co by chcieli.

Prezenty dla nastolatek to nie wiem, dawno nie kupowałam - nie wiem co by teraz chciały nastolatki dostać. Młodszym dzieciakom - zależy od wieku, ale powiedzmy że u nas od lat niesłabnącą popularnością cieszą się klocki lego. Dla małych Lego Duplo, dla większych zwykłe lego. Od kiedy moje pokończyły 2 latka do teraz (a syn ma 11) to zawsze gdzieś tam lego się sprawdzają. Syn lubi też wszelkiego rodzaju pistolety na strzałki typu NERF. Córka 8 lat za to jakieś robótki ręczne typu koraliki wodne, biżuteria. Ale to już zalezy od wieku bo co innego dasz 3 latce a co innego 8 latce.

Pasek wagi

Tez mysle, ze ciężko jest kupić prezent uniwersalny. W tym roku, wyjątkowo, jeszcze się za prezentami nie rozglądam, bo robimy losowanie więc bede miała do kupienia nieporównywalnie mniej niż w poprzednich latach. Aż czuje się nieswojo, bo zazwyczaj lubię mieć temat ogarnięty do końca października ;p 

Dla nastolatki to może jakaś gra albo planszowa, albo na komputer? Pamietam ze na któreś święta jak miałam jakieś 14 czy tam 15 lat dostałam taka matę do tańczenia która się podpinalo do komputera i to był chyba najlepszy niespodziewany prezent jaki dostałam w tamtych czasach. Dla starszych osób może jakieś miody, mój Tata miał zwyczaj kupowania dziadkom Biovital albo coś w tym stylu dla zdrowotności, ale sama nie wiem czy to dobry prezent. Natomiast my w zeszlym roku podarowaliśmy babci taki obrazek z drzewem genealogicznym rodziny na rok 2022 i obdarowana stwierdziła ze to najlepszy prezent jaki dostała, także może coś w tym stylu :). Dla dzieci klocki zazwyczaj zdają się zdawać egzamin, my bratanicy od jakiegoś czasu na każdą okazje dokupujemy zestaw lego z Harry'ego Pottera, bo wiemy ze lubi i przynajmniej z nią nie mamy problemu co kupić ;) 

Aha, jeszcze tylko doradzę ze ja często się inspiruje filmikami o prezentach na kanale Ula Pedantula na youtubie szukając pomysłów na prezenty ;)

Ja też nie wierzę w uniwersalne prezenty, dlatego nie mając wiedzy, czym kto się interesuje, albo bym po prostu zapytała, albo poszła w jakiś bon podarunkowy. Ja np. nie chciałabym dostać świeczki, kubka ani koca ale już kartę podarunkową do jakiegoś sklepu z dodatkami domowymi - jak najbardziej. Od książki też wolałabym bon do Empiku.

Natomiast sama się jeszcze prezentami świątecznymi nie interesowałam, bo po drodze mam jeszcze 2 razy imieniny i jedne urodziny :D

Pasek wagi

krolowamargot napisał(a):

Nie wierzę w prezenty uniwersalne.

ja tak samo. I przyznam apropos Twojej listy- nie cierpię dostawać rzeczy typu świąteczny kubek czy koc. Raz że rzeczy do domu kupuję sama, dwa że świąteczne rzeczy nie są uniwersalne, a ja stawiam na minimalizm.

sacria napisał(a):

krolowamargot napisał(a):

Nie wierzę w prezenty uniwersalne.

ja tak samo. I przyznam apropos Twojej listy- nie cierpię dostawać rzeczy typu świąteczny kubek czy koc. Raz że rzeczy do domu kupuję sama, dwa że świąteczne rzeczy nie są uniwersalne, a ja stawiam na minimalizm.

Zgadzam się. Większość ludzi między lutym a listopadem nie sięgnie po kubek świąteczny, "bo nie pasuje do okazji" i będzie się kurzył do okresu około świątecznego. Wszelakie swetry, skarpetki itp. w typowo świąteczne wzory również. Mam w domu taki typowo świąteczny szlafrok i nie lubię go używać poza świętami, bo mi się wydaje że głupio wyglądam powiedzmy w jakimś kwietniu w barwach świątecznych. Coś jak ozdoby świąteczne w marketach we wrześniu albo zające wielkanocne w lutym. Albo noszenie w lipcu skarpet z mikołajem. No nie pasuje po prostu :P I mnie osobiście jako minimalistkę takie rzeczy okrutnie drażnią. Ja lubię rzeczy uniwersalne, które faktycznie służą i lubię mieć 1-2 sztuki i używac cały czas a nie gazylion leżących w szafie i czekających na swoje 5 minut.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.