Temat: Chciałybyście się urodzić w 2023r?

Omatko, w życiu! Przeżywać życie od początku? Nigdy! 

Bardzo sobie cenię, że dorastałam przed epoką telefonów komórkowych. Poza tym łudzę się, że może nie dożyję czasów wojny czy walki o pitną wodę. Współczesne dzieci raczej tego nie unikną.

Ja bym wolała nigdy się nie urodzić.

nigdy w życiu, znowu wracać na Ziemię.

Nie chciałabym. Zakładając, że spotkałabym zupełnie inne osoby na mojej ścieżce życiowej, szkolnej itp. to byłabym zupełnie innym człowiekiem niż jestem teraz. Nie jestem  może jakaś idealna, moje życie nie jest też idealne, ale w sumie niczego mi jakoś specjalnie nie brakuje, niczego jakoś mocno nie żałuję, więc w sumie nie mam potrzeby niczego zmieniać, szczególnie, że nie ma gwarancji że byłoby lepiej ;)

Wierzę w reinkarnację, więc kto wie w jakich czasach przyjdzie mi jeszcze żyć w następnym wcieleniu, patrząc na to co się dzieje nie napawa to optymizmem, ale patrząc z kolei na przeszłość , raczej też miodu nie było. 

Mam podobne zdanie. Przeszłość też nie była różowa 

tez tak mysle, przyjdzie na wszystko czas i nikt mnie nie zapyta czy mi sie moje nowe miejsce i czas podoba.

Nie wiem, z jednego powodu tak- inaczej zadbała bym o życie prywatne i być może mogłabym mieć dzieci, z drugiego nie-mam dobry zawód za dobre pieniądze ale za 20lat może zostać zastąpiony madzynami

Nie wiedziałabyś że powinnaś coś zrobić inaczej, bo musiałabyś się urodzić w tym 2023 ale mieć całą świadomość starą (czyli tą co masz teraz jako dorosła osoba aktualnie) żeby to wiedzieć a tu tylko mowa, że rodzisz się w innych czasach, czyli zakładam że o obecnym życiu nic nie wiemy :)