- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 września 2023, 12:28
Hej hej czy boli Was jak ktoś bliski zapomni o Waszych urodzinach ?
W tym roku zrobiłam eksperyment- zablokowałam swoją datę urodzin na portalach.
Generalnie to że jakieś tam koleżanki nie pamiętały rozumiem, mimo że ja mam wszystkich wpisanych w kalendarz i zawsze staram się życzenia złożyć. Boli mnie jedna bardzo bliska przyjaciółka. Łudziłam się jeszcze parę dni że sobie przypomni i zadzwoni, ale nie zadzwoniła. Wiem, nie jestem pępkiem świata, każdy ma swoje sprawy itp. ale mimo wszystko boli mnie to bardzo że nie pamiętała.
A Wy jakie macie do tego podejście?
20 września 2023, 15:17
Nie rusza mnie to. Zawsze mozna byc za bardzo zajetym. Ja nie prowadze kalendarza urodzinowego, urodziny najblizszych z rodziny i przyjaciol znam. Pamietam 2 tygodnie wczesniej, tydzien, 3 dni, a czasami i tak nie pamietam tego dnia pogratulowac, przypomina mi sie dopiero wieczorem w lozku. Nie robie z tego tragedii. Tak samo nie robie tragedii jak ktos akurat nie pamietal o moich. Zdaza sie, wszyscy wiemy jak zalatany moze byc dzien.
20 września 2023, 15:34
Od osób najbliższych oczekuję pamięci 😝 ( mąż, rodzice, brat) bo sama o wszystkich datach pamiętam. Znajomi nawet najbliżsi nie muszą składać, nawet wolę jak zapomną bo ja też nie pamiętam kiedy ktoś ma urodziny 🤷.
20 września 2023, 15:43
Totalnie mi to zwisa. Dzień urodzin nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia i mimo ze mam fb to nie złożyłam życzeń na fb nigdy nikomu bo to strasznie sztuczne. Nie wymagam od nikogo żeby pamiętał o moich urodzinach, nie ma to dla mnie znaczenia
20 września 2023, 16:06
Akurat nie trzymam daty urodzin/imienin "po portalach", natomiast w ostatnich latach zrobiłam mała weryfikację. Przestałam pisać/dzwonić do tych, którzy nie pamiętali o moich urodzinach/imieninach. Mężowi raz strzeliłam focha, jak zapomniał o moich imieninach.
20 września 2023, 16:16
Hej hej czy boli Was jak ktoś bliski zapomni o Waszych urodzinach ?W tym roku zrobiłam eksperyment- zablokowałam swoją datę urodzin na portalach.
Generalnie to że jakieś tam koleżanki nie pamiętały rozumiem, mimo że ja mam wszystkich wpisanych w kalendarz i zawsze staram się życzenia złożyć. Boli mnie jedna bardzo bliska przyjaciółka. Łudziłam się jeszcze parę dni że sobie przypomni i zadzwoni, ale nie zadzwoniła. Wiem, nie jestem pępkiem świata, każdy ma swoje sprawy itp. ale mimo wszystko boli mnie to bardzo że nie pamiętała.
A Wy jakie macie do tego podejście?
Moi znajomi składają mi życzenia w okolicy moich urodzin - dwa tygodnie w tył i dwa w przód, czasami ktoś trafi akurat w datę "bo to mniej więcej teraz, prawda?" :D . Ja z kolei mam bardzo dobrą pamięć do urodzin i pamiętam o datach wszystkich, czasami nawet mniej bliskich osób. I nie...nie robię z tego problemu bo dla mnie akurat to drobiazg. Męża nie przetestuję bo ja sama mu trąbie kilka dni przed: "pamiętaj o moich urodzinach, chcę życzenia, a jeśli planujesz prezent(bo czasami nie robi prezentu na urodziny i to jest u nas ok) to chcę to, to albo to". Jeżeli niepamiętanie o urodzinach to jest jedyny zgrzyt to bym nie rotrząsała.
20 września 2023, 16:34
Nie zwracam na to uwagi. Cieszę się gdy ktos pamieta ,ale nie oczekuje że musi pamietac.
20 września 2023, 16:34
Nie zwracam na to uwagi. Cieszę się gdy ktos pamieta ,ale nie oczekuje że musi pamietac.
20 września 2023, 17:13
nie przywiązuje do tego wagi, ale ci co mają pamiętać to pamiętają , a nie mam żadnego portalu na którym widnieje takie info
Edytowany przez .nonszalancja. 20 września 2023, 17:13
20 września 2023, 17:16
Hej hej czy boli Was jak ktoś bliski zapomni o Waszych urodzinach ?W tym roku zrobiłam eksperyment- zablokowałam swoją datę urodzin na portalach.
Generalnie to że jakieś tam koleżanki nie pamiętały rozumiem, mimo że ja mam wszystkich wpisanych w kalendarz i zawsze staram się życzenia złożyć. Boli mnie jedna bardzo bliska przyjaciółka. Łudziłam się jeszcze parę dni że sobie przypomni i zadzwoni, ale nie zadzwoniła. Wiem, nie jestem pępkiem świata, każdy ma swoje sprawy itp. ale mimo wszystko boli mnie to bardzo że nie pamiętała.
A Wy jakie macie do tego podejście?
mam to gdzies, a nawet ciesze sie, gdy zapominaja