- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 września 2023, 10:24
Czy szlafrok to coś, co musicie posiadać i jednocześnie oczywiście używacie/nosicie czy kompletnie bezużyteczna dla Was rzecz?:)
20 września 2023, 11:17
Mam nawet 2, używam tylko jak muszę być hospitalizowana.
Mam w domu ciepło, więc po kąpieli, czy z rana po prostu chodzę w pizamie.
Edytowany przez .nonszalancja. 20 września 2023, 11:17
20 września 2023, 11:30
Z racji że ciągle mi zimno nawet latem łażę wieczorem w moim futrzastym, puszystym szlafroku. Mam drugi, cienki ale używam tylko jak ten gruby upiorę. Ogólnie z moich wszystkich najulubieńszych ciuchołazów domowych wszystkie mogłyby przestać istnieć ale nie ten konkretny szlafrok 😐🙃
Tak, używam. Jest mi niezbędny do życia 😄
20 września 2023, 11:43
Mam kilka, ale używam właściwie tylko w zimie (tych cieplych) albo żeby podgrzać atmosferę (tych seksi) xD
20 września 2023, 13:06
Śpię nago wiec używam. Puszysty z kapturem dla mojej przyjemność lub jedwabny randkowy.
20 września 2023, 14:47
Mam jeden z czasów studenckich. Lazienki w akademiku znajdowały się na korytarzu, do tego damsko-męskie, więc pod prysznic szłam i wracalam w szlafroku. Współlokatorki także. Potem przydał się w szpitalu. W domu nie używam. Jak mi zimno, to wyciagam bluzę/koc.
20 września 2023, 14:54
Tylko zimową porą bezpośrednio po wieczornej kąpieli. Mam ze dwa, dość wiekowe i mocno już wyblakłe, ale spełniają swoją rolę :)
20 września 2023, 15:52
mam nawet kilka i używam nagminnie. Inny zimą, inny latem, inny na wyjazd, inny na domową randkę...
Ja tak samo. To jedne z niezbędnych elementów mojej garderoby.