Temat: Intensywny zapach stamtąd...

Mam taki problem. Czuję swój zapach "stamtąd". Podmywam się 3x dziennie, tyle ile mogę. Noszę naturalne majtki i naturalne materiały. Badałam się, wszystko jest ok, nie mam upławów, wyszła mi pierwsza grupa na cytologii.

Jednocześnie mój zapach jest bardzo hmmm intensywny. Szczególnie latem kiedy noszę jakieś zwiewne sukienki to sama nawet czuję podnosząc się z krzesła w pracy. Jak mnie ktoś woła to momentami się jakby wstydzę podejść, że ktoś poczuje.

Problem występuje głównie latem, kiedy noszę mało ubrań i się pocę.

Wkładki tylko potęgują problem.

Pytałam gin to mnie zbyła "tak pani ma".

Partnerowi się podoba, ale dla mnie to naprawdę krępujące.

Nie używam płynów do higieny. Lekarz chyba nie stwierdziła problemu skoro mi nie dała żadnych skierowań, ale następnym razem spytam. Nie jest to smród, tylko taki no specyficzny zapach. 

cancri napisał(a):

Myjesz sie od lat 3 razy dziennie, zabijajac chemia naturalna flore bakteryjna i dziwisz sie, ze smierdzisz?

A ty się myjesz raz w tygodniu? 

qjdnasiufubasuifaio napisał(a):

cancri napisał(a):

Myjesz sie od lat 3 razy dziennie, zabijajac chemia naturalna flore bakteryjna i dziwisz sie, ze smierdzisz?

A ty się myjesz raz w tygodniu? 

to między trzy razy dziennie a raz w tygodniu nie ma nic? Albo to albo to? 

qjdnasiufubasuifaio napisał(a):

Nie używam płynów do higieny. Lekarz chyba nie stwierdziła problemu skoro mi nie dała żadnych skierowań, ale następnym razem spytam. Nie jest to smród, tylko taki no specyficzny zapach. 

A czym się podmywasz? Sama wodą? Mydłem? Bo to też może mieć znaczenie. Mi kiedyś ginekolożka mówiła, że 99% płynów jest beznadziejnych ale fajny jest rossmanowy facelle sensitive. Polecała mi go jako dobry skład, zero konserwantów, nieperfumowany. Używam go od lat. Nie upieram się że skład się nie zmienił, bo nie sprawdzam tego za każdym razem, ale faktycznie jest delikatny i praktycznie u mnie infekcje nie istnieją. Możesz spróbować i zobaczyć czy coś się zmieni. Kosztuje niecałe 9 zł, więc w razie czego nie będzie szkoda wywalić lub komuś dać, jeśli uznasz, ze się nie sprawdził.

Pasek wagi

.Asha. napisał(a):

qjdnasiufubasuifaio napisał(a):

cancri napisał(a):

Myjesz sie od lat 3 razy dziennie, zabijajac chemia naturalna flore bakteryjna i dziwisz sie, ze smierdzisz?

A ty się myjesz raz w tygodniu? 

to między trzy razy dziennie a raz w tygodniu nie ma nic? Albo to albo to? 

Były tu tematy o częstotliwości mycia i większość myje się 2x dziennie, więc nie rozumiem uwag. Czy może omijacie miejsca intymne? 

Karolka_83 napisał(a):

qjdnasiufubasuifaio napisał(a):

Nie używam płynów do higieny. Lekarz chyba nie stwierdziła problemu skoro mi nie dała żadnych skierowań, ale następnym razem spytam. Nie jest to smród, tylko taki no specyficzny zapach. 

A czym się podmywasz? Sama wodą? Mydłem? Bo to też może mieć znaczenie. Mi kiedyś ginekolożka mówiła, że 99% płynów jest beznadziejnych ale fajny jest rossmanowy facelle sensitive. Polecała mi go jako dobry skład, zero konserwantów, nieperfumowany. Używam go od lat. Nie upieram się że skład się nie zmienił, bo nie sprawdzam tego za każdym razem, ale faktycznie jest delikatny i praktycznie u mnie infekcje nie istnieją. Możesz spróbować i zobaczyć czy coś się zmieni. Kosztuje niecałe 9 zł, więc w razie czego nie będzie szkoda wywalić lub komuś dać, jeśli uznasz, ze się nie sprawdził.

Dzięki wypróbuje 

qjdnasiufubasuifaio napisał(a):

cancri napisał(a):

Myjesz sie od lat 3 razy dziennie, zabijajac chemia naturalna flore bakteryjna i dziwisz sie, ze smierdzisz?

A ty się myjesz raz w tygodniu? 

Na pewno nie ide pod prysznic po kazdym siku i kupie, a Ty nie raz pisalas, ze tak robisz. Wiec smiem twierdzic, ze Twoja nadmierna "higiena" jest wyniszczajaca dla wlasciwej flory bakteryjnej.

cancri napisał(a):

qjdnasiufubasuifaio napisał(a):

cancri napisał(a):

Myjesz sie od lat 3 razy dziennie, zabijajac chemia naturalna flore bakteryjna i dziwisz sie, ze smierdzisz?

A ty się myjesz raz w tygodniu? 

Na pewno nie ide pod prysznic po kazdym siku i kupie, a Ty nie raz pisalas, ze tak robisz. Wiec smiem twierdzic, ze Twoja nadmierna "higiena" jest wyniszczajaca dla wlasciwej flory bakteryjnej.

Po każdej kupie jak mam możliwość. Kupa jest raz dziennie, więc... 

Karolka_83 napisał(a):

qjdnasiufubasuifaio napisał(a):

Nie używam płynów do higieny. Lekarz chyba nie stwierdziła problemu skoro mi nie dała żadnych skierowań, ale następnym razem spytam. Nie jest to smród, tylko taki no specyficzny zapach. 

A czym się podmywasz? Sama wodą? Mydłem? Bo to też może mieć znaczenie. Mi kiedyś ginekolożka mówiła, że 99% płynów jest beznadziejnych ale fajny jest rossmanowy facelle sensitive. Polecała mi go jako dobry skład, zero konserwantów, nieperfumowany. Używam go od lat. Nie upieram się że skład się nie zmienił, bo nie sprawdzam tego za każdym razem, ale faktycznie jest delikatny i praktycznie u mnie infekcje nie istnieją. Możesz spróbować i zobaczyć czy coś się zmieni. Kosztuje niecałe 9 zł, więc w razie czego nie będzie szkoda wywalić lub komuś dać, jeśli uznasz, ze się nie sprawdził.

Tak, płyny do higieny intymnej mają ogromne znaczenie sama się o tym przekonałam, gdy zaczęłam stosować zero jakichkolwiek infekcji ani zapaszkow.

Pasek wagi

Pamiętam jak kiedyś koleżanka z pracy ( 20 lat temu) podmywała dzieci po każdym skorzystaniu z toalety. Gdy pojechały na kolonię i przestały to robić nastąpił dramat "ogień  w intymnych okolicach" każda przesada jest szkodliwa.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.