Temat: Czym zastąpić cukier

Ja bym próbowała zmniejszać porcje cukru, jak jesteś na redukcji to pewnie słodkie w ogóle ograniczasz, więc myślę że i smak ci się z czasem zmieni. Nie będziesz potrzebowała tyle słodzić co teraz 

Można się przyzwyczaić do picia herbaty bez cukru, ale np. ja nie rozróżniam smaków owocowych herbat 😅 Wszystkie dla mnie smakują tak samo. Tylko miętowa inaczej. 

Ja cukier zamieniłam na erytrytol. Kupowałam na allegro. 1kg z przesyłką raz kosztował 40zł, innym razem można było z jakiejś promocji za 20zł kupić. Teraz nie słodzę niczym. 

Tez tak uważam. Zaczęłabym mniej słodzić a z czasem jest duża szansa, że przyzwyczaisz się do smaku herbaty i kawy bez cukru. Ja całe dzieciństwo slodzilam herbatę, ale jak odstawiłam cukier od herbaty to już ponad 20 lat nie słodzę. Jeśli jednak bardzo chcesz czymś zastąpić cukier to ja również polecam erytrytol lub stewie. Musiałabyś sprawdzić, który Ci bardziej podchodzi.

Ja używam erytrolu (akurat herbaty i kawy nie słodzę ale do innych rzeczy,) kupuję na allegro 1 kg za 12 zł (przy okazji biorę inne rzeczy z tych sklepów ze zdrową żywnością)

Z najzdrowszych to erytrytol, stewia lub ksylitol. Musisz kupić i przetestować, każdy ma inne smaki. Dla mnie osobiście stewia jest nie do przejścia, dawno już nie słodzę ciepłych napojów w ogóle, ale kupiłam kiedyś herbatkę tekkane i była okropnie sztucznie słodka, po przeczytaniu składu się okazało że ma dodatek stewii. Jak już potrzebuje coś posłodzić to używam ksylitol i erytrolu zamiennie, ale mimo wszystko jakiś tam posmak jest.

Zgadzam się. Natomiast jeśli ona chce pod kątem ograniczenia kalorii to stewia lub erytrytol bo ksylitol ma 240 kcal w 100 g. I tak mniej o połowę niż cukier ale zakładając, że chce mieć 0 kcal to dwa pierwsze.

Jezeli chodzi tylko o kawe czy herbate, to po prostu slodz coraz mniej i sie przyzwyczaisz. 

Ja nie rozumiem jak mozna dawac kilka lyzeczek cukru do herbaty czy kawy. No ale gusta sa rozne. Czasami daje taka szczypte, zeby przelamac smak jak naprzyklad herbata, czarna czy zielona, jest mocno cierpka. Od szczypty cukru trzy razy dziennie nikt jeszcze nie utyl. 

Wiesz co powiem Ci tak. Ja od kiedy byłam mała to mi rodzice słodzili herbatę 2 łyżeczkami cukru i przyznam, że ciężko było się odzwyczaić bo dla mnie po prostu ta herbata tak miała smakować bo tak byłam nauczona od dziecka. Ja swoim dzieciom nie robię herbaty, tylko były uczone picia wody. Herbatę piją centralnie raz na ruski rok i ja im nie słodzę albo sporadycznie jakieś pół łyżeczki na szklankę. One znają taki smak herbaty i nie kombinują. Ale ogólnie piją wodę. Także w dużej mierze to kwestia przyzwyczajenia z dzieciństwa moim zdaniem.

Różne są gusta. Widzę, że większość dziewczyn brzydzi się herbatą z cukrem. Dla mnie odwrotnie- po herbacie bez cukru mnie mdli do tego stopnia, że wymiotuję, a piję dużo herbat. Nie słodzę dużo, z 1/3 łyżeczki, ale dla mnie MUSI być posłodzone. Z kawą to samo, odrobina cukru, ale musi być. Kawy piję dziennie dwie i zawsze z cukrem, bo mi inne nie smakują. Herbaty z ksylitolem. Stewia jak dla mnie jakoś nie jest słodka, a za to wyczytałam, że ksylitol jest zdrowszy, niż erytrytol.

Mój megaszczupły dziadek słodził 5 łyżeczek herbaty. Żył bardzo długo. 

erytrytol- 0 kcal, świetnie sprawdza się do slodzenia wszystkich napojów. Z wypiekami trochę trudniej, ale kawa, herbata, lemoniada - super rozpuszcza się w odrobinie wrzątku.