Temat: Czy tez by was to wkurzało czy przesadzam?

A co Cię to obchodzi? Tesciowa jest dorosła i ma prawo do swojego życia... Nie masz innych problemów?

Nie czytałam całości. Co Cię obchodzi co robi teściowa? Wolisz, żeby całymi dniami siedziała u Was i interesowała się Waszymi prywatnymi sprawami?

No Ok ale w takim razie czy byście były lojalne i tak jak wszyscy domownicy wtapiały się w sytuacje której nie uważacie za normalna jak w coś normalnego? Czy nie mogę wyrazić jakoś co o tym myśle i jaki mam do tego stosunek?

Nawet jeśli to rodzina to nie ma obowiązku odwiedzania Cię i opiekowania się Twoim dzieckiem. Jeśli potrzebujesz jej pomocy, to ją o nią poproś. A to, co i z kim robi to tylko jej sprawa.

Ciesz się że nie wtrąca się do Waszego życia

Teściowa ma swoje życie i swoje sprawy i to dobrze dla niej psychicznie. Straciła męża, to często jest szok. Śmierć małżonka jest uznawana za najbardziej stresujące wydarzenie w życiu. Daj jej żyć. Też ma do tego prawo. Wnuczka widocznie nie jest dla niej pępkiem świata i to też jest ok. Poza tym, jak sama piszesz, jednak w wolnym czasie interesuje się Wami. 

Nie wiesz co i czy w ogóle coś łączy ją z tym mężczyzną. Może mają w sobie oparcie, no stracili wspólną, ważną osobę w ich życiu. Jakkolwiek, to nie Twoja sprawa. 

No i Ty teraz nie pracujesz? Ona tak, więc trudno się dziwić, że czas poza pracą chce siedząc w dogodny dla niej sposób.

Z jednej strony zgadzam się, że teściowa ma prawo do swojego życia. Z drugiej jednak, jeśli dobrze zrozumiałam i ona oczekuje od Ciebie trzymania wszystkiego tego, co widzisz w tajemnicy i udawania, że wszystko jest OK to już nie jest to w porządku wg mnie. Jest to już ingerowanie w Twoje życie. Jeśli jej zachowanie jest dla Ciebie niemoralne (a jeśli opis jest prawdziwy to też uważam coś takiego za mocno nieetyczne) to masz pełne prawo się sprzeciwić udziałowi w tej szopce. Musisz jednak liczyć się z tym, że skończy się wtedy dobra teściowa ;) Jak ja nie lubię takich konspiracji...

Niektórzy z teściami wgl nie mają kontaktu albo teściowa nadzoruje wszystko co jest jeszcze gorsze. Różnie bywa. Nie trafiłaś najgorzej. Nie masz źle. Teściowa ma prawo do swojego życia, to że wgl interesuje się wnuczką to tylko jej dobra wola a nie jakiś obowiązek. Gdyby mieszkała daleko widziałaby wnuczkę kilka razy w roku. Moim zdaniem BARDZO przesadzasz. Zatrudnij niańkę jeśli brakuje Ci czasu.