- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 sierpnia 2023, 18:42
Wymienilabym 4 bardzo ważne moim zdaniem czynniki wpływające na wybór mieszkania do kupienia (zakładam że metraż/ilość pokoi w różnych porównywanych mieszkaniach jest taka sama):
cena, rozkład, lokalizacja, widok z okien
Mogąc mieć tylko 3 z nich spełnione - która konfigurację wybralybyscie? Które z wymienionych przeze mnie jest dla Was najmniej ważne, jeśli inne są spełnione?
Edytowany przez sacria 27 sierpnia 2023, 18:47
27 sierpnia 2023, 20:49
ILOŚĆ pokoi?
no mnie też to razi
jakby były niepoliczalne…
Dla mnie przy wyborze istotna była lokalizacja, widok z okna i rozkład. Nie cierpię klitek i zaglądania sąsiadom w okna, lubię przestrzeń.
27 sierpnia 2023, 20:53
ILOŚĆ pokoi?
no mnie też to razi
A co tak Cie bardzo razi?
myślę, że chodziło o słowo "ilość" a nie pokoi. Ilość do niepoliczalnych (ilość wody) a do policzalnych "liczba" (liczba pokoi). Ale generalnie nie wnosi to nic do tematu ;)
Edytowany przez Karolka_83 27 sierpnia 2023, 20:54
27 sierpnia 2023, 20:57
ja tylko uscisle, że dla mnie widok z okna to kwestia czy będę patrzeć z oddali na inny blok czy na las lub jezioro, a nie to czy sąsiad będzie mi zaglądał do talerza, bo taka opcja w ogole nie wchodzi w grę , nawet bym nie oglądała takiego mieszkania, a co dopiero rozważała czy chce je kupić czy nie
27 sierpnia 2023, 21:09
Też szukam teraz mieszkania i dla mnie wygląda to tak:
1. lokalizacja
2. cena
3. rozkład
4. widok z okien
Ważne jest dla mnie, żeby mieszkanie było dwustronne i żeby wpadało dużo światła, natomiast mieszkając w Warszawie nigdy nie miałam jakiegoś wybitnego widoku, dlatego to nigdy nie był dla mnie priorytet :)
27 sierpnia 2023, 21:29
Najwazniejsza lokalizacja i sąsiedzi. Naprawdę nic tak nie utrudnia życia jak kłopotliwi sąsiedzi, szczególnie z góry i to była kluczowa rzecz jaką zawsze sprawdzaliśmy.
Cała reszta mniej istotna.
a jak sprawdza się kłopotliwych sąsiadów? Zamieszkuje się przed zakupem w sprzedawanym mieszkaniu na próbę, a może zamieszkuje się z tymi potencjalnymi sąsiadami z gory , czy może stuka się do innych (obcych) ludzi w klatce i robi wywiad ?
Robi się wywiad. A jeśli budynek dopiero się buduje i nie ma możliwości sprawdzenia to kupowałabym tylko na najwyższym piętrze i skrajne, żeby mieć jak najmniej sąsiadów, choć ryzyko i tak zawsze jest.
Jeszcze bym zwrocila uwagę, czy nie ma pod oknem placu zabaw, boiska, kortów itp, odrzucilabym też takie, które wychodzi na ruchliwą ulicę
Edytowany przez Tonya 27 sierpnia 2023, 21:30
27 sierpnia 2023, 21:32
Polecam też obejrzeć ten cykl filmików odnośnie wyboru mieszkania, nagrane przez architektów:
27 sierpnia 2023, 21:40
Najmniej ten widok, co do rozkładu to najważniejsze by pokoje nie były przechodnie, ale teraz już chyba takich mieszkań nie ma i może WC osobno.
27 sierpnia 2023, 21:42
Najwazniejsza lokalizacja i sąsiedzi. Naprawdę nic tak nie utrudnia życia jak kłopotliwi sąsiedzi, szczególnie z góry i to była kluczowa rzecz jaką zawsze sprawdzaliśmy.
Cała reszta mniej istotna.
a jak sprawdza się kłopotliwych sąsiadów? Zamieszkuje się przed zakupem w sprzedawanym mieszkaniu na próbę, a może zamieszkuje się z tymi potencjalnymi sąsiadami z gory , czy może stuka się do innych (obcych) ludzi w klatce i robi wywiad ?
Robi się wywiad. A jeśli budynek dopiero się buduje i nie ma możliwości sprawdzenia to kupowałabym tylko na najwyższym piętrze i skrajne, żeby mieć jak najmniej sąsiadów, choć ryzyko i tak zawsze jest.
Jeszcze bym zwrocila uwagę, czy nie ma pod oknem placu zabaw, boiska, kortów itp, odrzucilabym też takie, które wychodzi na ruchliwą ulicę
skrajne i na samej górze to same problemy i znam masę takich przykładów że w lato za gorąco bo naturalnie ciepło idzie go gory, poza tym gorąco od dachu, a zimą zimno, coś może przeciekać itd .
sama mieszkałam na rogu i to był koszmar, niesamowita pizgawica we wszystkich mieszkaniach rogowych w pionie, a u sąsiadów po drugiej stronie już normalnie , natomiast nigdy nie doświadczyłam takiego zimna mając po obu stronach sąsiadów
serio chodzisz po obcych ludziach i pytasz?