Temat: Żelazo a ból brzucha

Dziewczyny przychodzę z kolejnym pytaniem. Dostałam tabletki na żelazo i tak jak uprzedzała pani doktor boli mnie po nich żołądek :(. Powiedzcie proszę czy stosowanie jakiejś diety lub wykluczenie jakiś produktów może pomoc i załagodzić ten nieprzyjemny objaw? (Czy dieta lekkostrawna ma sens bo w moim odczuciu bazuje ona na mało odżywczych produktach z białej mąki a ja jem właściwie wszystko ze wszystkich grup pokarmów i wybieram pełnoziarniste węgle. No ale tez często jem słodycze…).  A może probiotyk pomoże? Czy nie ma na to rady i tak musi narazie być? Któraś ma doświadczenie? 

Pasek wagi

Wielbiona napisał(a):

współczuję toalety po żelazie, przygotuj się na koszmar

to znaczy? Jedyne czego się boje to zaparcia bo gdy brałam po porodzie żelazo to miałam właśnie z tym mega problem …

Pasek wagi

W moim przypadku konieczna była zmiana na żelazo w płynie. Niebo a ziemia, jeśli chodzi o komfort, bo problemy żołądkowe minęły, jak ręką odjął. Zażywałam je tuż przed spaniem. 

A czy już odkryłaś, że cukier zaburza przyswajanie żelaza? Jeśli nie, to poczytaj o tym i ogranicz/odstaw cukier.

Pasek wagi

Oprócz tego co pisały dziewczyny poczytaj o witaminie b12 i kwasie foliowym przy niedoborach żelaza.

Pasek wagi

niektore się bierze na pusty żołądek, a mimo to ja brałam po jedzeniu,bo wytrzymać się nie dało.

63kgmojemarzenie napisał(a):

Wielbiona napisał(a):

współczuję toalety po żelazie, przygotuj się na koszmar

to znaczy? Jedyne czego się boje to zaparcia bo gdy brałam po porodzie żelazo to miałam właśnie z tym mega problem ?

Eeee, u mnie nic się nie działo. Jedyna różnica była w kolorystyce ;) zamiast standardowego "fizjologicznego brązu" kupy były czarne, ale o tym też uprzedzali w ulotce 

Angelofdeath napisał(a):

Oprócz tego co pisały dziewczyny poczytaj o witaminie b12 i kwasie foliowym przy niedoborach żelaza.

tak również dostałam taki lek i biorę 

Pasek wagi

Zoe23 napisał(a):

63kgmojemarzenie napisał(a):

Wielbiona napisał(a):

współczuję toalety po żelazie, przygotuj się na koszmar

to znaczy? Jedyne czego się boje to zaparcia bo gdy brałam po porodzie żelazo to miałam właśnie z tym mega problem ?

Eeee, u mnie nic się nie działo. Jedyna różnica była w kolorystyce ;) zamiast standardowego "fizjologicznego brązu" kupy były czarne, ale o tym też uprzedzali w ulotce 

to zazdro, bo wg mnie załatwianie się podczas brania żelaza to jak wydalanie 20kg kamienia

Co do tabletek, nie pomogę, bo na szczęście u mnie się nic nie działo. Za to z domowych sposobów - sok z kiszonych buraków. Ja piję regularnie i mam żelazo od długiego czasu w normie, a miałam kiedyś duże problemy. Jak sobie pomożesz dietą, to szybciej będziesz mogła odstawić tabletki. No i na problemy z zaparciami działa jak inne kiszonki. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.