Temat: Czy boicie się, że pójdziecie do piekła?

Wiem, że wiele osób martwi się o to. Ja szczerze mówiąc też czasami to przeżywam. Każdy ma jakieś mniejsze lub większe grzeszki. Uważacie, że Bóg jest sprawiedliwy? Źli ludzie pójdą do piekła, a tacy w miarę dobrzy jak ja na przykład pójdą do nieba?

Berchen napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

Berchen napisał(a):

????

Może trochę szacunku. Inne wierzenia i religie też wyśmiewasz? Muzułmanów, hindusów, buddystów, itd. gdy piszą/mówią o tym w co wierzą... Czy tutaj akurat udajesz tolerancyjną, bo trzeba?

Co do tematu, myślę że jestem na tyle dobrą osobą, że mam szanse na niebo, ale pewności nie mam :P Myślę, że Bóg jest sprawiedliwy.

wytlumacz mi prosze ta sprawiedliwosc, byc moze tak jest , tylko ja szczerze nie wiem czym zasluzylo moje dziecko na dwa lata piekla leczenia bialaczki i mimo przezycia zniszczonej reszty zycia przez skutki uboczne leczenia. Gdzie ta sprawiedliwosc w przypadku innych maluszkow, ktore " odeszly do Boga" i kolejnych, ktore sa na tej drodze.  Ja wierze w sile sprawcza , jakos ten swiat powstal, chcialabym  jednak rozumiec to rozumienie sprawiedliwosci. Pogodzilam sie z tym co nas spotkalo,zaakceptowalam od pierwszego dnia cierpienia- chcialabym tylko bardzo zrozumiec dlaczego? skoro jest sprawiedliwy. 

Pytanie retoryczne, nie sadze zebym dostala madra odpowiedz, wiec nie jest konieczne rozwijanie tej mysli, chyba ze ktos umie mi to wyjasnic.

edit. Jesli mialabym na pytanie z tematu odpowiedziec - powiem nie, nie boje sie, bylam i poznalam pieklo jakiego nikt nie doswiadczyl, kto go nie poznal. Smieszy mnie podejmowanie dyskusji o czyms o czym nie ma sie pojecia. Prowadzi ona po prostu do nikad. 

dla mnie te słowa o sprawiedliwości boga wywołują jedynie gorzki śmiech. Gdzie sprawiedliwość w tym o czym piszesz. Gdzie sprawiedliwosc w tym, że umierają dobrzy ludzie a potwory maja się doskonale. To jeden z powodów dlaczego nie wierze

Karolka_83 napisał(a):

Angelofdeath napisał(a):

.nonszalancja. napisał(a):

hmm ja to się boje, a bardziej mam obrzydzenie co do tego, że mnie kiedyś zezra robale 

A w krematorium zmieszają Cię z kimś innym albo nie wsypią wszystkiego do Urny ? też to rozkminialam i jeszcze nie wiem.

Pociesz się, że nawet tego nie zauważysz ;)

Dokladnie tak.

Pasek wagi

Nie wierzę w żadnego boga, późno bo późno ale udało mi się uwolnić od tego,w związku z powyższym nie wierzę też w piekło i niebo. W sumie to czy zjedzą mnie robaki też jest mi obojętne. A może warto użyźnić ziemię 🤔

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Angelofdeath napisał(a):

.nonszalancja. napisał(a):

hmm ja to się boje, a bardziej mam obrzydzenie co do tego, że mnie kiedyś zezra robale 

A w krematorium zmieszają Cię z kimś innym albo nie wsypią wszystkiego do Urny ? też to rozkminialam i jeszcze nie wiem.

Pociesz się, że nawet tego nie zauważysz ;)

Dokladnie tak.

Oczywiscie, wiem o tym😉

Ale jednak zdecydować trzeba. Chyba wolę kremację. W zasadzie to jest ważniejsze dla ludzi, którzy zostaną z tym na głowie bo po co w stresie mają gdybać czy tak czy srak.

Pasek wagi

po to każda religia naciska, żeby edukację religijna zacząć od jak najmłodszego wieku. Dziecko nie jest w stanie oddzielić prawdy od manipulacji, potem dorosły człowiek zastanawia się czy pojdzie do piekła. Bo od dziecka jest zastraszany, manipulowany.

Wierzę, bo Przeżywam piekło każdego dnia  budząc się o 5, gdy się  chce dalej spać xd

Berchen napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

Berchen napisał(a):

????

Może trochę szacunku. Inne wierzenia i religie też wyśmiewasz? Muzułmanów, hindusów, buddystów, itd. gdy piszą/mówią o tym w co wierzą... Czy tutaj akurat udajesz tolerancyjną, bo trzeba?

Co do tematu, myślę że jestem na tyle dobrą osobą, że mam szanse na niebo, ale pewności nie mam :P Myślę, że Bóg jest sprawiedliwy.

wytlumacz mi prosze ta sprawiedliwosc, byc moze tak jest , tylko ja szczerze nie wiem czym zasluzylo moje dziecko na dwa lata piekla leczenia bialaczki i mimo przezycia zniszczonej reszty zycia przez skutki uboczne leczenia. Gdzie ta sprawiedliwosc w przypadku innych maluszkow, ktore " odeszly do Boga" i kolejnych, ktore sa na tej drodze.  Ja wierze w sile sprawcza , jakos ten swiat powstal, chcialabym  jednak rozumiec to rozumienie sprawiedliwosci. Pogodzilam sie z tym co nas spotkalo,zaakceptowalam od pierwszego dnia cierpienia- chcialabym tylko bardzo zrozumiec dlaczego? skoro jest sprawiedliwy. 

Pytanie retoryczne, nie sadze zebym dostala madra odpowiedz, wiec nie jest konieczne rozwijanie tej mysli, chyba ze ktos umie mi to wyjasnic.

edit. Jesli mialabym na pytanie z tematu odpowiedziec - powiem nie, nie boje sie, bylam i poznalam pieklo jakiego nikt nie doswiadczyl, kto go nie poznal. Smieszy mnie podejmowanie dyskusji o czyms o czym nie ma sie pojecia. Prowadzi ona po prostu do nikad. 

Ale nie do końca rozumiem, czemu mi takie pytania zadajesz. Bo mnie chodzi tylko o to, czy wyśmiewasz jedynie wiarę chrześcijańską, czy może jak np. muzułmanie mówią w co wierzą, to też wyśmiewasz. Ok, myślisz że to troll i niby tylko z tego powodu się śmiałaś, spoko.

Wierzyć lub niewierzyć każdy może, niech każdy żyje jak chce, nic mi do tego w co ty wierzysz. A co do twoich przeżyć - przykro mi.

.Asha. napisał(a):

Berchen napisał(a):

GreenApple2022 napisał(a):

Berchen napisał(a):

????

Może trochę szacunku. Inne wierzenia i religie też wyśmiewasz? Muzułmanów, hindusów, buddystów, itd. gdy piszą/mówią o tym w co wierzą... Czy tutaj akurat udajesz tolerancyjną, bo trzeba?

Co do tematu, myślę że jestem na tyle dobrą osobą, że mam szanse na niebo, ale pewności nie mam :P Myślę, że Bóg jest sprawiedliwy.

wytlumacz mi prosze ta sprawiedliwosc, byc moze tak jest , tylko ja szczerze nie wiem czym zasluzylo moje dziecko na dwa lata piekla leczenia bialaczki i mimo przezycia zniszczonej reszty zycia przez skutki uboczne leczenia. Gdzie ta sprawiedliwosc w przypadku innych maluszkow, ktore " odeszly do Boga" i kolejnych, ktore sa na tej drodze.  Ja wierze w sile sprawcza , jakos ten swiat powstal, chcialabym  jednak rozumiec to rozumienie sprawiedliwosci. Pogodzilam sie z tym co nas spotkalo,zaakceptowalam od pierwszego dnia cierpienia- chcialabym tylko bardzo zrozumiec dlaczego? skoro jest sprawiedliwy. 

Pytanie retoryczne, nie sadze zebym dostala madra odpowiedz, wiec nie jest konieczne rozwijanie tej mysli, chyba ze ktos umie mi to wyjasnic.

edit. Jesli mialabym na pytanie z tematu odpowiedziec - powiem nie, nie boje sie, bylam i poznalam pieklo jakiego nikt nie doswiadczyl, kto go nie poznal. Smieszy mnie podejmowanie dyskusji o czyms o czym nie ma sie pojecia. Prowadzi ona po prostu do nikad. 

dla mnie te słowa o sprawiedliwości boga wywołują jedynie gorzki śmiech. Gdzie sprawiedliwość w tym o czym piszesz. Gdzie sprawiedliwosc w tym, że umierają dobrzy ludzie a potwory maja się doskonale. To jeden z powodów dlaczego nie wierze

W pytaniu chodziło o sprawiedliwość po śmierci. Ja wierzę, inni nie muszą i ja się nie wtrącam :) ale po co wyśmiewać?

ten twój bóg, to potwór, a nie ktoś sprawiedliwy. Poza tym, że to bajka wbijana dzieciom do głowy od urodzenia. Całe szczęście, ze coraz więcej mądrych rodziców, którzy nie robia dzieciom wody z mózgu

Nie, nie wierze w żadne piekło, ani niebo, po śmierci

Pasek wagi

Jesli kupujesz na Shein to nie jestes dobrym czlowiekiem i pojdziesz do piekla

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.