- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lipca 2023, 22:26
Czy zapraszając gości na wesele oczekujecie/oczekiwaliście że zwróci Wam się wydatek poniesiony na tą uroczystość? tj goście będą szczodrzy w kopertach?
9 lipca 2023, 22:04
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
dlatego, że młoda para ZAPRASZA na to wesele, nie pchasz się sama, jesteś zaproszona
jesli ktoś ZAPRASZA cię do kina/na kolację/na hamburgera, to też nie płacisz, na tym polegają ZAPROSINY
Co innego zaprosić na hamburgera 2-3 osoby a co innego wesele. My zawsze dajemy minimum tyle żeby parze młodej zwróciły się koszty. Żeby było śmiesznie mój kuzyn bardzo dobrze sytuowany dał śmieszne pieniądze w porównaniu do nas według mnie to zwyczajnie obciach. Między innymi nie chciała bym żeby nasi synowie robili wesele, wolę dać im 10 k na podróż poślubną.
Czyli jak przeciętny Polaczek obrabiasz innym dupę kto ile dał. Ja pierdzielę. To dopiero obciach. To właśnie może trzeba było, jak ktoś zaproponował, sprzedawać wejściówki. Wiocha straszna
Wiocha to jest zarabiać bardzo dobrze a młodym rzucić jakiś ochłap. Przeważnie ci biedniejsi dają więcej.
9 lipca 2023, 22:06
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
No i przez takie podejscie spirala sie nakreca i powstaja tematy w internecie, a ludzie nie maja ochoty uczestniczyc w takich imprezach, bo nawet jak dadza ile moga to pretensje i obrabianie tylka. Tu gdzie mieszkam ludzie daja naprawde symboliczne kwoty (w porownaniu do zarobkow). Nikomu nie przychodzi do glowy zadac polowy czy calej wyplaty, bo ?dostapil zaszczytu uczestnictwa? a impreza stulecia ma sie zwrocic. I jak napisala Cyrica- jak jade na wakacje czy ide do restauracji to wybieram czas, moejsce, towarzystwo, dania i wychodze kiedy mam ochote.
Zaproszenie to zaproszenie nie ma obowiązku uczestniczyć jak czass, miejsce, towarzystwo i reszta nie odpowiada. Nikt noża do szyi nie przykłada,jak cię nie stać nie idziesz. To dobrze zarabiają ale idą balowac na czyjś koszt, mi byłoby zwyczajnie wstyd. Byliśmy w kwietniu na 50 rocznicy ślubu i daliśmy 700 zł bo to jednak nie to samo co wesele.
A i jeszcze jedno oczekiwanie to co innego niż foch że ktoś dał symboliczną sumę.
Co to znaczy ?nie stac cie?? Jak sie kalkuluje wejsciowki na wesela? Slynny koszt talerzyka plus x razy ilosc osob? Dodatkowo, by tacy jak Ty mi tylka nie obrobili, ze bogata a za malo dalam, goscie przedstawiaja zestawienie dochodow i wydatkow? Czy kredyt na dom wyzszy niz u cioci Zosi mnie usprawiedliwia i dostane bilet z ulga? Sama sobie zaprzeczasz w kolejnych wypowiedziach.
Na marginesie, po ile chodza bilety wstepu na 50-lecie? Jestes pewna ze te 7 stowek to nie wstyd?
Kredyt to twoja sprawa
9 lipca 2023, 22:08
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
No i przez takie podejscie spirala sie nakreca i powstaja tematy w internecie, a ludzie nie maja ochoty uczestniczyc w takich imprezach, bo nawet jak dadza ile moga to pretensje i obrabianie tylka. Tu gdzie mieszkam ludzie daja naprawde symboliczne kwoty (w porownaniu do zarobkow). Nikomu nie przychodzi do glowy zadac polowy czy calej wyplaty, bo ?dostapil zaszczytu uczestnictwa? a impreza stulecia ma sie zwrocic. I jak napisala Cyrica- jak jade na wakacje czy ide do restauracji to wybieram czas, moejsce, towarzystwo, dania i wychodze kiedy mam ochote.
Zaproszenie to zaproszenie nie ma obowiązku uczestniczyć jak czass, miejsce, towarzystwo i reszta nie odpowiada. Nikt noża do szyi nie przykłada,jak cię nie stać nie idziesz. To dobrze zarabiają ale idą balowac na czyjś koszt, mi byłoby zwyczajnie wstyd. Byliśmy w kwietniu na 50 rocznicy ślubu i daliśmy 700 zł bo to jednak nie to samo co wesele.
A i jeszcze jedno oczekiwanie to co innego niż foch że ktoś dał symboliczną sumę.
"jak ciee nie stac nie idziesz" - no to idac tym tokiem powinni mlodzi organizujac wesele sprzedawac wejsciowki na konkretna kwote. Bo skad ja mam wiedziec, czy mnie stac, czy nie, skoro nikt mi kosztorysu nie przedstawil?
Mniej więcej każdy orientuje się a często nawet tutaj pytają o tą kwestię, także jak chcesz to wszystkiego się dowiesz.
nie, ja sie nie orientuje, bo mnie to zupelnie nie obchodzi. Temat imprez i wesel od strony organizacyjnej jest mi obcy. Poza tym nie mieszkam w Polsce i nie wiem nawet dokladnie ile co kosztuje.
Byloby latwiej, gdyby po prostu sprzedawano wejsciowki, bo nawet, gdy kogos zapytam, jak wyglada srednio koszt talerzyka w PL, to moze sie okazac, ze nie trafilam, bo moze w danym lokalu bylo sporo drozej
I myslac, ze oplacilam wejsciowke pojde sobie na takie wesele, a potem mnie obgadaja, ze z zagranicy, a tak malo dala, ze sie talerzyk nie zwrocil.
To nie idź,proste.
9 lipca 2023, 22:12
Z Noir nie ma sensu dyskutować. Z osobą, która zaprasza własnych synów na Wielkanoc, gotuje dwa jajka na twardo na cztery osoby, a potem dziwo się że nikt nic nie jadł :D To jak ktoś ma takie podejście do gości, to szkoda gadać.
No pewnie lepiej wyrzucić kupę żarcia, twój ciasny mózg nie może pojąć że my bardzo mało jemy i nie żremy przy okazji świąt.
9 lipca 2023, 22:14
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
dlatego, że młoda para ZAPRASZA na to wesele, nie pchasz się sama, jesteś zaproszona
jesli ktoś ZAPRASZA cię do kina/na kolację/na hamburgera, to też nie płacisz, na tym polegają ZAPROSINY
Co innego zaprosić na hamburgera 2-3 osoby a co innego wesele. My zawsze dajemy minimum tyle żeby parze młodej zwróciły się koszty. Żeby było śmiesznie mój kuzyn bardzo dobrze sytuowany dał śmieszne pieniądze w porównaniu do nas według mnie to zwyczajnie obciach. Między innymi nie chciała bym żeby nasi synowie robili wesele, wolę dać im 10 k na podróż poślubną.
Czyli jak przeciętny Polaczek obrabiasz innym dupę kto ile dał. Ja pierdzielę. To dopiero obciach. To właśnie może trzeba było, jak ktoś zaproponował, sprzedawać wejściówki. Wiocha straszna
Wiocha to jest zarabiać bardzo dobrze a młodym rzucić jakiś ochłap. Przeważnie ci biedniejsi dają więcej.
Nie, wiocha to wyliczyć innym ile mają dać kasy w prezencie. Oj wstyd Noir
9 lipca 2023, 22:17
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
dlatego, że młoda para ZAPRASZA na to wesele, nie pchasz się sama, jesteś zaproszona
jesli ktoś ZAPRASZA cię do kina/na kolację/na hamburgera, to też nie płacisz, na tym polegają ZAPROSINY
Co innego zaprosić na hamburgera 2-3 osoby a co innego wesele. My zawsze dajemy minimum tyle żeby parze młodej zwróciły się koszty. Żeby było śmiesznie mój kuzyn bardzo dobrze sytuowany dał śmieszne pieniądze w porównaniu do nas według mnie to zwyczajnie obciach. Między innymi nie chciała bym żeby nasi synowie robili wesele, wolę dać im 10 k na podróż poślubną.
Czyli jak przeciętny Polaczek obrabiasz innym dupę kto ile dał. Ja pierdzielę. To dopiero obciach. To właśnie może trzeba było, jak ktoś zaproponował, sprzedawać wejściówki. Wiocha straszna
Mentalność Noir, ona ogólnie uwielbia pupska obrabiać, pamiętam jak jej sasiadka w miarę młoda umierała po zawale to Noir przyszła na forum założyć temat by jej pupę poobrabiać jak to się źle odżywiała itd. Berchen pewnie pamiętasz bo chyba też się oburzyłaś tamtym tematem. A na koniec w głowie Noir i tak wszyscy są źli tylko nie ona
Ale tak było nie dbała o siebie mimo że mówiłam jej że ma 12 letniego syna. Rozumiem że zachęcanie jej do dbania o zdrowie było złe.
Edytowany przez Noir_Madame 9 lipca 2023, 22:25
9 lipca 2023, 22:17
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
No i przez takie podejscie spirala sie nakreca i powstaja tematy w internecie, a ludzie nie maja ochoty uczestniczyc w takich imprezach, bo nawet jak dadza ile moga to pretensje i obrabianie tylka. Tu gdzie mieszkam ludzie daja naprawde symboliczne kwoty (w porownaniu do zarobkow). Nikomu nie przychodzi do glowy zadac polowy czy calej wyplaty, bo ?dostapil zaszczytu uczestnictwa? a impreza stulecia ma sie zwrocic. I jak napisala Cyrica- jak jade na wakacje czy ide do restauracji to wybieram czas, moejsce, towarzystwo, dania i wychodze kiedy mam ochote.
Zaproszenie to zaproszenie nie ma obowiązku uczestniczyć jak czass, miejsce, towarzystwo i reszta nie odpowiada. Nikt noża do szyi nie przykłada,jak cię nie stać nie idziesz. To dobrze zarabiają ale idą balowac na czyjś koszt, mi byłoby zwyczajnie wstyd. Byliśmy w kwietniu na 50 rocznicy ślubu i daliśmy 700 zł bo to jednak nie to samo co wesele.
A i jeszcze jedno oczekiwanie to co innego niż foch że ktoś dał symboliczną sumę.
"jak ciee nie stac nie idziesz" - no to idac tym tokiem powinni mlodzi organizujac wesele sprzedawac wejsciowki na konkretna kwote. Bo skad ja mam wiedziec, czy mnie stac, czy nie, skoro nikt mi kosztorysu nie przedstawil?
Mniej więcej każdy orientuje się a często nawet tutaj pytają o tą kwestię, także jak chcesz to wszystkiego się dowiesz.
nie, ja sie nie orientuje, bo mnie to zupelnie nie obchodzi. Temat imprez i wesel od strony organizacyjnej jest mi obcy. Poza tym nie mieszkam w Polsce i nie wiem nawet dokladnie ile co kosztuje.
Byloby latwiej, gdyby po prostu sprzedawano wejsciowki, bo nawet, gdy kogos zapytam, jak wyglada srednio koszt talerzyka w PL, to moze sie okazac, ze nie trafilam, bo moze w danym lokalu bylo sporo drozej
I myslac, ze oplacilam wejsciowke pojde sobie na takie wesele, a potem mnie obgadaja, ze z zagranicy, a tak malo dala, ze sie talerzyk nie zwrocil.
To nie idź,proste.
no raczej nie takie proste. Akurat wesela, na ktore chodzilam przez ostatnie lata byly albo u przyjaciol albo u bliskiej rodziny i jestem pewna, ze nikt mnie tam dla kasy nie zapraszal i nie rozliczal z koperty. Na szczescie to nie sa ludzie z podejsciem podobnym do Twojego w tym temacie. Gdyby tacy byli, to byloby proste-nie poszla bym, bo ani mnie by nie bylo zal, ani im.
9 lipca 2023, 22:20
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
dlatego, że młoda para ZAPRASZA na to wesele, nie pchasz się sama, jesteś zaproszona
jesli ktoś ZAPRASZA cię do kina/na kolację/na hamburgera, to też nie płacisz, na tym polegają ZAPROSINY
Co innego zaprosić na hamburgera 2-3 osoby a co innego wesele. My zawsze dajemy minimum tyle żeby parze młodej zwróciły się koszty. Żeby było śmiesznie mój kuzyn bardzo dobrze sytuowany dał śmieszne pieniądze w porównaniu do nas według mnie to zwyczajnie obciach. Między innymi nie chciała bym żeby nasi synowie robili wesele, wolę dać im 10 k na podróż poślubną.
Czyli jak przeciętny Polaczek obrabiasz innym dupę kto ile dał. Ja pierdzielę. To dopiero obciach. To właśnie może trzeba było, jak ktoś zaproponował, sprzedawać wejściówki. Wiocha straszna
Mentalność Noir, ona ogólnie uwielbia pupska obrabiać, pamiętam jak jej sasiadka w miarę młoda umierała po zawale to Noir przyszła na forum założyć temat by jej pupę poobrabiać jak to się źle odżywiała itd. Berchen pewnie pamiętasz bo chyba też się oburzyłaś tamtym tematem. A na koniec w głowie Noir i tak wszyscy są źli tylko nie ona
Ale tak było nie dbała o siebie mimo że mówiłam jej że ma 12 letniego syna. Rozumiem że zachęcanie jej do dania o zdrowie było złe.
Nadal nie rozumiesz, że w takim chwili pisanie takich rzeczy o niej było ohydne? Masz w ogóle choć odrobinę empatii w sobie? I nie Twoja sprawa jak się odżywiała. Jakim Ty jesteś okropnym czlowiekiem
9 lipca 2023, 22:22
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
dlatego, że młoda para ZAPRASZA na to wesele, nie pchasz się sama, jesteś zaproszona
jesli ktoś ZAPRASZA cię do kina/na kolację/na hamburgera, to też nie płacisz, na tym polegają ZAPROSINY
Co innego zaprosić na hamburgera 2-3 osoby a co innego wesele. My zawsze dajemy minimum tyle żeby parze młodej zwróciły się koszty. Żeby było śmiesznie mój kuzyn bardzo dobrze sytuowany dał śmieszne pieniądze w porównaniu do nas według mnie to zwyczajnie obciach. Między innymi nie chciała bym żeby nasi synowie robili wesele, wolę dać im 10 k na podróż poślubną.
Czyli jak przeciętny Polaczek obrabiasz innym dupę kto ile dał. Ja pierdzielę. To dopiero obciach. To właśnie może trzeba było, jak ktoś zaproponował, sprzedawać wejściówki. Wiocha straszna
Mentalność Noir, ona ogólnie uwielbia pupska obrabiać, pamiętam jak jej sasiadka w miarę młoda umierała po zawale to Noir przyszła na forum założyć temat by jej pupę poobrabiać jak to się źle odżywiała itd. Berchen pewnie pamiętasz bo chyba też się oburzyłaś tamtym tematem. A na koniec w głowie Noir i tak wszyscy są źli tylko nie ona
pamietam, dwulicowosc w najczystszej postaci?. Dla mnie hitem byla historia tematow na forum jak to lecialy bluzgi na chlopa ktory jezdzac na baby polamal sie, chec wyprowadzki z planem budowy domku a potem zorientowanie sie ze to sie nie oplaca, temat samodzielnosci ucicha i nastepuje chwalenie sie w tematach o wiernosci jak to tyle lat w szczesciu i zgodzie minelo. ??. No nie da sie zapomniec?
W każdym związku są sytuacje kryzysowe i podejmowanie pochopnych decyzji pod wpływem emocji jest nie rozsądne ale z pewnością nie wiesz o tym ?
9 lipca 2023, 22:30
Ja tam oczekiwałabym że koszt się zwróci,w końcu wychodząc gdziekolwiek , jadąc na urlop płaci się za wszystko, dlaczego więc idąc na wesele oczekiwać sponsoringu od młodej pary.
dlatego, że młoda para ZAPRASZA na to wesele, nie pchasz się sama, jesteś zaproszona
jesli ktoś ZAPRASZA cię do kina/na kolację/na hamburgera, to też nie płacisz, na tym polegają ZAPROSINY
Co innego zaprosić na hamburgera 2-3 osoby a co innego wesele. My zawsze dajemy minimum tyle żeby parze młodej zwróciły się koszty. Żeby było śmiesznie mój kuzyn bardzo dobrze sytuowany dał śmieszne pieniądze w porównaniu do nas według mnie to zwyczajnie obciach. Między innymi nie chciała bym żeby nasi synowie robili wesele, wolę dać im 10 k na podróż poślubną.
Czyli jak przeciętny Polaczek obrabiasz innym dupę kto ile dał. Ja pierdzielę. To dopiero obciach. To właśnie może trzeba było, jak ktoś zaproponował, sprzedawać wejściówki. Wiocha straszna
Mentalność Noir, ona ogólnie uwielbia pupska obrabiać, pamiętam jak jej sasiadka w miarę młoda umierała po zawale to Noir przyszła na forum założyć temat by jej pupę poobrabiać jak to się źle odżywiała itd. Berchen pewnie pamiętasz bo chyba też się oburzyłaś tamtym tematem. A na koniec w głowie Noir i tak wszyscy są źli tylko nie ona
Ale tak było nie dbała o siebie mimo że mówiłam jej że ma 12 letniego syna. Rozumiem że zachęcanie jej do dania o zdrowie było złe.
Nadal nie rozumiesz, że w takim chwili pisanie takich rzeczy o niej było ohydne? Masz w ogóle choć odrobinę empatii w sobie? I nie Twoja sprawa jak się odżywiała. Jakim Ty jesteś okropnym czlowiekiem
A co umarłemu to zaszkodzi, raczej cierpi dziecko tym bardziej że wiedziała że jej mąż jest alkochilikiem. Uważam jej zachowanie za totalny brak odpowiedzialnośći a tyle się tu pisze np. w temacie ciąży. Palenia w ciąży a potem to już chulaj dusza. A może żyła by gdyby wzięła pod uwagę to co mówię.
Edytowany przez Noir_Madame 9 lipca 2023, 22:44