- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 czerwca 2023, 19:55
Dziewczyny, pracowałyście w ciąży? Jeśli tak to długo? Czy to jest bezpieczne? Czy raczej lepszy odpoczynek i odpuszczenie pracy zawodowej i pracy w domu?
30 czerwca 2023, 21:22
Nie, prawie od razu dostałam L4 od ginekologa ze względu na problemy z ciążą. Pracowałam wtedy w szkole, pandemia jeszcze trwała, więc lekarz dodatkowo odradzał. Ja miałam inne plany, chciałam pracować dłużej, ale życie zweryfikowało :)
30 czerwca 2023, 21:34
Pracowałam do końca 8 miesiąca i jeszcze miałam wyrzuty sumienia, że idę na zwolnienie na tą końcówkę
30 czerwca 2023, 21:37
Na L4 byłam od 6 tygodnia ciąży. Miałam ciążę zagrożoną i prawie całą przeleżałam w szpitalu, w domu. Ale plan był inny. Chciałam pracować, życie zweryfikowało inaczej. W moim otoczeniu tak naprawdę znam tylko jedna kobietę która pracowała prawie do samego porodu.
to raczej taka polska praktyka, chociaż pewnie nie tylko:) ja miałam obie ciąże za granica (pierwsza w Japonii, druga w Irlandii) i nie było czegoś takiego, jak zwolnienie w ciąży. W Irlandii wręcz ludzie się dziwili ze tak „szybko” uciekam (początek 7mego miesiaca), bo miałam w tym czasie znacznie pomniejszona wyplate
30 czerwca 2023, 22:07
pracowałam całą ciążę - nawet jeszcze w dniu CC ;)
Nie żałuję, lubię swoją pracę a wydaje mi się, że przez to, że cały czas miałam zajęcie nie popadłam też w jakieś odpieluszkowe zapalenie mózgu, nie miałam baby bluesa itd.
Wiadomo, że jakbym miała zagrożoną ciążę to nie pracowałabym ale nie było tak, że czułam się dobrze. Prawie całą ciążę wymiotowałam ale praca i tak dobrze mi robiła :)
30 czerwca 2023, 22:34
Jak tylko miałam potwierdzenie od lekarza, że jestem w ciąży, to poszłam na L4 ale miałam powody...
Fabryka w której pracowałam w kontroli jakości produkowała mieszanki budowlane z wielu toksycznych, czasem żrących półfabrykatów i chemikaliów, różny produkt gotowy nie rzadko bywał toksyczny. I czy to półfabrykaty, czy gotówce, wszystko trzeba było badać w warunkach laboratoryjnych. W dodatku w samej przestrzeni zakładu w powietrzu cały czas był wyczuwalny opar produkowanej chemii.
Nie, zbyt się bałam, że coś mi i dziecku może zaszkodzić.
Juz nie wspomnę o tym jak masakrycznie źle się czułam do 10- go tygodnia ciąży
30 czerwca 2023, 22:36
Dopuki wszystko było dobrze to tak. Jak zaczeły się pierwsze komplikacje to przestałam pracować.
W sumie wszystko zależy od rodzaju wykonywanej pracy i tego czy ciąża przebiega prawidłowo.
Edytowany przez Angelofdeath 30 czerwca 2023, 22:36
30 czerwca 2023, 22:37
Do samego końca. 14 go miałam termin a 10 go urodziłam.
Chyba nawet nie znam nikogo w Uk kto byłby na L4 🤪
30 czerwca 2023, 22:51
Mnie wysłali (przymusowo) do domu, ale w domu będąc pewnie więcej pracowałam niż w pracy 🙈
Edytowany przez Prosiatko.3 30 czerwca 2023, 23:16
30 czerwca 2023, 22:52
Nie byłam jeszcze w ciąży, ale jak bym była, to mam zamiar wziąć L4 jak tylko się da. Nie wyobrażam sobie w ciąży wchodzić po drabinie na prowizorycznie zabezpieczony strop, załatwiać się w toi-toi, siedzieć w kontenerze na krześle rozkładanym z Ikei za 20zł skrzywiona przy niedopasowanym biurku czy musieć być na dworze niezależnie od upału czy mrozu, bo robota musi być zrobiona. Nie mówiąc już o codziennym stresie, chociaż z tym już u mnie lepiej, zaczynam mniej się przejmować i uznaje, że jak nie daje rady czegoś zrobić, to znaczy, że jest nas za mało. Ale no nerwowych sytuacji jest dużo, po prostu staram się zmienić podejście. Jednak w ciąży nie wyobrażam sobie tego wszystkiego. Z kolei jak między kolejnymi budowami jestem w biurze, to tam też sobie nie wyobrażam pracować w ciąży. 8h bez przerwy przy niedopasowanym biurku i krześle. A jak zrobię sobie 10 minut przerwy, to od razu kierownik się pyta czy juz skończyłam moje zadanie albo patrzy czy nie za długo jestem w toalecie.. To jest ciężko znieść i bez dodatkowego stresu związanego z byciem w ciąży.