Temat: Kuweta samoczyszcząca

Zastanawiam się nad kupnem kuwety samoczyszczącej. Dokładnie to przymierzam się konkretnie do catlink scooper young. Ma ktoś z Was doświadczenie z taką kuwetą? Jak to się przekłada na ilość zużytego żwirku, czy z takiej kuwety nie śmierdzi? Teraz mam zwykłą, prostą kuwetę i po prostu całość codziennie jest wymieniana a tutaj ten piasek jest przesiewany. I zastanawiam się czy koty mniej roznoszą żwirek wydostając się z tego statku kosmicznego xd


Pasek wagi

Też przez pewien moment zastanawiałam się nad taką kuwetą, ale w końcu stwierdziłam, że wolę postawić na sprawdzone rozwiązania.

Mam krytą z miejscem na filtr węglowy. Sprzątam codziennie, używam też neutralizatora zapachu. Nic nie śmierdzi.

Pasek wagi

Mamy dwie kuwety samoczyszczące - jedna to Pet Safe scoop free, a druga to PETKIT pura max. Ta pierwszą oceniam jako taką sobie, natomiast ta druga to jest po prostu sztos. W tej drugiej używamy żwirku zbrylajacego, wiec wszelkie nieczystości są po każdej wizycie wywalane wiec koty maja cały czas czysta kuwetę. Przy naszych trzech kotach zbiornik na nieczystości trzeba wymieniać dość często, ale z racji tego ze ten zbiornik jest wyściełany workiem, to to jest dosłownie kwestia wywalenia worka z brudami do kosza i założenie czystego. Z niczym nie trzeba się paprać. Dla mnie to była super inwestycja. Nic nie śmierdzi, samo się sprząta, no po prostu bajka. 

Aha, a co do zużywania żwirku to nie porównywałam jakoś skrupulatnie, ale wydaje mi się ze mimo wszystko mniej schodzi.


edit 2. Co do roznoszenia żwirku, to niestety ale tutaj nic ta kuweta nie zmieniła i dalej codziennie po kilka razy latam z odkurzaczem xd. Kupiliśmy specjalna matę która niby miała łapać ten żwirek ale średnio to pomogło 😜

Neverthinktwice napisał(a):

moj kot ma trzy kuwety, większość czasu załatwia się na dworze,ale zima woli w domu

mamy najzwyklejsze zwirki i nic nie śmierdzi, gdy ktoś pierwszy raz odwiedza nas nawet dziwi się że kota mamy, bo nic nie śmierdzi

rozwiwzanie- dieta

karmimy kota 'raw diet' najbardziej dla kota naturalna dietą, kupy są niewielkie,suche, nigdy nie ma rozwolnienia, raz gdy za dużo wątróbki zjadła, sika dużo ale od razu się te kupkę soków wynosi

nic nie śmierdzi

dieta to wszystko ??

Kot jest na specjalnej diecie dobranej przez weterynarza pod jego chorobę, więc dzięki za zbędne porady odnośnie żywienia (nikt o to nie pytał).

Pytam o kuwetę samoczyszcząca a nie żywienie kota.

Pasek wagi

vegadula napisał(a):

Mamy dwie kuwety samoczyszczące - jedna to Pet Safe scoop free, a druga to PETKIT pura max. Ta pierwszą oceniam jako taką sobie, natomiast ta druga to jest po prostu sztos. W tej drugiej używamy żwirku zbrylajacego, wiec wszelkie nieczystości są po każdej wizycie wywalane wiec koty maja cały czas czysta kuwetę. Przy naszych trzech kotach zbiornik na nieczystości trzeba wymieniać dość często, ale z racji tego ze ten zbiornik jest wyściełany workiem, to to jest dosłownie kwestia wywalenia worka z brudami do kosza i założenie czystego. Z niczym nie trzeba się paprać. Dla mnie to była super inwestycja. Nic nie śmierdzi, samo się sprząta, no po prostu bajka. 

Aha, a co do zużywania żwirku to nie porównywałam jakoś skrupulatnie, ale wydaje mi się ze mimo wszystko mniej schodzi.

edit 2. Co do roznoszenia żwirku, to niestety ale tutaj nic ta kuweta nie zmieniła i dalej codziennie po kilka razy latam z odkurzaczem xd. Kupiliśmy specjalna matę która niby miała łapać ten żwirek ale średnio to pomogło ?

Dzięki za ten wpis na temat!  Obczaję tę kuwetę:)

Pasek wagi

ruda.lisiczka napisał(a):

Dziewczyny, ale mi nie chodzi o żwirek i problemem nie jest to, że z kuwety nam brzydko pachnie, bo jest sprzątane codziennie i do tego neutralizator zapachów i jest ok. 

Chodzi mi czy konkretnie z takiej automatycznej nie śmierdzi, kiedy ten żwirek jest filtrowany a nie całkowicie wymieniany jak to teraz robimy. 

Generalnie pytanie brzmi, czy ktoś ma podobnie działająca kuwetę i jak ona się sprawuje, czy warta ceny. Myślę pod kątem wyjazdów, kiedy nas nie będzie,żeby to się właśnie samo na bieżąco czyściło, bo w czasie urlopów to ktoś wpada doglądać co drugi dzień.

to ze kuweta sie 'sama czysci' nie znaczy ze nie smierdzi. Po prostu te kupska spadaja do szuflady ktora jest nizej. Smierdza tak samo jesli np przez tydzien sie nie sprzatnie. Pomysl moze i fajny bo pewnie szuflada jest dosc szczelna i ten zapaszek po domu sie nie roznosi, ale sprzatac trzeba ta samo jak kazda inna kuwete. Plus tak jak juz ktos mowil - to wyglada na mega wysokie, kotu moze sie zwyczajnie nie spodobac opcja ze to kibelka ma tak wysoko. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.