Temat: .

.

To niekoniecznie musi być robienie sobie z ciebie jaj ani podrywanie, to może być taki styl kontaktów. Jak urwać takie coś? Czasem się nie da ale warto próbować: odpalasz Netfliksa na komórce do śniadania, jesteś zafascynowana i nie zwracasz uwagi na gamoniów. Wznosisz oczy do nieba i się nie odzywasz. Odsuwasz sie nieznacznie z ledwie maskowaną odrazą. Każesz im wziąść sie w garść. Pytasz co oni p..ą jakby byli naćpani. Wybuchasz gromkim śmiechem w tych momentach, w których wcześniej byłaś skonsternowana i nie wiedziałaś co powiedzieć. Pomyślą że ci odbiło i dadzą ci spokój. Prosisz o przyslugę zwiazaną z pracą. Pytasz jak naprawić w chałupie coś co ci się zepsuło i leży w zasiegu szybkiego wytłumaczenia. Zmieniasz temat na absurdalny. Sympati ci to nie przysporzy ale jest szansa na samotne śnadania :)

Haga. napisał(a):

To niekoniecznie musi być robienie sobie z ciebie jaj ani podrywanie, to może być taki styl kontaktów. Jak urwać takie coś? Czasem się nie da ale warto próbować: odpalasz Netfliksa na komórce do śniadania, jesteś zafascynowana i nie zwracasz uwagi na gamoniów. Wznosisz oczy do nieba i się nie odzywasz. Odsuwasz sie nieznacznie z ledwie maskowaną odrazą. Każesz im wziąść sie w garść. Pytasz co oni p..ą jakby byli naćpani. Wybuchasz gromkim śmiechem w tych momentach, w których wcześniej byłaś skonsternowana i nie wiedziałaś co powiedzieć. Pomyślą że ci odbiło i dadzą ci spokój. Prosisz o przyslugę zwiazaną z pracą. Pytasz jak naprawić w chałupie coś co ci się zepsuło i leży w zasiegu szybkiego wytłumaczenia. Zmieniasz temat na absurdalny. Sympati ci to nie przysporzy ale jest szansa na samotne śnadania :)

No ja tak myślałam do teraz, że mają taki styl bycia i starałam się przymykać na to oko, że oni tak traktują ludzi.

No ale skoro koleżankę traktują normalnie w takim sensie że nie wala do niej żadnych tekstów ani nie wciagaja w swoje rozmowy tylko siedzi obok i normalnie gadaja miedzy soba. Nie chodzi mi o to aby udowodnic jaka jestem podrywana. Ja uwazam ja za ladna, symaptyczna dziewczyne i myslalam ze beda tak samo robić bo tacy sa. 

raz poszlam z ksiazka to sie wypytywali co czytam i od razu szedl temat na fabule jaka jest w ksiazce.

keymy się spytaj, ja tez wiecznie wszyscy podrywają, na pewno będzie mieć rady xd 

Chłopaki wyczuły, że masz hmm... ciężki dowcip, więc obrały sobie łatwy i nieskomplikowany cel. Również po to, by samym sobie połechtać ego, bo ładniutka z ciebie dziewczyna, do której zagadywanie nie wymaga konceptu i przesadnej błyskotliwości.

Zoe23 napisał(a):

Chłopaki wyczuły, że masz hmm... ciężki dowcip, więc obrały sobie łatwy i nieskomplikowany cel. Również po to, by samym sobie połechtać ego, bo ładniutka z ciebie dziewczyna, do której zagadywanie nie wymaga konceptu i przesadnej błyskotliwości.

Jak to można wyczuć?

I co to znaczy ciężki dowcip według ciebie? 

Bo na właśnie nie mam ciężkiego dowcipu. Właśnie często brak mi luzu i takie coś wyszło z ich strony.

aha i nie wszyscy. Tylko 3 którzy się ze sobą trzymają. 

Ewelinx180 napisał(a):

Haga. napisał(a):

To niekoniecznie musi być robienie sobie z ciebie jaj ani podrywanie, to może być taki styl kontaktów. Jak urwać takie coś? Czasem się nie da ale warto próbować: odpalasz Netfliksa na komórce do śniadania, jesteś zafascynowana i nie zwracasz uwagi na gamoniów. Wznosisz oczy do nieba i się nie odzywasz. Odsuwasz sie nieznacznie z ledwie maskowaną odrazą. Każesz im wziąść sie w garść. Pytasz co oni p..ą jakby byli naćpani. Wybuchasz gromkim śmiechem w tych momentach, w których wcześniej byłaś skonsternowana i nie wiedziałaś co powiedzieć. Pomyślą że ci odbiło i dadzą ci spokój. Prosisz o przyslugę zwiazaną z pracą. Pytasz jak naprawić w chałupie coś co ci się zepsuło i leży w zasiegu szybkiego wytłumaczenia. Zmieniasz temat na absurdalny. Sympati ci to nie przysporzy ale jest szansa na samotne śnadania :)

No ja tak myślałam do teraz, że mają taki styl bycia i starałam się przymykać na to oko, że oni tak traktują ludzi.

No ale skoro koleżankę traktują normalnie w takim sensie że nie wala do niej żadnych tekstów ani nie wciagaja w swoje rozmowy tylko siedzi obok i normalnie gadaja miedzy soba. Nie chodzi mi o to aby udowodnic jaka jestem podrywana. Ja uwazam ja za ladna, symaptyczna dziewczyne i myslalam ze beda tak samo robić bo tacy sa. 

raz poszlam z ksiazka to sie wypytywali co czytam i od razu szedl temat na fabule jaka jest w ksiazce.

a ile wy wszyscy macie lat? W sensie, każdy osobno ?

z twojej wypowiedzi wynika ze nie jestes zbyt inteligentna i pozwalasz im nabijac sie z ciebie. Tak zaczeli, ty pozwolilas i trudno ci bedzie to przerwac. Ktorys sie glupio spojrzal i widzial ze tobie to imponuje,wie zaczeli robic na ten temat zarty, podrywaja dla jaj, ty sie na to lapiesz, proste. Nowa nie wysyla tego typu sygnalow wiec trzymaja sie z daleka.

Berchen napisał(a):

z twojej wypowiedzi wynika ze nie jestes zbyt inteligentna i pozwalasz im nabijac sie z ciebie. Tak zaczeli, ty pozwolilas i trudno ci bedzie to przerwac. Ktorys sie glupio spojrzal i widzial ze tobie to imponuje,wie zaczeli robic na ten temat zarty, podrywaja dla jaj, ty sie na to lapiesz, proste. Nowa nie wysyla tego typu sygnalow wiec trzymaja sie z daleka.

No ja też nie wysyłam. Staram się serio ich unikać. Cała sytuacja sprawia mi duża przykrość.

Ewelinx180 napisał(a):

Berchen napisał(a):

z twojej wypowiedzi wynika ze nie jestes zbyt inteligentna i pozwalasz im nabijac sie z ciebie. Tak zaczeli, ty pozwolilas i trudno ci bedzie to przerwac. Ktorys sie glupio spojrzal i widzial ze tobie to imponuje,wie zaczeli robic na ten temat zarty, podrywaja dla jaj, ty sie na to lapiesz, proste. Nowa nie wysyla tego typu sygnalow wiec trzymaja sie z daleka.

No ja też nie wysyłam. Staram się serio ich unikać. Cała sytuacja sprawia mi duża przykrość.

naprawdę ja od początku nie chciałam się z nimi jakoś trzymać. Nie inicjałowalam nic. Zdarzyły się te sytuacje na początku i wtedy się zawsze wycofywałam. 

Ewelinx180 napisał(a):

Ewelinx180 napisał(a):

Berchen napisał(a):

z twojej wypowiedzi wynika ze nie jestes zbyt inteligentna i pozwalasz im nabijac sie z ciebie. Tak zaczeli, ty pozwolilas i trudno ci bedzie to przerwac. Ktorys sie glupio spojrzal i widzial ze tobie to imponuje,wie zaczeli robic na ten temat zarty, podrywaja dla jaj, ty sie na to lapiesz, proste. Nowa nie wysyla tego typu sygnalow wiec trzymaja sie z daleka.

No ja też nie wysyłam. Staram się serio ich unikać. Cała sytuacja sprawia mi duża przykrość.

naprawdę ja od początku nie chciałam się z nimi jakoś trzymać. Nie inicjałowalam nic. Zdarzyły się te sytuacje na początku i wtedy się zawsze wycofywałam. 

ty tego nie widzisz wiec nie ocenisz i nie zrozumiesz,teraz troche lipa, nie wiem czy dasz rade cos zmienic. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.