Temat: Chyba mam depresję

I nerwicę do tego.Czy istnieją jakieś skuteczne ziołowe preparaty na podniesienie nastroju. Zioła odpadają, nie przełknę niczego co jest gorzkie.

Pasek wagi

Miałam takie okropne pół roku tuż po stracie dziecka, nie wiedziałam jak sobie poradzić, różne trudne sytuacje miałam w życiu i nic mnie tak nie złamało. Dopadły mnie jakieś dziwne nastroje, lęki? Dziwnie się czułam, byłam płaczliwa, przybita. Ogólnie jak nie ja. Bardzo mi pomogła ten nastrój wyrównać suplementacja tryptofanu przez kilka miesięcy. Wybrałam jedno duże opakowanie i czułam się juz dobrze więc nie kontynuowałam. Polecam, środek jak najbardziej bezpieczny, bez recepty, suplement. 

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Epestka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Tak wygląda moja codzienność od ponad 3 lat.

https://sprawyzdrowia.pl/depre...

zrobilam test,oto wynik 

No chyba nie codziennie jednak. Wstawiałaś tutaj pełne euforii posty o aucie, nartach, podróżach. 

Ale rzeczywiście, obserwując Twoją aktywność tutaj można zauważyć, że coś jest nie tak. Masz okresy skrajnie euforyczne i skrajnie słabe. Ja bym diagnozowała w kierunku ChAD. Naprawdę i bez podtekstów. Jeśli chcesz sobie pomóc, idź do lekarza. Zajmie się leczeniem przyczyn, nie objawów. 

Co do suszy- u nas pada. Ale w sytuacji suszy hydrologicznej nawet najbardziej ulewny deszcz niewiele pomoże 

Wlasnie sama zauważyłam tą dwubiegunowość teraz ale zdecydowanie teraz przeważa zły nastrój, ciągły lęk przed chorobą moją,syna albo przed nie wiadomo czym. A najbardziej obawiam się że dostanę zakaz podlewania roślin i co wtedy. No będąc na moim miejscu można się załamać.

Nerwica lękowa często wiąże się z depresją. Ale można to leczyć. 

Przeczytałam podlinkowany przez Ciebie artykuł. Rady są dobre, ale mało skuteczne. To tak jakby kogoś z zapaleniem wyrostka chcieć wyleczyć łagodną dietą. 

Angelofdeath napisał(a):

Miałam takie okropne pół roku tuż po stracie dziecka, nie wiedziałam jak sobie poradzić, różne trudne sytuacje miałam w życiu i nic mnie tak nie złamało. Dopadły mnie jakieś dziwne nastroje, lęki? Dziwnie się czułam, byłam płaczliwa, przybita. Ogólnie jak nie ja. Bardzo mi pomogła ten nastrój wyrównać suplementacja tryptofanu przez kilka miesięcy. Wybrałam jedno duże opakowanie i czułam się juz dobrze więc nie kontynuowałam. Polecam, środek jak najbardziej bezpieczny, bez recepty, suplement. 

Znam Twoją historię, moje problemy przy tym to blachoski, szczerze Ci współczuję i cieszę się że lepiej się czujesz. Wszystkiego dobrego ☺️

Pasek wagi

Epestka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Epestka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Tak wygląda moja codzienność od ponad 3 lat.

https://sprawyzdrowia.pl/depre...

zrobilam test,oto wynik 

No chyba nie codziennie jednak. Wstawiałaś tutaj pełne euforii posty o aucie, nartach, podróżach. 

Ale rzeczywiście, obserwując Twoją aktywność tutaj można zauważyć, że coś jest nie tak. Masz okresy skrajnie euforyczne i skrajnie słabe. Ja bym diagnozowała w kierunku ChAD. Naprawdę i bez podtekstów. Jeśli chcesz sobie pomóc, idź do lekarza. Zajmie się leczeniem przyczyn, nie objawów. 

Co do suszy- u nas pada. Ale w sytuacji suszy hydrologicznej nawet najbardziej ulewny deszcz niewiele pomoże 

Wlasnie sama zauważyłam tą dwubiegunowość teraz ale zdecydowanie teraz przeważa zły nastrój, ciągły lęk przed chorobą moją,syna albo przed nie wiadomo czym. A najbardziej obawiam się że dostanę zakaz podlewania roślin i co wtedy. No będąc na moim miejscu można się załamać.

Nerwica lękowa często wiąże się z depresją. Ale można to leczyć. 

Przeczytałam podlinkowany przez Ciebie artykuł. Rady są dobre, ale mało skuteczne. To tak jakby kogoś z zapaleniem wyrostka chcieć wyleczyć łagodną dietą. 

Dodalam ten link ze względu na to co czuła tamta babeczka i że moje życie wygląd podobnie od ponad 3 lat.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

I nerwicę do tego.Czy istnieją jakieś skuteczne ziołowe preparaty na podniesienie nastroju. Zioła odpadają, nie przełknę niczego co jest gorzkie.

Od zawsze wiem o herbatce z dziurawca , poczytaj tutaj ☺️

https://dimedic.eu/pl/wiedza/d...

Noir_Madame napisał(a):

Angelofdeath napisał(a):

Miałam takie okropne pół roku tuż po stracie dziecka, nie wiedziałam jak sobie poradzić, różne trudne sytuacje miałam w życiu i nic mnie tak nie złamało. Dopadły mnie jakieś dziwne nastroje, lęki? Dziwnie się czułam, byłam płaczliwa, przybita. Ogólnie jak nie ja. Bardzo mi pomogła ten nastrój wyrównać suplementacja tryptofanu przez kilka miesięcy. Wybrałam jedno duże opakowanie i czułam się juz dobrze więc nie kontynuowałam. Polecam, środek jak najbardziej bezpieczny, bez recepty, suplement. 

Znam Twoją historię, moje problemy przy tym to blachoski, szczerze Ci współczuję i cieszę się że lepiej się czujesz. Wszystkiego dobrego ??

Dzięki wielkie❤️ u mnie ten gorszy stan nie był zbyt naturalny, bardzo twardo stąpam po Ziemi, więc było to dla mnie dziwne i trudne. Grunt, że mineło🙂 Chyba hormony robią duże zamieszanie w temacie emocji. Odnośnie tryptofanu tu masz link do poczytania za co odpowiada w organiźmie.

Ja żadnych innych leków nie brałam, wiem że nie można go łączyć z serotoniną bo mogą być poważne skutki uboczne. Nie przesadzałam też z suplementacją- brałam kapsułkę dziennie. Ten dziwny niepokój jaki czułam minał, płaczliwość też. Widzę, że jest obecny w różnych produktach więc można zamiast suplementacji jeść produkty które go uzupełniają. Obyś znalazła szybko przyczynę i wróciła do normy, trzymam kciuki.


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.