- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 czerwca 2023, 00:40
Co byście wybrały pomoc domową i czas na pasje rozwój czy poświecenie sie domowi i obowiązkom i czasu na nic poza tym?
4 czerwca 2023, 01:02
Bez przesady, można dwie pieczenie na jednym ogniu upiec.
no nie bardzo. Mam prawie 60 lat i jestem rencistką. Krzysiek też. Nie bardzo już energii starczy
4 czerwca 2023, 02:22
Gospodarstwa nie macie, to nie jest taka wielka robota przy domu, a jak zalegniesz na sofie, to już nie wstaniesz nie mając codziennych obowiązków. Jeszcze z 15 lat dasz radę.
4 czerwca 2023, 03:23
Gospodarstwa nie macie, to nie jest taka wielka robota przy domu, a jak zalegniesz na sofie, to już nie wstaniesz nie mając codziennych obowiązków. Jeszcze z 15 lat dasz radę.
nie bardzo...mam teraz 4 godziny pracy plus około 8-10 czuwania na portalu z wróżbami w tym praca też jest. Nie poświece sie pracy w domu i koło domu. 8 godzin śpię conajmniej 2 godziny medytacje reiki itp. A gdzie nauka, czytanie, malowanie? Czasu mi brakuje. Sama gdybym miał pomoc tez bym cos robiła ale by było ogarnięte. Teraz wszystko zaniedbane.
Edytowany przez araksol 4 czerwca 2023, 03:23
4 czerwca 2023, 07:47
Ale pytanie nie jest co Ty masz zrobić, tylko co my byśmy zrobiły... Czy jednak nie? Zdecyduj się.
Ja nie wpuściłabym z własnej woli obcej osoby do domu. Sama się ogarniam. Mam pracę zawodową, pasje i hobby i zadbane w chałupie. Nie rozumiem problemu. Ale tęż nie mam zaniedbań wieloletnich z powodu leżenia na kanapie przez dekady.
4 czerwca 2023, 07:51
wiekszosc doroslych osob pracuje poza domem po 8 godzin lub wiecej, do tego dojazd, zakupy, czesc ma jeszcze dzueci do ogarniecia, odebrania ze szkoly, zawiezienia gdzies-tam na zajecia dodatkowe. Tak wiec no.... zle nie masz. Docen to
Edytowany przez Wolfshem 4 czerwca 2023, 07:51
4 czerwca 2023, 07:51
Ale pytanie nie jest co Ty masz zrobić, tylko co my byśmy zrobiły... Czy jednak nie? Zdecyduj się.
Ja nie wpuściłabym z własnej woli obcej osoby do domu. Sama się ogarniam. Mam pracę zawodową, pasje i hobby i zadbane w chałupie. Nie rozumiem problemu. Ale tęż nie mam zaniedbań wieloletnich z powodu leżenia na kanapie przez dekady.
Ja tak samo.
4 czerwca 2023, 07:59
Tak, zatrudnilabym. Zatrudniam pomoc domowa juz od kilkunastu lat. Przychodzi na kilka godzin tygodniowo.
Wcale nie z powodu braku czasu, bo ten czas by sie znalazl na upartego. Wolimy po prostu robic co innego niz co tydzien poswiecac kilka godzin na szorowanie lazienki i reszte prac domowych. Przeciez ogarnianie spraw domowych nie konczy sie na tych paru godzinach tygodniowo.
Sprawdz ile godzin realnie potrzebujesz do pomocy i czy jestes w stanie / chcesz za to zaplacic. Jesli tak, to dlaczego nie?
4 czerwca 2023, 08:00
Jak już nic nie będziesz musiała w domu robić to zaraz zaczną się pytania czy zejście z 800 kcal do 600 to dobry pomysł bo waga stanela. Na czym polega to czuwanie na portalu? Siedzisz bite 10 godzin przed kompem i patrzysz czy ktoś napisał? A jak nie piszą przez 3 godziny to się patrzysz w monitor? W tym czasie możesz coś porobić przykładowo w domu.