Temat: Staropanieństwo jak się zorganizować

Hej, 

mam kilka pytań mam do samotnych kobiet powyżej powyżej 30 r.ż. bez dzieci i bez partnera i raczej bez perspektyw, lub kobiet, które są powyżej 5lat same.

musze sobie poukładać kilka spraw, przygotować się i potrzebuje kilku rad. Jeżeli nie macie odwagi napisać w poście to proszę o wiadomości prywatne. Potrzebuje wsparcia.

1. Jak organizujcie sobie życie by nie czuć się samotne? Zagłuszanie to uczucie, czy da się przyzwyczaić?

2. Uciekacie w samotne siedzenie w domu., Czy wręcz przeciwnie jesteście duszami towarzystwa, a może uciekacie w pracę?

3. Jak organizujcie kwestie zdrowotne? W przypadku poważniejszej choroby jakie macie plany?

4. Pytanie kontrowersyjne-zalujecie, że nie założyliście rodziny z "kim kolwiek" jak był na to moment?

5. Co jest waszym celem w życiu?

6. Czy czujecie się nieudacznikiem i wstyd wam przed innymi, że wam się nie powiodło, czy wręcz przeciwnie nie brakuje wam niczego i jesteście dumne z niezależności?


Najbardziej nie wiem, jak zorganizować kwestie zdrowia, by nie zwalać się znajomym, czy wiekowym rodzicom  na głowę np. jakbym złamała nogę. Po prostu nie wiem, jak się zorganizować, by nie być dla nikogo ciężarem 


Pogadałabym z psychologiem albo pomyśl o terapii. Robisz z siebie babuleńkę, a życie potrafi być bardzo przewrotne. Ja tam bym wolała być sama niż w takim małżeństwie jak miała np. moja mama, nawet spali w osobnych pokojach, rozwiedli się dopiero po 20 latach, matka też myślała, że zostanie już sama, a tu proszę pojawił się fajny facet też po rozwodzie i są już razem ponad 10 lat, kupili mieszkanie, więc mojej mamie życie się obróciło o 180 stopni w wieku 46 lat. I to nie jest wyjątek, ludzie układają sobie życie w różnym wieku, poznają partnerów itd, najważniejsze to znaleźć szczęście w sobie, nauczyć się liczyć na samą siebie, pokochać siebie i w tym może pomóc terapia, bo tak to będzie żyła w frustracji i nie będziesz szczęśliwa.

dieta_chocoszokowa napisał(a):

jeżeli w kraju w którym jest nadwyżka 1-2 milionów samotnych mężczyzn nie potrafisz znaleźć partnera to musi być z tobą coś gruuubo nie tak

przecież ja to dobrze wiem ;) 

Natomiast przykro i wstyd, że nie potrafisz czytać, bo nie o tym jest temat ;)

Wielbiona napisał(a):

Hej, 

mam kilka pytań mam do samotnych kobiet powyżej powyżej 30 r.ż. bez dzieci i bez partnera i raczej bez perspektyw, lub kobiet, które są powyżej 5lat same.

musze sobie poukładać kilka spraw, przygotować się i potrzebuje kilku rad. Jeżeli nie macie odwagi napisać w poście to proszę o wiadomości prywatne. Potrzebuje wsparcia.

1. Jak organizujcie sobie życie by nie czuć się samotne? Zagłuszanie to uczucie, czy da się przyzwyczaić?

2. Uciekacie w samotne siedzenie w domu., Czy wręcz przeciwnie jesteście duszami towarzystwa, a może uciekacie w pracę?

3. Jak organizujcie kwestie zdrowotne? W przypadku poważniejszej choroby jakie macie plany?

4. Pytanie kontrowersyjne-zalujecie, że nie założyliście rodziny z "kim kolwiek" jak był na to moment?

5. Co jest waszym celem w życiu?

6. Czy czujecie się nieudacznikiem i wstyd wam przed innymi, że wam się nie powiodło, czy wręcz przeciwnie nie brakuje wam niczego i jesteście dumne z niezależności?

Najbardziej nie wiem, jak zorganizować kwestie zdrowia, by nie zwalać się znajomym, czy wiekowym rodzicom  na głowę np. jakbym złamała nogę. Po prostu nie wiem, jak się zorganizować, by nie być dla nikogo ciężarem 

Jestem mężatką od kilku lat, ale co się nie zmienia:

1) żyjesz dla siebie

2) nie uciekam, decyduje o swoim czasie

3) tutaj fakt, wsparcie przy grypie może się przydać - herbatki etc. Mam niestety w najbliższym otoczeniu przypadek, gdzie kobieta zachorowała na chłoniaka i mąż, też po latach, uciekł, bo go sytuacja przerosła - także... zaplecze finansowe + dobre ubezpieczenie zdrowotne + opieka medyczna prv + na starość dom seniora ;)

4) nd

5) spełnienie swoich marzeń, bo to mi ma być dobrze w moim życiu :)

6) nd

Pasek wagi

dieta_chocoszokowa napisał(a):

jeżeli w kraju w którym jest nadwyżka 1-2 milionów samotnych mężczyzn nie potrafisz znaleźć partnera to musi być z tobą coś gruuubo nie tak

a może tak warto spojrzeć w lustro

SikiJednorozca napisał(a):

dieta_chocoszokowa napisał(a):

jeżeli w kraju w którym jest nadwyżka 1-2 milionów samotnych mężczyzn nie potrafisz znaleźć partnera to musi być z tobą coś gruuubo nie tak

a może tak warto spojrzeć w lustro

nie do końca  rozumiem ;) 

możemy zejść z mego wyglądu i zacząć wypowiadać się zgodnie z tematem?

mam świadomość jak wyglądam, nie jesteście w stanie mnie tym obrazić :) za to chętnie poczytam odpowiedzi na moje pytania,  a nie uwag o tym, że coś ze mną jest nie tak, gdybym nie była tego świadoma nie przygotowywała bym się do samotnego życia... Jestem logikiem i pragmatykiem

Wielbiona napisał(a):

Apricottie napisał(a):

Nie czuję się samotna, nawet nie przyszłoby mi do głowy rozkminiac kwestie, które wymieniłas xd

Ps. Nie masz 90 lat, tylko 30. Dlaczego nie szukasz faceta, skoro tak Ci na tym zależy? 

bo nie jestem zdesperowana ;)

źle trafiałam i nie chce na siłę szukać. Jestem sama od kilku lat- nawet może lepiej, by tak pozostało. Skoro faceci, którzy mnie skrzywdzili założyli szczęśliwe rodziny, to znaczy, że jest problem we mnie, być może jestem toksyczna-nie wiem. Wiem, że chciałabym tak żyć, by się nie smucić i żyć ze świadomością, że nie sprawie kiedyś problemu rodzicom ;)

no ale nie jest przedmiotem tego tematu, to w jaki sposób się znalazłam w tej sytuacji

nie wiesz jakie są te rodziny które ci faceci założyli . To po pierwsze. Po drugie czasem zwyczajnie ludzie do siebie nie pasują. A czasem nadają na podobnych falach.

Pasek wagi

No ale wygląd też ma znaczenie. Jakbyś schudła miałabyś większy wybór i mniejsze niebezpieczeństwa różnych chorób, operacji. 

Kobieto, jesteś po 30stce, nie po 70tce.

dieta_chocoszokowa napisał(a):

jeżeli w kraju w którym jest nadwyżka 1-2 milionów samotnych mężczyzn nie potrafisz znaleźć partnera to musi być z tobą coś gruuubo nie tak

no to chyba nie polega na tym by wziąć pierwszego lepszego. 

Pasek wagi

mam dzieci co prawda więc nie wiem czy powinnam się wypowiadać. Ale tak w skrócie to ja widzę jeden plus - nikt nie ingeruje w twoje życie prywatne i twoje wybory. No i od kiedy jestem sama mam mniej stresow mniej roboty w domu i więcej wolnego czasu.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.