- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 grudnia 2022, 14:14
Definicja z wikipedii:
Mansplaining (ang. man „mężczyzna”, explaining „wyjaśnianie”) – termin z zakresu socjolingwistyki oznaczający objaśnianie czegoś w sposób protekcjonalny i deprecjonujący rozmówcę. Z reguły odnosi się do tłumaczenia czegoś kobiecie przez mężczyznę[1]. Po polsku termin bywa tłumaczony jako panjaśnienie[2] i tłumaczyzm[3].
spotkałyście się z czymś takim? Mnie najbardziej wkurzyło jak mi jeden kolega tłumaczył jak to kobiety nie mają takich potrzeb seksualnych jak mężczyźni i im tak na seksie nie zależy, więc sferę damskiego orgazmu można olać.
a może spotkaliście się z tym,że to kobieta wam coś tak objaśniała?
26 grudnia 2022, 09:03
Co do samochodu, to u nas tez jest tak samo, ze wszyscy kieruja sie do D, a to ja mam prawo jazdy, to moj samochod i ja wszystko ogarniam 🙄 Ale jednak standardem jest to, ze jest to meska robota.
Mnie najbardziej uderzylo, jak wzielam jakas tam kwote €, jakas mala czesc swojej wyplaty, poszlam do kantoru wymienic i pan do mnie, ze fajne, ze maz wrocil do domu z wyplata z pracy, nie? 🤯
Generalnie to problemu nie rozumiem, oburzenie z tylka jak dla mnie, zupelnie, jakby Wasze babcie i mamy nie tlukly Wam do glow zasad jakis podstawowych czynnosci non stop...
Edytowany przez cancri 26 grudnia 2022, 09:04
26 grudnia 2022, 09:13
Nie zauwazylam zjawiska ze szczegolnym podzialem na plec. Wszystkowiedzace osobniki pojawiaja sie niezaleznie od plci.
Tego oburzenia tez nie rozumiem. Z tego co kojarze w wielu domach nadal jest (nawet nieformalny) podzial na zajecia meskie i damskie, wiec co sie dziwic, ze jak ktos tu wspomnial, w wiekszosci wypadkow zaklada sie, ze ten podzial jest.
I trudno znac sie na wszystkim. Mechanik czy budowlaniec prostym jezykiem objasnia zasady, to samo robi kosmetyczka. Mile widziane, zamiast sie obrazac. To ze akurat wy sie na czyms znacie to nie oznacza, ze trzeba robic afere i dorabiac teorie.
Na marginesie, teraz wszystko ma nazwe i mozna ponarzekac i dorobic do tego teorie, prawda?
Edytowany przez LinuxS 26 grudnia 2022, 09:16
26 grudnia 2022, 10:41
z radością muszę przyznać, że nie spotykam się na co dzień z szowinizmem albo z tym by ktoś mnie traktował jak totalnego głąba.. natomiast jeśli chodzi o pouczanki to jak najbardziej robi do teściowa.. także nie wiązałabym tego absolutnie z płcią.
26 grudnia 2022, 13:49
Nie zauwazylam zjawiska ze szczegolnym podzialem na plec. Wszystkowiedzace osobniki pojawiaja sie niezaleznie od plci.
Tego oburzenia tez nie rozumiem. Z tego co kojarze w wielu domach nadal jest (nawet nieformalny) podzial na zajecia meskie i damskie, wiec co sie dziwic, ze jak ktos tu wspomnial, w wiekszosci wypadkow zaklada sie, ze ten podzial jest.
I trudno znac sie na wszystkim. Mechanik czy budowlaniec prostym jezykiem objasnia zasady, to samo robi kosmetyczka. Mile widziane, zamiast sie obrazac. To ze akurat wy sie na czyms znacie to nie oznacza, ze trzeba robic afere i dorabiac teorie. Na marginesie, teraz wszystko ma nazwe i mozna ponarzekac i dorobic do tego teorie, prawda?
Nie chodzi o objaśnianie prostym językiem, to jest akurat spoko i to akurat doceniam i lubię. Chodzi o gadanie jak do dziecka, do idioty, przesadnie prosto, ze zniecierpliwieniem, drwiną, specyficznym tonem.